Poruszanie się w terenie leśnym i zurbanizowanym, prowadzenia rozpoznania artyleryjskiego w dzień i w nocy, wchodzenie do pomieszczeń i przeszukiwanie budynków, szturm na budynek, strzelanie sytuacyjne, użycie nowoczesnego KTO Rosomak z ZSSW-30 wobec sił przeciwnika czy ewakuacja rannego. Żołnierze z 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, 21 Brygady Strzelców Podhalańskich wraz z 101st Airborne Division szkolili się z czarnej taktyki na terenie Podkarpacia. Dzięki pracy zespołowej i skutecznej komunikacji, budujemy solidne międzynarodowe doświadczenie.
W dniach 21-23 lutego żołnierze 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej po raz kolejny rozwijali umiejętności efektywnej współpracy podczas szkolenia z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich oraz 101st Airborne Division. Abecadło wsparcia ogniowego stanowiło kluczową rolę podczas wspólnego szkolenia żołnierzy z Podkarpacia z sojusznikami. Działania realizowane były w myśl zasady - "jeden zespół, jedna misja".
W trakcie trzydniowego dzienno-nocnego szkolenia, żołnierze doskonalili procedury działania Sekcji Obserwatorów Ognia Połączonego w realizacji procedur CAS/TGO, prowadzili rozpoznanie artyleryjskie oraz organizowali posterunki obserwacyjne w terenie leśnym i zurbanizowanym. Podczas każdego etapu manewrów polscy żołnierze współdziałali z żołnierzami 101st Airborne Division. Głównym celem była realizacja zadań oraz ich planowanie w terenie leśnym i miejskim. Im większy zasób umiejętności posiada żołnierz, tym mniej sytuacji może go zaskoczyć. Potrafi dynamicznie reagować w zależności od napotkanego zagrożenia, a nie tylko wedle określonych procedur.
- W ramach zajęć żołnierze ćwiczyli planowanie oraz prawidłowe podejście do miejsca w którym organizowali posterunek obserwacyjny. Ćwiczenie było odzwierciedleniem realnych warunków, bo oddziaływała na nas drużyna podgrywająca stronę przeciwną utrudniała nam podejście do punktu obserwacyjnego, wykorzystując przy tym amunicje treningową UTM. Po zajęciu punktu prowadziliśmy rozpoznanie artyleryjskie, wykrywaliśmy cele i wzywaliśmy wsparcie ogniowe z powietrza wg procedury CAS/TGO. Realizacja tej procedury opiera się głównie o działanie lotnictwa przeciwko celom przeciwnika znajdującym się w pobliżu sił własnych i wymaga dokładnej koordynacji działań lotnictwa a z ogniem i ruchem tych sił. Oczywiście wszystko odbywało się w języku angielskim. Meldunek CAS kierowaliśmy do obserwatorów JTAC/ 1-35 AR, a oni przekazywali to do Bezzałogowego Statku Powietrznego MQ-9 Reaper. Pod względem procedur nie ma to znaczenia czy CAS będzie realizowany przez samoloty, śmigłowce czy BSP, natomiast różnice będą odzwierciedlone w taktyce działania - podkreślił kpr. Robert, żołnierz 3 Podkarpackiej Brygady OT.
Uczestnicy szkolenia przyznają że jest ono dla nich unikalnym doświadczeniem. To już kolejne z cyklicznych szkoleń żołnierzy 3 PBOT z doświadczonymi amerykańskimi komandosami. Takie ćwiczenia uczą współdziałania w środowisku międzynarodowym, wzmacniają interoperacyjność, ale także zmuszają żołnierzy do samodzielności w trakcie planowania i wykonywania różnego rodzaju operacji niekonwencjonalnych. Aktywne zaangażowanie we współpracę z Sekcjami Obserwatorów Ognia Połączonego z 21 BSP, oraz 101st Airborne Division pozwoliło osiągnąć klucze szkoleniowe, które wzmacniają interoperacyjność. Tym samym potwierdzają tezę, że razem jesteśmy silniejsi.
- Rzeszów to duże miasto, które leży w obrębie naszego Stałego Rejonu Odpowiedzialności. Musimy się szkolić w terenie miejskim, by w razie zagrożenia wiedzieć, jak pomóc mieszkańcom. I oczywiście być przygotowani do ewentualnej walki zarówno w dzień jak i w nocy - podsumowuje żołnierz z 3 PBOT.
Tekst: ppor. Magdalena Mac/ oficer prasowy 3 PBOT
autor zdjęć: 3 PBOT
komentarze