Polskie fregaty rakietowe Miecznik zostaną wyposażone w system obrony przeciwlotniczej Sea Ceptor, opracowany przez europejski koncern zbrojeniowy MBDA. Umożliwia on zwalczanie nie tylko różnego typu celów powietrznych – samolotów, śmigłowców, dronów oraz pocisków: balistycznych, manewrujących i przeciwokrętowych, lecz także nawodnych – np. bezzałogowych łodzi.
Kolejny kluczowy kontrakt w ramach programu budowy dla polskiej marynarki wojennej fregat rakietowych Miecznik: 12 stycznia Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała, że konsorcjum PGZ-Miecznik, którego jest liderem, podpisało z koncernem MBDA umowę, na mocy której wszystkie trzy zakontraktowane przez Agencję Uzbrojenia okręty będą wyposażone w morski system obrony powietrznej Sea Ceptor. „Ma on chronić okręty przed współczesnymi zagrożeniami z powietrza oraz powierzchni (np. naddźwiękowe rakiety przeciwokrętowe, nawodne drony)” – wyjaśnia PGZ w swoich mediach społecznościowych.
Kontrakt – o nieujawnionej wartości – w imieniu konsorcjum PGZ-Miecznik podpisał Cezary Cierzan, dyrektor Departamentu Technologii Morskich w PGZ SA, a w imieniu MBDA Ryan Hurril, dyrektor ds. sprzedaży MBDA UK.
Sea Ceptor jest jednym z najnowocześniejszych na rynku systemów obrony powietrznej dla okrętów wojennych. Opracowane kilka lat temu rozwiązanie bazuje na pociskach przeciwlotniczych CAMM o zasięgu około 25 km, które zostały zmodyfikowane do potrzeb flot wojennych. W rezultacie producentowi systemu, koncernowi MBDA, udało się przystosować go nie tylko do zwalczania różnego typu obiektów powietrznych – samolotów, śmigłowców, dronów oraz pocisków: balistycznych, manewrujących i balistycznych, lecz także do rażenia celów nawodnych. Przeprowadzone kilka lat temu testy wykazały, że za pomocą Sea Ceptora można razić zarówno duże okręty, jak i – dzięki zaawansowanemu systemowi naprowadzania – niewielkie i szybkie obiekty, np. nawodne bezzałogowce.
PGZ podkreśla w komunikacie dotyczącym umowy w sprawie Sea Ceptorów dla Mieczników, że rozwiązanie to pozwoli odpierać ataki wielu obiektów jednocześnie. „System będzie instalowany na pokładzie okrętów w konfiguracji cztery rakiety na jedną wyrzutnię Mk41 VLS (Vertical Launching System), co zapewni duży potencjał ogniowy, zwiększający przeżywalność okrętów w walce” – wskazuje koncern.
Poza pociskami CAMM fregaty rakietowe Miecznik będą uzbrojone w: armatę 76 mm OTO Melara Super Rapid Strales, dwie armaty 35 mm OSU-35K zasilane amunicją programowalną oraz zdalnie i ręcznie sterowane wielkokalibrowe karabiny maszynowe.
autor zdjęć: PGZ S.A.
komentarze