Żołnierze 102 batalionu lekkiej piechoty 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej zorganizowali 21 października marsz kwartalny. Nietypowa trasa prowadziła po bieszczadzkich szlakach.
Comiesięczne szkolenie rotacyjne terytorialsi ze 102 blp z Sandomierza zrealizowali podczas marszu kwartalnego w nietypowym na co dzień dla nich terenie, czyli w Bieszczadach. Ponad 100 żołnierzy wędrowało szlakiem: Wołosate – Przełęcz Bukowska – Rozsypaniec – Halicz – Przełęcz Goprowska – Tarnica – Wołosate. Pokonali ponad szesnaście kilometrową górską trasę. Żołnierze rozlokowani byli w Ustrzykach Górnych od piątkowego wieczoru do niedzieli.
Marsz kwartalny jest elementem wyszkolenia, który podnosi sprawność fizyczną. Pozwala zweryfikować poziom wyszkolenia i przygotowania żołnierzy. Uczy również dobrania i dopasowania sprzętu potrzebnego do długiego przemarszu. Tym razem terytorialsi maszerując w wysokich górach mogli poczuć na własnej skórze nietypowe dla nich warunki.
Raz w miesiącu żołnierze odbywają szkolenie rotacyjne w weekend co wynika z systemu szkolenia WOT. Cieszę się że dowódca oraz instruktorzy 102 batalionu uatrakcyjnili marsz kwartalny organizując go w Bieszczadach – podkreśla płk Sławomir MACHNIEWICZ dowódca 10 ŚBOT. - Było ciężko, momentami stromo i błoto pod butami. Nogi bolały, czasem brakowało oddechu. Wspaniałe widoki zrekompensowały zmęczenie. Wspaniały pomysł na nasze comiesięczne szkolenie - dodaje kpr. Anna ze 102 blp.
Świętokrzyscy terytorialsi ze 102 blp kolejny marsz kwartalny planują zorganizować również w Bieszczadach. Następnym razem pomaszerujemy innym szlakiem dodaje ppor. Adrian Bednarz koordynator marszu.
Tekst: kpt. Marcin Kowal, ppor. Daniel Woś
autor zdjęć: 10 ŚBOT
komentarze