To była dobrze wykonana służba dla Polski – mówił dziś Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, do żołnierzy 18 Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy wrócili znad wschodniej granicy Polski. Szef MON-u odniósł się też do ataków werbalnych na wojska OT podczas kampanii wyborczej. – Pamiętajcie, naród stoi murem za polskim mundurem – zapewnił minister.
– Utrzymaliście granicę, wspierając polskich strażników granicznych. Dzięki waszej służbie Polska jest bezpieczna – mówił w Warszawie minister Mariusz Błaszczak podczas spotkania z żołnierzami 18 Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy pełnili służbę na granicy Polski z Białorusią. Szef MON-u wręczył terytorialsom wyróżnienia za ich zaangażowanie w realizację tego zadania. – Te dwa tygodnie spędzone na granicy polsko-białoruskiej to była dobrze wykonana służba dla Polski – podkreślił minister Błaszczak. Przypomniał, że do pierwszych ataków hybrydowych z terytorium Białorusi, które były inspirowane przez Kreml, doszło dwa lata temu.
– Dziękuję wam, że dzielicie aktywność zawodową ze służbą wojskową. To są słowa najwyższego uznania i szacunku za wasze poświęcenie, ofiarność i służbę – mówił Błaszczak do żołnierzy WOT-u. Szef MON-u nawiązał także do ataków werbalnych na wojska OT, do których doszło podczas kampanii wyborczej. – Lider opozycji nazwał was parawojskiem, to są haniebne słowa, ale jak wiecie naród stoi murem za polskim mundurem – zaznaczył minister obrony.
Mariusz Błaszczak podziękował jednocześnie Zarządowi Głównemu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej za oświadczenie nazywające słowa Donalda Tuska karygodnymi. W dzisiejszym oświadczeniu przesłanym do PAP-u członkowie Związku napisali: „Wyrażamy najwyższe oburzenie i sprzeciwiamy się obrażaniu munduru Żołnierza Polskiego. Uznajemy za karygodne zachowanie lidera największego z ugrupowań opozycyjnych, który do kampanii wyborczej miesza apolityczne Wojsko Polskie”. Kombatanci podkreślili, że terytorialsi od początku istnienia formacji są pomocnym ramieniem nie tylko dla kombatantów, lecz także dla całego społeczeństwa.
– Nie przejmujcie się atakami na was i pamiętajcie, że wykonujecie bardzo ważną służbę dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny – zapewniał w Warszawie szef resortu obrony. Podkreślił, że Polacy doceniają wsparcie żołnierzy najmłodszego rodzaju polskich sił zbrojnych podczas epidemii, pomoc udzielaną strażakom w czasie katastrof naturalnych oraz to, że są „zawsze obecni i zawsze blisko”.
Zgodnie z decyzją szefa MON-u od 3 września 2021 roku wojska OT są zaangażowane w ochronę polskiej granicy. Celem rozpoczętej wówczas operacji „Silne wsparcie” jest „wzmocnienie odporności mieszkańców regionu przygranicznego na zagrożenia o charakterze hybrydowym”. W tę służbę od początku włączyli się żołnierze 1 Podlaskiej Brygady OT oraz 2 Lubelskiej Brygady OT. Wraz ze wzrostem liczby nielegalnych przekroczeń granicy w działania wspierające zostali zaangażowani żołnierze pozostałych brygad OT.
Obecnie blisko 1000 terytorialsów służy w rejonach przygranicznych. Wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej prowadzą patrole piesze i kołowe. Wykorzystują do obserwacji sprzęt optoelektroniczny, w tym noktowizory oraz termowizję, a także bezzałogowe statki powietrzne FlyEye. Ponadto wojskowi 1 PBT i 2 LBOT wypełniają zadania w ramach operacji „Bezpieczne Podlasie”, która jest demonstracją gotowości sił zbrojnych oraz zdolności do natychmiastowej odpowiedzi na próby destabilizacji sytuacji na granicy. Żołnierze WOT-u wspierają i zabezpieczają działania 12 Brygady Zmechanizowanej i 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Terytorialsi odwiedzają także miejscowości przygraniczne i spotykając się z ich mieszkańcami, informują o bieżącej sytuacji.
autor zdjęć: Maciej Nędzyński/ CO MON
komentarze