Pchanie wojskowej ciężarówki na czas, pokonywanie dwumetrowej wysokości muru, przerzucanie opony ciągnika, tor przeszkód. Takie zadania stanęły przed terytorialsami, którzy odbywali w ten weekend szkolenie w Trzebiatowie.
Żołnierze 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej jak co miesiąc wzięli udział w weekendowym szkoleniu rotacyjnym, obowiązkowym dla każdego żołnierza WOT. Tym razem w Trzebiatowie, gdzie stacjonuje 142 batalion lekkiej piechoty 14 ZBOT nie było strzelania na strzelnicy, ale przed żołnierzami postawiono inne, bardzo wymagające zadania.
- Zamierzamy wziąć udział w zawodach użyteczno-bojowych na szczeblu Wojsk Obrony Terytorialnej, które odbędą się w tym roku. Jeśli chcemy się w nich liczyć, już teraz musimy ćwiczyć - mówi por. Piotr Pietrzak, który zorganizował to szkolenie w Trzebiatowie. - Poszczególne konkurencje żołnierze wykonać mają jednak nie indywidualnie, ale sekcjami, czyli w zespołach.
Przed terytorialsami zebranymi już w sobotę rano w okolicach strzelnicy w Trzebiatowie dowódcy postawili zadania, których nie wykonywali nigdy wcześniej a które wymagały od nich szczególnych umiejętności, myślenia i współdziałania w zespole. Każda dwunastoosobowa sekcja miała jak najszybciej przepchnąć na odległość kilkudziesięciu metrów wojskową ciężarówkę (nieco pod górę) a następnie sprawnie ustawić się w szyku. Dwójkami przerzucano oponę ciągnika. Każdy żołnierz sekcji musiał pokonać dwumetrowej wysokości mur w pełnym obciążeniu, z bronią, w hełmie i kamizelce kuloodpornej. Było pokonanie toru przeszkód i ewakuacja rannych, rzut granatem, a wreszcie, w zmęczeniu, prawidłowe wyznaczenie azymutu. Wszystko na czas i precyzję wykonania.
- Żołnierze kształtują w sobie umiejętność współpracy, wzajemne zaufanie: do dowódcy i kolegi z sekcji, kreatywność w rozwiązywaniu problemów. To umiejętności i cechy bardzo ważne w wojsku, ale także w życiu codziennym - wyjaśnia sens tych ćwiczeń dowódca 142 batalionu lekkiej piechoty w Trzebiatowie ppłk Rafał Gułajewski. - Każda sekcja żołnierzy jest tak dobra, jak jej najsłabsze ogniwo. Dlatego pomoc koledze, koleżance jest niezbędna, żeby cały zespół mógł wykonać postawione przed nim zadanie. - Wydawać by się mogło, że najcięższą konkurencją było pchanie ciężarówki - dodaje por Pietrzak. - Tymczasem to pokonanie wysokiej przeszkody było nie tylko męczące fizycznie, ale wymagało od żołnierzy a przede wszystkim ich dowódców opracowania strategii. Kto przechodzi pierwszy, a kto ostatni? Kto komu pomaga tak, aby wszyscy i to jak najszybciej byli po drugiej stronie przeszkody - mów por. Pietrzak.
Kolejne szkolenie rotacyjne żołnierzy 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej już w lutym. Dowódcy zapowiadają już, że będzie równie atrakcyjne.
Także w lutym brygada zaprasza wszystkich chętnych na „Ferie z WOT”, czyli 16-dniowe szkolenie wojskowe przeznaczone dla osób, które nigdy dotąd nie miały do czynienia z mundurem. Podczas szkolenia odbywać się będą zajęcia m.in. ze strzelania, taktyki wojskowej, będą elementy zimowego surwiwalu, nauka udzielania pomocy przedmedycznej, topografii i poruszania się w terenie. Szkolenie rozpocznie się 11 lutego a zakończy 26 lutego złożeniem uroczystej przysięgi wojskowej na terenie koszar w Choszcznie. „Ferie z WOT” są oczywiście bezpłatne. Aby zgłosić się, najlepiej skontaktować się z wojskowym rekruterem, którego znajdziemy na stronie WOT: https://rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl
Tekst: Marcin Górka/ rzecznik prasowy 14 ZBOT
autor zdjęć: Małgorzata Górka, 14 ZBOT
komentarze