moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Walczymy z imperium zła

Jeśli my, Ukraińcy, nie zatrzymamy Rosji, będą to musieli robić Polacy, Litwini, Estończycy czy Finowie. Putina napędza rosyjski szowinizm i sam się w tej ekspansji nie zatrzyma – zauważa por. Andrij Kowalow, rzecznik prasowy 112 Brygady Obrony Terytorialnej Ukrainy, i opowiada, jak żołnierze obrony terytorialnej, do niedawna zwykli cywile, radzą sobie na polu walki.

Wojna w Ukrainie toczy się nie tylko na polu bitwy, lecz także w sferze informacyjnej…

por. Andrij Kowalow: Rosyjska dezinformacja w dużej mierze jest skierowana do naszych żołnierzy. Rozpowszechniane przez Rosjan nieprawdziwe informacje dotyczą np. zdobycia jakiegoś terenu czy problemów rzekomo zaistniałych wewnątrz ukraińskiej armii. Dlatego szkolimy żołnierzy OT, aby umieli oddzielić fałsz od prawdy. Sposobem walki z fake newsami jest także szybki przepływ informacji wewnątrz naszych szeregów. M.in. dlatego powstała 24-godzinna infolinia dla żołnierzy OT, dzięki której mogą w każdej chwili sprawdzić prawdziwość zasłyszanych wiadomości.

A jak docieracie z informacją do społeczeństwa?

Poprzez media. Naszym łącznikiem i sojusznikiem w tej kwestii są dziennikarze. Na przykład kiedy Rosjanie twierdzili niezgodnie z prawdą, że zdobyli Kijów, my odpowiedzieliśmy zdjęciami ze ślubu żołnierzy 112 BOT na kijowskiej barykadzie. Media to nagłośniły i do Ukraińców dotarł przekaz, że nadal walczymy, co dawało im nadzieję i wiarę w zwycięstwo.

Na co jest kładziony największy nacisk w 112 Brygadzie Obrony Terytorialnej, jeśli chodzi o politykę informacyjną?

Są to trzy główne kwestie. Jednym z rosyjskich fejków rozpowszechnianych w Ukrainie jest twierdzenie, że wojska OT tak naprawdę nie są potrzebne i powinno się je rozwiązać. Dlatego naszym priorytetem jest pokazanie zarówno Ukraińcom, jak i całemu światu, że obrona terytorialna cały czas walczy, a dowodem na to jest m.in. nasza brygada. Na początku wojny jednostka brała udział w obronie Kijowa, bijąc się ramię w ramię z wojskami operacyjnymi. Żołnierze 112 BOT nie poprzestali jednak na obronie swojego rodzinnego miasta. Po tym, jak wyparliśmy z Kijowa Rosjan, ruszyliśmy walczyć w inne rejony kraju: do obwodu charkowskiego, donieckiego, chersońskiego czy zaporowskiego. I w każdym z tych miejsc żołnierze OT są na pierwszej linii frontu.

Mimo że z wojskiem związali się dopiero po wybuchu wojny?

Tak, i tutaj pojawia się druga kwestia, którą chcemy uwypuklić. Otóż, 112 BOT udowadnia, że armia wolnych ludzi, złożona z osób zmotywowanych, patriotów, którzy walczą o swoją ziemię, rodziny i prawo do życia w wolności, jest w stanie pokonać rosyjskie wojsko, które same siebie nazywa drugą armią świata. Warto przypomnieć, że nasza jednostka została stworzona w Kijowie w dniu agresji Rosji na Ukrainę, czyli 24 lutego. Wszyscy, którzy zaciągnęli się do 112 BOT, kilka tysięcy osób, to cywile-ochotnicy. Są wśród nas: przedsiębiorcy, informatycy, dziennikarze, kierowcy, nauczyciele, gospodynie domowe. Prawie nikt z nich nie miał wcześniej doświadczenia bojowego. Mimo to wzięli broń do ręki i bronili Kijowa, zdobywając umiejętności wojskowe na polu walki z rosyjskim okupantem. A podczas ukraińskiej kontrofensywy ruszyli jako pierwsi wyzwalać nasze ziemie. Oddziały OT, będące przecież lekką piechotą, walczą skutecznie przeciwko czołgom i transporterom opancerzonym.

Proszę sobie to wyobrazić – gospodynie domowe i księgowi stawiają opór rosyjskim specjalsom i wojskom desantowym i… zwyciężają! Jest u nas nawet taki żart, że 112 BOT zdobyła już tyle rosyjskich czołgów, że mogłaby z nich utworzyć jednostkę pancerną.

A jaki jest trzeci priorytet polityki informacyjnej?

Jako specjaliści od komunikacji wiemy, że dla Rosji i Władimira Putina byłoby najwygodniejsze, aby obecna wojna przeszła w fazę „przetrwalnikową”, czyli gdy konflikt zbrojny trwa, ale na polu walki niewiele się dzieje. Wtedy informacje z Ukrainy przestaną być newsami, zejdą na drugi plan. W Europie ustaną rozmowy na ten temat, politycy dojdą do wniosku, że kwestia Ukrainy nie jest już priorytetowa. Takie podejście może się dla nas skończyć katastrofą: zawieszeniem lub złagodzeniem sankcji wobec Rosji oraz zmniejszeniem dostaw broni do naszego kraju. Dlatego musimy cały czas zabiegać w sferze informacyjnej, aby nikt o Ukrainie nie zapomniał. Musimy przypominać światu, że wojna trwa i nie jest to tylko agresja Rosji wobec Ukrainy. Tak naprawdę to wojna wypowiedziana całemu wolnemu światu przez imperium zła. Dlatego nieustannie zabiegamy o pomoc, informujemy o postępie walk i przypominamy, że jeśli my nie zatrzymamy Rosji, to będą musieli to robić Polacy, Litwini, Estończycy czy Finowie. Putina napędza rosyjski szowinizm i sam się w tej ekspansji nie zatrzyma.


 

Por. Andrij Kowalow, rzecznik prasowy 112 Brygady Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy, brał udział w konferencji „Niepodległość informacji" w Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Maciej Nędzyński/CO MON

dodaj komentarz

komentarze


Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
 
Żeby drużyna była zgrana
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Cześć ich pamięci!
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Breda w polskich rękach
Karta dla rodzin wojskowych
Szkolenie 1000 m pod ziemią
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Snipery dla polskich FA-50
Witos i spadochroniarze
Zmiana warty w PKW Liban
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Zagrożenie może być wszędzie
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Gryf dla ochrony
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Święto marynarzy po nowemu
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Żołnierska pamięć nie ustaje
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
The Power of Buzdygan Award
Mark Rutte w Estonii
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Ogień nad Bałtykiem
Polskie „JAG” już działa
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Mikrus o wielkiej mocy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Sojusz także nuklearny
Olimp w Paryżu
Generał z niepospolitym polotem myśli
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rajd pamięci i braterstwa
Ostre słowa, mocne ciosy
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Olympus in Paris
Żeby nie poddać się PTSD
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO