W polskiej armii zostaną wprowadzone nowe specjalności dla szeregowych i podoficerów. Ma to związek z kupnem nowoczesnych czołgów: M1A2 Abrams i K2 Black Panther. – Wdrażanie sprzętu wymaga budowy struktur organizacyjnych, w tym utworzenia nowych specjalności wojskowych dla załóg kupionych czołgów – uzasadniają przedstawiciele MON-u.
Żołnierze zawodowi są podzieleni na korpusy osobowe, następnie grupy osobowe oraz specjalności wojskowe. Korpusów jest w sumie 20, m.in.: wojsk lądowych, sił powietrznych, logistyki, inżynierii wojskowej czy medyczny. W każdym z nich są grupy osobowe (np. sztabowa, aeromobilna, pancerno-zmechanizowana, pokładowa, pilotów, ubezpieczenia lotów, lekarzy, farmaceutów), a te z kolei dzielą się na specjalności, inne w każdym rodzaju służby oraz odrębne dla oficerów, podoficerów i szeregowych zawodowych.
Niedługo w wojsku pojawią się nowe specjalności. Ma to związek z zakupami dla polskiej armii nowoczesnego sprzętu pancernego: czołgów M1A2 Abrams i K2 Black Panther. – Wdrażanie sprzętu wymaga utworzenia nowych specjalności wojskowych dla ich załóg. Pojawi się więc siedem nowych specjalności wojskowych związanych z obsługą i eksploatacją czołgów – uzasadniają przedstawiciele resortu obrony narodowej. W MON-ie powstał już odpowiedni projekt w tej sprawie. Zgodnie z dokumentem nowe specjalności będą dotyczyć podoficerów oraz szeregowych zawodowych korpusu osobowego wojsk lądowych i grupy osobowej pancerno-zmechanizowanej.
W wypadku szeregowych będzie to aż pięć nowych specjalności. Obok m.in. działonowych, ładowniczych i kierowców czołgów używanych przez Siły Zbrojne RP, takich jak m.in. Leopard 2 i PT-91, pojawią się specjalności: działonowego, ładowniczego i kierowcy czołgu Abrams (oznaczone odpowiednio 20B85, 20B86, 20B87) oraz działonowego i kierowcy czołgu K2 (20B88, 20B89).
Dwie nowe specjalności działonowych Abramsa i K2 będą też przeznaczone dla podoficerów (odpowiednio 20B28 i 20B29). To nowość, bo w przypadku pozostałych czołgów stanowiska takie zajmują wyłącznie szeregowi zawodowi. – W ramach prac nad nowymi strukturami organizacyjnymi batalionów czołgów, przyjęto rozwiązania, w których wybrane stanowiska działonowych czołgów Abrams i K2, będą zaszeregowane do stopnia etatowego podoficera młodszego – informują przedstawiciele MON-u. Dwie nowe specjalności w korpusie podoficerów pojawią się obok istniejących dziś specjalności, np. dowódczo-pancernej, dowódczo-zmechanizowanej czy ogólnej.
W ostatnich latach przepisy dotyczące korpusów, grup i specjalności były zmieniane kilka razy, m.in. w 2015 r., gdy do armii został wprowadzony korpus osobowy kryptologii i cyberbezpieczeństwa, a także w 2020 r., gdy w wojsku pojawił się korpus wojsk obrony terytorialnej. Ostatnie zmiany miały miejsce w czerwcu tego roku i były związane z wejściem w życie Ustawy o obronie ojczyzny. Wówczas w korpusie osobowym wojsk lądowych, w grupie osobowej aeromobilnej pojawiła się specjalność instruktora zrzutów towarowych, a w korpusie osobowym ogólnym, w grupie osobowej ochrony informacji niejawnych – specjalność dotycząca bezpieczeństwa teleinformatycznego przeznaczona dla szeregowych zawodowych. W korpusie wojsk obrony terytorialnej w grupie osobowej lekkiej piechoty z kolei nowością była specjalność snajpera lekkiej piechoty dla podoficerów oraz szeregowych. Rozporządzenie wprowadziło też nową specjalność dla osób z niepełnosprawnościami – oznaczoną jako „99Z10”. Jest ona stosowana jako druga specjalność, obok tej, która wiąże się z wykonywaniem zadań i obowiązków na konkretnym stanowisku.
autor zdjęć: st. szer. Sławomir Kozioł/ 18 DZ
komentarze