Szpital w niewielkiej miejscowości na Podlasiu został bez prądu. Na pomoc ruszyli żołnierze 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Podłączyli placówkę do kontenerowej elektrowni polowej, dzięki której mogła funkcjonować normalnie. To jeden z epizodów scenariusza antykryzysowych ćwiczeń „Amper ’22”, które na początku października odbyły się w Sokółce pod Białymstokiem.
W niewielkiej miejscowości na wschodzie Polski znajduje się jeden z posterunków energetycznych PGE Dystrybucja – największego w Polsce producenta i dostarczyciela energii elektrycznej. Kiedy obiekt zostanie zaatakowany, w całej okolicy zabraknie prądu. Taką potężną awarię zakładał scenariusz ćwiczeń „Amper ’22”, które zorganizowała PGE. Ich celem było sprawdzenie umiejętności reagowania na kryzys pracowników spółki oraz tego, jak wygląda współpraca ze służbami w czasie dużych awarii sieci. Scenariusz ćwiczeń zakładał, że bez prądu zostały nie tylko gospodarstwa domowe, lecz także m.in. szpitale. Działania antykryzysowe natychmiast podjęli policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji i strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, przedstawiciele Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz żołnierze z 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Współpraca służb jest niezwykle istotna w czasie sytuacji kryzysowych, a ochrona infrastruktury elektroenergetycznej jest szczególnie ważna – zaznacza Jarosław Kwasek, prezes PGE Dystrybucja.
1 Podlaska Brygada OT wzięła udział w ćwiczeniach, wspierając zarówno cywilów, jak i służby. – Najpierw zespół oceny wsparcia musiał ocenić, czy działanie wojska w tej sytuacji jest potrzebne, a jeśli tak, to w jakim zakresie. Następnie informacje te zostały przekazane dowódcy, który zdecydował, kto i w jaki sposób ma włączyć się w działania antykryzysowe – opisuje mjr Wojciech Pieluchowski, szef sekcji współpracy cywilno-wojskowej 1 BOT. Okazało się, że pomocy terytorialsów potrzebuje szpital w Sokółce.
W razie awarii prądu w takich miejscach włączane jest zasilanie awaryjne, jednak według scenariusza ćwiczeń tym razem placówka miała z tym problem. – Postanowiliśmy podłączyć szpital do naszej kontenerowej elektrowni polowej. Takie urządzenie jest w stanie zasilić placówkę w energię niezbędną do funkcjonowania – wyjaśnia oficer. Podczas wykonywania tego zadania żołnierze zetknęli się z problemami technicznymi. – Chodziło o bardzo prozaiczne sprawy, takie jak niewystarczająca długość kabla i brak miejsca przy szpitalu, w którym mógłby stanąć kontener. Szybko sobie poradziliśmy z tą sytuacją i sprzęt został podłączony, ale, co najważniejsze, dzięki wnioskom z ćwiczeń „Amper ’22” w przyszłości szpitale w województwie podlaskim nie będą miały takich problemów. Każdy będzie zobowiązany do tego, by przygotować się na ewentualne podłączenie do kontenera – mówi mjr Wojciech Pieluchowski.
W czasie trwania ćwiczeń okazało się, że uszkodzone są również linie wysokiego napięcia. Do zlokalizowania miejsc awarii terytorialsi wykorzystali drony FlyEye. Obraz z kamer bezzałogowców był transmitowany na żywo do spółki PGE Dystrybucja, dzięki czemu jej pracownicy wiedzieli, gdzie znajdują się uszkodzenia, i mogli je naprawić.
Spółkę PGE Dystrybucja oraz 1 Podlaską Brygadę Obrony Terytorialnej łączy porozumienie o współpracy podpisane w czerwcu tego roku. Jego celem jest zapewnienie mieszkańcom województwa podlaskiego bezpieczeństwa energetycznego, m.in. poprzez wsparcie ze strony WOT-u w usuwaniu masowych awarii. W ustawie o obronie ojczyzny wojskom obrony terytorialnej powierzono niemilitarną część zadań zarządzania kryzysowego w resorcie obrony narodowej. WOT są głównym podmiotem w zakresie wspomagania władz cywilnych, jeśli chodzi o zarządzanie kryzysowe. Ćwiczenia „Amper ’22” po raz pierwszy były prowadzone na tak dużą skalę, ale ich organizatorzy podkreślają, że zgranie wszystkich służb jest kluczowe w przeciwdziałaniu kryzysom.
autor zdjęć: DWOT
komentarze