moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Opowieść o legendzie II wojny światowej

Realizacja filmu „Orzeł. Ostatni patrol” była przygodą, ale najcenniejsze, co z niej wyniosłem, to świadomość, że w klaustrofobicznych zakamarkach okrętu podwodnego byli prawdziwi ludzie, którzy spędzili pod wodą kilkanaście dni, aby wykonać swoją misję – mówi Rafał Zawierucha, który w najnowszym polskim dramacie wojennym wcielił się w rolę pchor. Klopsa.

Fot. Anna Rezulak/ Orzeł. Ostatni patrol

W filmie „Orzeł. Ostatni patrol” gra pan pchor. Klopsa, chyba najbardziej wyróżniającego się w załodze okrętu. Kim on jest?

Rafał Zawierucha: Jest duchem niesfornym, przeciwnikiem reguł i zasad, miłośnikiem wolności. Na okręcie jest symbolem świata zewnętrznego, dalekiego od wojskowego drylu. Kiedy jednak dochodzi do sytuacji, w której trzeba zweryfikować swoje podejście do życia, dokonuje się w nim przemiana z dzieciaka w dorosłego mężczyznę.

Jest chyba najbardziej bliską widzowi postacią, bo bardzo realną.

Wprowadzenie go na pokład miało być jak haust świeżego powietrza dla podwodnej załogi, namiastką normalności, zwykłego życia, które przecież gdzieś musiało się toczyć. Klops jest takim zwykłym chłopakiem, który, gdy usłyszał „sprawdzam”, poszedł wykonać rozkaz. Tworząc tę postać, myślałem o takim typowym chłopaku z warszawskiej Pragi, który nie boi się życia, wie, którymi ulicami chodzić, by dojść do celu. Zresztą Klops istniał naprawdę, choć nigdy nie było go na pokładzie „Orła”. Wspólnie z Jackiem Bławutem, reżyserem filmu, czytaliśmy pamiętniki por. Jerzego Sosnowskiego, jednego z członków załogi ORP „Orzeł”. Sosnowski opisuje w nich Klopsa. On naprawdę chodził do Jastarni na fajfy [na potańcówkę – przyp. red.], on naprawdę kiedyś na ulicy pobił się z kumplem o dziewczynę. To był prawdziwy zawadiaka, ten Klops!


Film: ORZEŁ. OSTATNI PATROL - oficjalny zwiastun

Czy ekipa pracująca przy filmie konsultowała się z marynarzami, by zachować w filmie wiarygodność dotyczącą kwestii wojskowych?

Spotykaliśmy się z wieloma specjalistami z marynarki wojennej, m.in. z nurkami czy marynarzami służącymi na okręcie podwodnym, ale też z wojskowymi psychologami, którzy zajmują się tematyką PTSD. Omawialiśmy na przykład techniczne sprawy, m.in. kwestię wyjścia na powierzchnię. Marynarze wyjaśniali, co się dzieje, gdy zbyt szybko wyjdziemy z głębin. Opowiadali nam, że jeśli ciśnienie nie zostanie wyrównane, to na powierzchni człowiek niemal wybucha krwią, ponieważ pękają mu płuca. Te spotkania na pewno wpłynęły na to, jak film wygląda. Na przykład był taki pomysł, zresztą scena była już nagrana, żeby ktoś z załogi wystrzelił się przez luk torpedowy. Zdradzę pani, że tą osobą był nie kto inny jak Klops… Ale po to mieliśmy te szkolenia, by z takich scen zrezygnować, gdy ich wykonanie w życiu okazuje się po prostu mało prawdopodobne. Dlatego takie przygotowanie przez specjalistów jest w naszym zawodzie piekielnie ważne, by powstał obraz jak najbardziej wiarygodny.

Na realizmie bardzo zależało scenografce filmu Marcelinie Początek-Kunikowskiej. Podobno makieta okrętu, w której graliście, była skonstruowana identycznie jak prawdziwy ORP „Orzeł”.

Tak, to prawda. Makieta składała się z kilku modułów – części okrętu. Były budowane w Krakowie, potem przewieziono je do Warszawy, do studia, gdzie kręciliśmy film. Były umieszczane na specjalnej platformie, która poruszała się, dając efekt kołysania. Kręciliśmy te sceny latem, w 30-stopniowych upałach, w wełnianych swetrach, płaszczach, brudni, spoceni, mokrzy. Miałem wrażenie, że to nie była praca na planie, lecz przygoda. Najważniejsze w tym wszystkim było jednak uświadomienie sobie, że mężczyźni z załogi „Orła” naprawdę funkcjonowali w takich warunkach. Nie mogli sobie wyjść i odetchnąć świeżym powietrzem albo zapalić papierosa na dziobie okrętu. Kilkanaście dni musieli być pod wodą, by wykonać misję i nie dać się namierzyć wrogim jednostkom.

Darek Minkiewicz/ Orzeł. Ostatni patrol

Mnie trudno jest wyobrazić sobie cięższą służbę niż ta na okręcie podwodnym…

Tak, to prawda. Ale muszę przyznać, że spotkania z marynarzami zrobiły na mnie piorunujące wrażenie. Po premierze filmu spotkałem się m.in. z podchorążymi Akademii Marynarki Wojennej i wtedy dotarło do mnie, że ja po prostu zagrałem rolę, natomiast oni są naprawdę szkoleni do tego, aby, nie daj Boże, wykonać taką misję. Wielkie ukłony dla nich za odwagę.

Czy w chwili, gdy za naszą granicą szaleje wojna, jest sens mówić o niej w kinie popularno-rozrywkowym? Czy my dziś potrzebujemy filmów o patriotyzmie?

Mieliśmy taki moment w historii, gdy poczuliśmy się bardzo bezpieczni. Wspaniałe chwile, które pozwoliły nam odetchnąć, wypłynąć na wody całego świata. Ale moim zdaniem w życiu chodzi o to, by na tych szerokich wodach nie stracić świadomości, gdzie jest twój port. Musisz wiedzieć, gdzie wrócić i czego w razie zagrożenia bronić. „Orzeł. Ostatni patrol” dotyka tych niezwykle ważnych spraw: ojczyzny, honoru, patriotyzmu i proszę, nie dajmy się nabrać tym, którzy mówią nam, że to są sprawy nieistotne. Ja czuję, że o tym jest ten film. Jednocześnie nie szarżuje się tu patetycznymi hasłami, nie naciska bez przerwy tego guzika z napisem „patriotyzm”. Ten film po prostu opowiada historię ludzi, którzy nigdy nie zapomnieli, gdzie jest ich port.

Rozmawiała: Ewa Korsak

autor zdjęć: Anna Rezulak, Darek Minkiewicz/ Orzeł. Ostatni patrol

dodaj komentarz

komentarze


Po co wojsku satelity?
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Holenderska misja na polskim niebie
Koreańskie stypendia i nowy sprzęt dla AWL-u
Szwedzi w pętli
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Kapral Bartnik mistrzem świata
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Nowe zdolności sił zbrojnych
Uczelnie łączą siły
Razem na ratunek
W krainie Świętego Mikołaja
Dzień wart stu lat
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Czwarta dostawa Abramsów
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
Najdłuższa noc
Czas na polskie Borsuki
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
Plan na WAM
Medyczna odsłona szkoleń wGotowości
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Polski „Wiking” dla Danii
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Mundurowi z benefitami
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Poselskie pytania o „OPW z dronem”
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
Z Su-22 dronów nie będzie
Przygotowani znaczy bezpieczni
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Artylerzyści mają moc!
Zwrot na Bałtyk
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Wojsko przetestuje nowe technologie
Gdy ucichnie artyleria
Nadchodzi era Borsuka
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Borsuki jadą do wojska!
Wojsko ma swojego satelitę!
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Nowe zasady dla kobiet w armii
Militarne Schengen
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Niebo pod osłoną
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Don’t Get Hacked
Komplet medali wojskowych na ringu
Wojskowa łączność w Kosmosie
Pancerniacy jadą na misję
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO