moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Myśliwce potrzebne na już

Stany Zjednoczone posiadają największe na świecie siły powietrzne, które dysponują ponad 2 tys. samolotów myśliwskich i szturmowych. Jednak pogarszająca się sytuacja na świecie w sferze bezpieczeństwa sprawia, że pojawiły się obawy, czy US Air Force będą zdolne przeciwstawić się jednocześnie dwóm poważnym przeciwnikom – Chinom i Rosji.

Podczas dorocznej konferencji „Air, Space and Cyber”, która odbyła się we wrześniu w USA, gen. Mark Kelly, dowodzący głównym komponentem bojowym sił powietrznych (Air Combat Command), powiedział, że w obliczu rosnących zadań zaczyna być odczuwalny niedostatek operacyjnych eskadr lotnictwa myśliwskiego. Gen. Kelly nie chciał odnosić się do szczegółowych potrzeb USAF, gdyż są one niejawne. Jednak przypomniał przemówienie, które w 2018 roku podczas konferencji „AS&C” wygłosiła ówczesna sekretarz sił powietrznych Heather Wilson. Otóż ujawniła ona, że według analizy „Siły powietrzne, których potrzebujemy” (Air Force We Need) USA powinny mieć 62 eskadry myśliwskie.

Tymczasem kilka dni przed wystąpieniem gen. Kelly’ego ukazał się raport Mitchell Institute for Aerospace Studies pod znamiennym tytułem „Dekady niedofinansowania sił powietrznych zagrażają zdolności Ameryki do zwycięstwa”. Według jego autorów, w tym emerytowanego gen. Davida A. Deptuly, negatywny proces rozpoczął na początku lat dziewięćdziesiątych wraz zakończeniem zimnej wojny, a pogłębił po 11 września 2001 roku, gdy Stany Zjednoczone skupiły się na zwalczaniu terroryzmu. Przez około 30 lat na lotnictwo przeznaczano mniej pieniędzy niż na wojska lądowe czy marynarkę wojenną. Konsekwencją niedofinansowania jest największe osłabienie USAF od czasu ich powstania w 1947 roku jako odrębnego rodzaju sił zbrojnych.

Liczba myśliwców zmniejszyła się z 4321 w 1989 roku do 2176. Przy czym tylko 1420 to maszyny operacyjne, z których w misjach bojowych można użyć 975. Ale to niejedyny problem. W przypadku około 80% myśliwców został przekroczony czas użytkowania. Bowiem średnia wieku F-15C/D wynosi około 36 lat (weszły do służby jeszcze w okresie zimnej wojny). Zaś zamówienia na samoloty F-22, które miały je zastąpić, zostały mocno zredukowane. Również średnia wieku najliczniej reprezentowanych w arsenale USAF odrzutowców F-16C/D znacząco przekracza trzydziestkę. Tymczasem wprowadzanie ich następcy, czyli F-35A, zachodzi wolniej, niż zakładano przed laty.

Spadek liczby maszyn myśliwskich, który następował przez trzy dekady, oznaczał też cięcia jednostek. I tak w czasie pierwszej wojny nad Zatoką Perską w latach 1990–1991 było ich 134. Potem, po zakończeniu zimnej wojny, rozpoczął się proces szybkiej redukcji potencjału lotnictwa myśliwskiego. Dziesięć lat później, gdy 11 września 2001 roku doszło do zamachów terrorystycznych w Nowym Jorku, w USAF było 88 eskadr.

Obecnie przy uwzględnieniu dziewięciu wyposażonych w szturmowe samoloty A-10 Amerykanie mają ich 57. Jednak gen. Kelly – podobnie jak wielu innych wyższych oficerów amerykańskich sił powietrznych – uważa, że ponad 40-letnie szturmowce nie byłyby w stanie przetrwać na polu walki podczas wojny przeciwko równorzędnemu lub prawie równorzędnemu przeciwnikowi posiadającemu zaawansowaną obronę powietrzną. Stąd niemal co roku przy okazji prac nad budżetem Pentagon występuje o wycofanie ze służby części A-10, ale propozycja ta budzi sprzeciw wielu członków Kongresu USA.

Dowódca ACC zasugerował, że powinno być co najmniej 60 operacyjnych eskadr myśliwców wielozadaniowych liczących od 18 do 24 maszyn. Taka liczba jednostek jest wskazana, gdyż aż 28 jest potrzebnych do projekcji siły w częściach świata mających kluczowe znaczenie dla interesów USA – w Europie, na Bliskim Wschodzie oraz w regionie Indo-Pacyfiku. Następnych 16 eskadr myśliwskich potrzebnych jest do ochrony przestrzeni powietrznej Stanów Zjednoczonych. Kolejnych osiem należy utrzymywać, by móc szybko reagować na pojawiające się sytuacje kryzysowe. Tyle samo eskadr wymaga się do realizacji zadań szkoleniowych oraz modernizacyjnych.

I to wyjaśnia problemy, które towarzyszą próbom wycofywania A-10. Całkowita rezygnacja ze szturmowca oznaczałaby konieczność sformowania i wyposażenia tuzina nowych jednostek, aby osiągnąć zalecaną liczbę 60 eskadr myśliwskich. Wówczas musiano by kupować 72 nowe myśliwce rocznie. A takich zamówień, choć ich niedobór sygnalizowany był od lat, nie ma w planach. I tak w nowym roku budżetowym, który rozpoczął się 1 października, planowano zakontraktowanie 57 maszyn – 24 sztuk F-15EX i 33 egzemplarzy F-35A. Możliwe jednak, że kongresmeni spowodują zwiększenie zamówienia na „trzydziestkipiątki” do 40 maszyn.

Poza niewystarczającą liczbą myśliwców wielozadaniowych autorzy raportu Mitchell Institute zwrócili uwagę na kilkunastoletnie opóźnienia w stosunku do pierwotnych planów, jeśli chodzi o zastępowanie starszych typów maszyn myśliwcami piątej generacji. Co więcej, kupowane są F-15EX , które są zaliczane do czwartej generacji.

Jeśli nie nastąpi rewizja dotychczasowych planów wieloletnich zakupów samolotów wielozadaniowych, to USAF będą miały problemy z wykonywaniem stawianych im zadań. W raporcie „Dekady niedofinansowania sił powietrznych zagrażają zdolności Ameryki do zwycięstwa” oszacowano bowiem, że jeśli nic się nie zmieni, to w roku budżetowym 2030 zabraknie 123 myśliwców zdolnych do udziału w misjach bojowych (jeżeli konieczna będzie realizacja jednocześnie trzech misji: obrony USA, konfliktu na Pacyfiku i odstraszania w Europie). Gdyby jednak napięcie na naszym kontynencie przerodziło się w działania militarne, ów niedobór przekroczyłby 700 samolotów.

Czas więc na zmiany.

Tadeusz Wróbel , publicysta „Polski Zbrojnej”

autor zdjęć: US Air Force

dodaj komentarz

komentarze


Posłowie wybrali patronów 2025 roku
 
Kaczmarek z nowym rekordem Polski!
Bezpieczeństwo granicy jest również sprawą Sojuszu
Roczny dyżur spadochroniarzy
Most III, czyli lot z V2
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Ciężko? I słusznie! Tak przebiega selekcja do Formozy
Na ratunek… komandos
The Suwałki Gap in the Game
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Posłowie o efektach szczytu NATO
Nie wierzę panu, mister Karski!
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
International Test
Medycy na poligonie
Za zdrowie utracone na służbie
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Londyn o „Tarczy Wschód”
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Tridon Mk2, czyli sposób na drona?
„Armia mistrzów” – lekkoatletyka
Partyzanci z republiki
Feniks – następca Mangusty?
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
„Armia mistrzów” – sporty walki
Hala do budowy Mieczników na finiszu
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Operacja „Wschodnia zorza”
Lotnicy pamiętają o powstaniu
Awaria systemów. Bezpieczeństwo Polski nie jest zagrożone
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Incydent przy granicy. MON chce specjalnego nadzoru nad śledztwem
Zabezpieczenie techniczne 1 Pułku Czołgów w 1920
„Armia mistrzów” – sporty wodne
Jak usprawnić działania służb na granicy
Olimp gotowy na igrzyska!
Terytorialsi w gotowości do pomocy
Ankona, czyli polska operacja we Włoszech
Włoski Centauro na paryskim salonie
„Armia mistrzów” – kolarstwo, łucznictwo, pięciobój nowoczesny, strzelectwo, triatlon i wspinaczka sportowa
Prezydent Warszawy: oddajmy hołd bohaterom!
Kmdr Janusz Porzycz: Wojsko Polskie wspierało i wspiera sportowców!
Sejm podziękował za służbę na granicy
Silniejsza obecność sojuszników z USA
Jaki będzie czołg przyszłości?
W Sejmie o zniszczeniu Tupolewa
Letnia Bryza na Morzu Czarnym
Formoza. Za kulisami
Z parlamentu do wojska
„Operacja borelioza”
Prezydent Zełenski w Warszawie
Spadochroniarze na warcie w UE
Pioruny dla sojuszników

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO