Żołnierze 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej nie zwalniają tempa. Tym razem rozpoczynają kolejny sprawdzian, jakim jest realizacja zadań w ramach głównej część ćwiczenia taktycznego z wojskami pk. Borsuk '22. Dziś na poligonie w Nowej Dębie rozpoczęło się to szkolenie.
Tym razem, po pokonaniu setek kilometrów wykorzystując do transportu zarówno kolej, jak i drogi publiczne, ale również leśne dukty i bezdroża nazwane Drogą Husarza, w południowo-wschodniej Polsce ćwiczyć będą pododdziały wojskowe Czarnej Dywizji oraz żołnierze amerykańscy.
Ćwiczenie taktyczne z wojskami pk. Borsuk-22 jest planowym przedsięwzięciem szkoleniowym 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Kilkunastodniowe manewry, tym razem odbywają się na poligonie w Nowej Dębie i są one planowane systematycznie każdego roku na jesień. W ćwiczeniu sprawdzane są poszczególne jednostki dywizji i ich przygotowanie do wykonywania zadań zgodnie z wojennym przeznaczeniem, tym razem sprawdzeniu podlega 10 Brygada Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa oraz 23 Śląski Pułk Artylerii z Bolesławca i 4 Zielonogórski Pułk Przeciwlotniczy z Czerwieńska i Leszna.
Borsuk-22 jest również jedną z największych operacji przerzutu wojska z zachodniej Polski na południowy wschód kraju w ostatnich latach. Żołnierze i sprzęt wojskowy Czarnej Dywizji przegrupowano z województw: lubuskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego na poligon w Nowej Dębie. Zdecydowaną większość sprzętu ciężkiego przetransportowano koleją, aby w jak najmniejszym stopniu wpływać na ruch drogowy. Wykorzystywano również drogi i autostrady, którymi poruszały się kolumny kołowe. Novum tego ćwiczenia jest użycie po raz pierwszy leśnych dróg i duktów łączących poligony w Świętoszowie i Żaganiu z poligonami na Nowej Dębie i Lipie. Kolumna pojazdów wojskowych pokonała ponad 630 kilometrów, poruszając się tzw. Drogą Husarza.
Źródło: 11 DKPanc
komentarze