moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Droga Husarza - poligon w Nowej Dębie

Leśne drogi przeznaczone dla kolumn pojazdów wojskowych, łączące poligony w Świętoszowie i Żaganiu z poligonami na Nowej Dębie i Lipie, po raz pierwszy zostały przetestowane. Kolumna pojazdów wojskowych pokonała ponad 630 kilometrów poruszając się głównie leśnymi duktami. Droga Husarza, bo tak została ona nazwana, została użyta przy okazji ćwiczenia taktycznego z wojskami pk. Borsuk-22.

Pierwszym etapem każdego ćwiczenia, także Borsuk-22, jest przerzut wojsk i sprzętu wojskowego we właściwy rejon, tym razem jest to południowo-wschodnia Polska i znajdujący się tam poligon na Nowej Dębie i Lipie. Dlatego w tym kierunku, zmierzały różnego rodzaju transporty, zarówno operacyjne tj. kolejowe, jak i przy wykorzystaniu infrastruktury drogowej, ale także drogi lotniczej, wykorzystując samoloty transportowe C-295M CASA.

Aktualna sytuacja międzynarodowa, nowe zadania, w tym współpraca z wojskami sojuszniczymi wymusiła przystąpienia do opracowania nowych, alternatywnych dróg przemieszczenia. Toteż, 11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej przystąpiła do prac związanych z opracowaniem drogi przemieszczenia, której na roboczo nadano nazwę Drogi Husarza. Przy wytyczeniu nowej drogi wielką pomocą, ze względu na doskonałą znajomość terenu okazali się pracownicy Lasów Państwowych. Celem stało się wyznaczenie drogi, dostępnej do przemieszczenia zarówno przez pojazdy gąsienicowe oraz kołowe, która będzie miała istotne znaczenie dla obronności kraju. Ważne było również, aby wytyczyć drogę marszu w taki sposób, by minimalizować ewentualne szkody w środowisku oraz mieniu. Jednocześnie założono, aby wyznaczone odcinki w przeważającej długości zawierały drogi leśne, szutrowe oraz pozostałe o w miarę niskim stopniu użytkowania.

Pokonanie takiej drogi stało się wymagającym zadaniem i to nie tylko dla ludzi, ale i sprzętu wojskowego. Tego typu próbie, już po raz drugi w tym roku, zostali poddani żołnierzom Czarnej Dywizji, a w szczególności 10. Brygady Kawalerii Pancernej. Poprzednio, w maju, pancerniacy kierowali się na północ w kierunku poligonu w Drawsku Pomorskim. Tym razem, zadanie brzmiało, by udać się lasami i bezdrożami w kierunku południowo-wschodnim i pokonując ponad 630 kilometrów dotrzeć do Nowej Dęby.

Choć prace koncepcyjne dotyczące Drogi Husarza rozpoczęły się jeszcze wczesną wiosną tego roku, to nie obyło się od różnego rodzaju niespodzianek. W czasie marszu kolumny żołnierze musieli dokonać wiele uzgodnień i ściśle współpracować z przedstawicielami poszczególnych nadleśnictw oraz strażą leśną. Tym bardziej że na trasie marszu znajdowały się drogi leśne i dukty należące do Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych z Poznania, Wrocławia, Łodzi, Radomia i Lublina oraz podległych im ponad 20. różnych nadleśnictw. Poza tym pancerniacy musieli zadbać o pokonanie przeszkód terenowych między innymi rzek i cieków wodnych. Ponadto należało zabezpieczyć, a wcześniej uzgodnić przejazdy drogami publicznymi, w tym także tymi należącymi do Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Nieodzowna była również współpraca z odpowiedzialnymi terytorialnie Wojskowymi Komendami Transportu (WKTr).

Wielkim utrudnieniem okazał się wszechobecny kurz, a także błoto powstałe po opadach deszczu. Unoszący się kurz znacząco ograniczał widoczność, a po opadach powstałe błoto ograniczał możliwości manewrowania, kierowcy oraz dowódcy musieli wykazać się wielką koncentracją i uwagą, tak by wszystko przebiegało bezpiecznie i aby pojazdy w kolumnie nie zderzyły się ze sobą. Ponadto wiele kłopotu sprawiły bardzo wąskie drogi oraz rosnące tuż obok nich drzewa, których gałęzie wciskały się w obręb drogi, ich zahaczenie mogło skutkować powaleniem, a tym samym spowolnić marsz. Zważając na gabaryty sprzętu wojskowego, należało być bardzo uważnym wykazać się wielkim doświadczeniem i umiejętnościami.

Po czterech dniach intensywnego marszu kolumna dotarła do miejsca przeznaczenia. Trasa została pokonana, a cel poligon w Nowej Dębie i Lipie zostały osiągnięte.

Źródło: 11 DKPanc

red. PZ

autor zdjęć: 11 DKPanc

dodaj komentarz

komentarze


Koniec wojny, którego nie znamy
 
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
DriX – towarzysz okrętu
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Na początek: musztra i obsługa broni
Ukwiał z Gdańska
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Misja PKW „Olimp” doceniona
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Gra o kapitulację
Henry Szymanski na tropie prawdy
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Składy wysokiego ryzyka
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Polskie Pioruny dla Belgii
Bohater odtrącony
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Obierki z błotem
Na pomoc po katastrofie
Nowy prezes PGZ-etu
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Więcej na mieszkanie za granicą
Czołgi końca wojny
Sport kształtuje mentalność
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Nasi czołgiści najlepsi
Pracowity dyżur Typhoonów
Mamy pierwszych pilotów F-35
Ogień z nabrzeża
Podniebny Pegaz
Pegaz nad Europą
Historyczna umowa z Francją
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Jak daleko do końca wojny?
Gdy zgasną światła
Walka pod napięciem
Na początek: musztra i obsługa broni
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Pierwsza misja Gripenów
Piorun – polska wizytówka
Wiedza na trudne czasy
Wspólna wola obrony
Nowa siła uderzeniowa
Gdy sekundy decydują o życiu
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Ustawa bliżej żołnierzy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO