Fire test – to jeden z elementów, który trzeba opanować do perfekcji, żeby ukończyć kurs SERE na poziomie B, czyli o charakterze teoretyczno-praktycznym.
W kursie SERE wzięli udział żołnierze 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej. W sytuacji o podwyższonym stresie, niezależnie od warunków atmosferycznych i kilkudniowego zmęczenia, uczestnicy szkolenia musieli przy pomocy dostępnych w lesie materiałów rozniecić ogień oraz doprowadzić wodę do wrzenia.
Porównanie szkolenia do kursów przetrwania to zbyt duże uproszczenie. W kursie na poziomie B zazwyczaj uczestniczy tzw. personel wysokiego ryzyka, który jest najbardziej narażony na schwytanie przez przeciwnika lub izolację poprzez nagłe oddzielenie się od swoich wojsk. Dotyczy to w głównej mierze żołnierzy uczestniczących w misjach poza granicami kraju, czy też wypełniających zobowiązania sojusznicze w ramach Sił Odpowiedzi NATO lub Celów Sił Zbrojnych RP.
Warto zauważyć, że kurs SERE to jeden z niewielu, podczas których dopuszcza się, a czasem nawet zaleca, mieszanie umundurowania z elementami cywilnymi lub całkowitą zmianę munduru na odzież cywilną. Wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo oraz skryte przenikanie na wrogim terytorium w celu podjęcia próby połączenia z wojskami własnymi.
Tekst: kpt. Justyna Kwiatkowska
autor zdjęć: D. Kalinowski/ 1 BLog
komentarze