Dzisiaj w nocy załoga śmigłowca BLMW prowadziła poszukiwania rozbitka. Do służb ratowniczych dotarła informacja o zaobserwowaniu czerwonych flar w okolicach Jastarni, co oznacza rozbitka na morzu.
Załoga SAR pełniąca dyżur ratowniczy na lotnisku 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach postawiona została w stan gotowości o godzinie 2.30. Załoga śmigłowca poszukiwawczo-ratowniczego W-3WARM Anakonda wystartowała w kierunku rejonu poszukiwań o godzinie 2.53. Po dolocie do celu rozpoczęto poszukiwania, które przerwano po zużyciu paliwa. Śmigłowiec powrócił na lotnisko Oksywie i wystartował ponownie o godzinie 5.58. Także i tym razem nikogo nie odnaleziono. Ostatecznie Anakonda wylądowała na lotnisku macierzystym o godzinie 7.44, kończąc zadanie na polecenie służb koordynujących akcję.
Była to 733 akcja poszukiwawczo-ratownicza w historii BLMW i 17 przeprowadzona w tym roku. Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jest jedyną w Polsce formacją lotniczą utrzymująca ciągłą gotowość do prowadzenia działań ratowniczych z powietrza nad obszarami morskimi. Całodobowy dyżur SAR/ASAR, w ramach polskiej strefy odpowiedzialności "Konwencji o poszukiwaniu i ratownictwie morskim" oraz „Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym”, pełniony jest przez załogi śmigłowców W-3WARM w 43. Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach oraz śmigłowców Mi-14PŁ/R lub W-3WARM w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Darłowie. Przez cały czas, system ratownictwa wspiera załoga samolotu patrolowego M28B 1R Bryza, pełniąca całodobowy dyżur na lotnisku w Siemirowicach koło Lęborka.
Źródło: BLMW
autor zdjęć: kmdr ppor. Marcin Braszak
komentarze