Umożliwiają szybkie tworzenie polowych sieci teleinformatycznych na każdym poziomie dowodzenia, zapewniając tym samym sprawne działanie komputerowych systemów wsparcia dowodzenia i łączności. Inspektorat Uzbrojenia zamówił kolejną partię Węzłowych Wozów Kablowych WWK-10/C. Umowa zawarta z Zakładem Doskonalenia Zawodowego przewiduje dostawę 27 pojazdów za prawie 100 mln zł.
Idea Węzłowych Wozów Kablowych WWK-10/C jest banalnie prosta. To umieszczona na podwoziu niedużej ciężarówki z napędem typu 4x4 (na wszystkie koła), specjalistyczna zabudowa umożliwiająca rozwijanie kabli miedzianych i światłowodów w możliwie jak najkrótszym czasie, jednocześnie chroniąca je przed przypadkowym uszkodzeniem.
Polska armia używa WWK-10/C od 2004 roku. Do 2015 roku specjalistyczna zabudowa była instalowana na podwoziach ciężarówek STAR 944 DK. Od 2015 roku bazę pojazdów stanowią ciężarówki Jelcz, a konkretnie model 442.32.
W ostatnich trzech latach (2018–2021) Inspektorat Uzbrojenia MON podpisał trzy umowy na dostawę wozów WWK -10/C. W 2018 roku zamówił 17 tego typu pojazdów za 37 mln zł, w 2019 roku pięć pojazdów za 15,5 mln zł, a w 2020 roku siedem wozów za 22,4 mln zł.
Pod koniec grudnia 2021 roku IU MON poinformował o podpisaniu kolejnego kontraktu. Polska armia zapłaci w latach 2022–2026 producentowi WWK-10/C – Zakładowi Doskonalenia Zawodowego z Krakowa – prawie 100 mln zł (dokładnie 97,5 mln zł) za 27 wozów kablowych WWK-10/C.
Nie ujawniono, do jakich jednostek trafią pojazdy.
autor zdjęć: ZDZ w Krakowie
komentarze