Masz wystarczająco dużo doświadczenia, motywacji i umiejętności, by zapewnić Korpusowi rozważne przywództwo – mówił gen. broni Sławomir Wojciechowski do gen. Jürgena Joachima von Sandrart, który został nowym dowódcą Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie. Żegnający się z jednostką gen. Wojciechowski ma zostać przedstawicielem Polski przy Komitecie NATO w Brukseli.
Uroczystość przekazania sztandaru jednostki nowemu dowódcy Korpusu, niemieckiemu gen. broni Jürgenowi Joachimowi von Sandrartowi, odbyła się dziś w Koszarach Bałtyckich w Szczecinie. Gen. broni Sławomir Wojciechowski po ponad trzech latach dowodzenia Wielonarodowym Korpusem Północno-Wschodnim pożegnał się z jednostką w obecności gen. Jörga Vollmera, dowódcy Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO (JFC) w Brunssum, któremu podlega Korpus, oraz swoich oficerów, żołnierzy, sztabu i przedstawicieli jednostek wojskowych Pomorza Zachodniego, a także władz samorządowych.
Gen. Wojciechowski przypomniał, że w czasie gdy pełnił obowiązki dowódcy Korpusu, przekształcił się on w Regionalne Dowództwo Komponentu Lądowego w strukturze sił NATO i przejął odpowiedzialność za bezpieczeństwo flanki wschodniej Sojuszu Północnoatlantyckiego. Podlegają mu dwie wielonarodowe dywizje: Północny Wschód i Północ, a także Brygada Wsparcia Dowodzenia, batalionowe grupy bojowe wysuniętej obecności NATO i brygady, które z nimi współpracują. – W tych realiach jest dla nas kwestią nadrzędną, by utrzymać dowództwo i siły, które, bazując na dotychczasowych doświadczeniach, zachowują jednocześnie elastyczność, żeby reagować na to, co nieoczekiwane – powiedział gen. Wojciechowski. Przyznał, że ostatnie miesiące, podczas których doszło do wybuchu pandemii oraz kryzysu na granicy z Białorusią – wymusiły na jednostce szczególną aktywność.
Zwracając się do swojego następcy, gen. Wojciechowski zwrócił uwagę na doświadczenie, które zdobył gen. Jürgen Joachim von Sandrart m.in. w strukturach NATO. – Masz wystarczająco dużo doświadczenia, motywacji i umiejętności, by zapewnić Korpusowi rozważne przywództwo. Reszta będzie prosta, jesteś skazany na sukces – podkreślał polski oficer.
Nowy dowódca Korpusu zapewnił, że będzie kontynuował zadania, które postawiono przed jego poprzednikiem. Gen. von Sandrart rozpoczął służbę w siłach zbrojnych Niemiec w 1982 roku i wielokrotnie służył w strukturach NATO, m.in. w Dowództwie Eurokorpusu w Strasburgu i w Naczelnym Dowództwie Sił Sojuszniczych w Europie w belgijskim Mons. Brał udział w misjach NATO w Bośni i Hercegowinie oraz w Afganistanie.
Polski oficer poinformował, że w nadchodzącym czasie obejmie stanowisko przedstawiciela Polski przy Komitecie NATO w Brukseli, zastępując odchodzącego z tej funkcji gen. broni Janusza Adamczaka. Na zakończenie uroczystości w Szczecinie gen. Wojciechowski, który wywodzi się z wojsk przeciwlotniczych, odjechał z placu apelowego jednostki zestawem przeciwlotniczym Osa.
Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni powstał w 1999 roku, w tym samym czasie, kiedy Polska wstąpiła w NATO. Jednostkę utworzyły wspólnie Polska, Niemcy i Dania. Dziś w skład Korpusu wchodzą wojskowi z 25 państw. W Szczecinie stacjonują m.in. żołnierze z USA, Kanady, Hiszpanii, Holandii czy Chorwacji. W sumie służy tu niemal 400 oficerów i podoficerów NATO. Dowództwo Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego pełni w strukturze sił NATO funkcję Regionalnego Dowództwa Komponentu Lądowego. Przypisano mu region odpowiedzialności obejmujący tzw. wschodnią flankę NATO. Stanowisko dowódcy Korpusu rotacyjnie obejmują co trzy lata oficerowie polskich i niemieckich sił zbrojnych.
autor zdjęć: Marcin Górka
komentarze