Ponad sto dwadzieścia lat czekaliśmy na wolną Ojczyznę. W tym czasie minęło kilka pokoleń, które nie zaznały życia w niepodległym kraju i nie mogły budować silnego państwa. Zawsze jednak, nawet wśród powszechnego zwątpienia, istniała wspólnota, która wierzyła, że Polska utraconą niepodległość odzyska. I kiedy pojawiła się nadzieja, my byliśmy gotowi – zakonspirowana do tej pory Polska Organizacja Wojskowa jesienią 1918 roku liczyła ponad 30 tysięcy żołnierzy. W wolnej Polsce to właśnie oni stali się jednym z filarów odradzającej się armii. Widok polskiego wojska na ulicach nie pozostawiał wątpliwości, że odzyskaliśmy własne państwo. To polski mundur był i jest emanacją niepodległości. To wojsko dbało o bezpieczeństwo odradzającego się państwa.
Na przestrzeni wieków zmieniały się oblicza wojen. 101 lat temu na przedpolach Warszawy polscy żołnierze toczyli boje na otwartym polu i powstrzymali sowiecką nawałę, zagrażającą suwerenności Polski i Europy. Dziś strzegą Polski w wojnie hybrydowej, bronią granicy polsko-białoruskiej. Dbają o bezpieczeństwo Ojczyzny i Rodaków. Spełniają słowa przysięgi złożonej przez generała Józefa Hallera, kiedy obejmował naczelne dowództwo w 1918 roku.
Zmienia się otaczająca nas rzeczywistość, ale jedno pozostaje niezmienne: polski żołnierz jest taki sam, takie samo jest jego morale, honor, postawa. Te wszystkie wartości symbolizuje mundur. Mundur żołnierza Wojska Polskiego. Dlatego podjąłem decyzję, by tegoroczne Narodowe Święto Niepodległości było również Dniem szacunku dla munduru.
Apeluję, by okazywać szacunek tym, którzy w mundurach służą Polsce i nam wszystkim, poświęcają zdrowie i życie dla naszego bezpieczeństwa.
autor zdjęć: DGW
komentarze