Zautomatyzowany system naprowadzania na cel, automat ładowania, który może podawać pociski w każdym położeniu lufy, oraz hydropneumatyczne zawieszenie, które pozwala regulować prześwit pojazdu – oto M120G. Huta Stalowa Wola zaprezentowała na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego ulepszoną gąsienicową wersję 120-milimetrowego automatycznego moździerza Rak.
M120G waży 24 t, ma ponad 7 m długości, niecałe 3 m szerokości i napędza go silnik MTU 6V199 TE20 o mocy 260 kW, który na drogach utwardzonych pozwala osiągnąć prędkość 60 km/h.
W porównaniu z poprzednikiem, którego konstrukcję wykonano na podstawie leciwej haubicy 2S1 Goździk, nową wersję 120-milimetrowego moździerza Rak wyróżniają unowocześnione, hydropneumatyczne podwozie i ulepszony system ogniowy. Opracowana przez inżynierów z Huty Stalowa Wola S.A. nowa odsłona gąsienicowego działa to zdecydowanie jedna z najciekawszych premier tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego.
Nowy układ jezdny moździerza składa się z 12 kół (po sześć na każdej stronie), sześciu rolek podtrzymujących (po trzy na stronie) oraz 12 odbojów (bump-stopów ograniczających ruch zawieszenia pojazdu). Jak podkreślają konstruktorzy z HSW S.A., taka konstrukcja nie tylko znacząco podnosi komfort załogi w czasie wykonywania zadań (m.in. zmniejszając drgania podczas strzelania), lecz także przede wszystkim zwiększa możliwości terenowe pojazdu. Załoga może bowiem w razie potrzeby zwiększyć prześwit pojazdu, gdy chce np. pokonać trudny teren.
W M120G ulepszono również system ogniowy. Wóz wyposażono w układ automatycznego naprowadzania na cel oraz automatyczny system ładowania w pełnym zakresie kątów obrotu lufy. Dzięki temu skrócono do 30 s czas, jakiego działo potrzebuje, by przejść w położenie bojowe. Zmniejszono także liczebność załogi do trzech osób.
Ulepszony Rak wyposażony jest w system łączności wewnętrznej Fonet, w radiostację UKF RRC 9311 AP, celownik optoelektroniczny do strzelania na wprost – z kamerą termowizyjną i dalmierzem laserowym, system wykrywania promieniowania laserowego OBRA SSP-1 oraz w 81-milimetrową wyrzutnię granatów dymnych. Moździerz uzbrojono w karabin kalibru 7,62 mm UKM 2000D z dzienno-nocnym celownikiem Bazalt.
autor zdjęć: st. szer. Wojciech Król / CO MON
komentarze