W dniach 21–22 sierpnia br. delegacja żołnierzy Czarnej Dywizji odwiedziła „polskie pole bitwy” rozciągające się w centrum Normandii. Tak określili Falaise i Chambois alianci, jako miejsca szczególne, gdzie polscy pancerniacy pod dowództwem generała Stanisława Maczka stoczyli w sierpniu 1944 roku swoją najkrwawszą bitwę. W tych dniach w Normandii miały miejsce uroczystości upamiętniające walki 1. Polskiej Dywizji Pancernej (1 PDP).
Delegacji Czarnej Dywizji przewodniczył dowódca generał dywizji Piotr Trytek, w składzie delegacji uczestniczył również dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej, generał brygady Rafał Kowalik wraz z kompanią honorową, dowódca 11.batalionu dowodzenia ppłk Ireneusz Mika oraz Orkiestra Wojskowa z Żagania. Żołnierze 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc) nieprzerwanie goszczą na polach Normandii od 1994 roku. Coroczna podróż szlakiem pamięci jest konsekwencją przejęcia we wrześniu 1992 roku tradycji i dziedzictwa 1. Polskiej Dywizji Pancernej przez żagańską dywizję. Przez ostatnie ćwierć wieku, ponad tysiąc żołnierzy Czarnej Dywizji, poprzez uczestnictwo w uroczystościach oraz tematyczne podróże geograficzno – historyczne, poznawało historię swoich poprzedników.
W drodze do Francji delegacja Czarnej Dywizji zatrzymała się w holenderskiej Bredzie. Żołnierze odwiedzili rok temu otwarte Muzeum – Memoriał Generała Maczka oraz oddali honory poległym, spoczywającym na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Bredzie, gdzie wraz ze swoimi żołnierzami poległymi w Niderlandach, w czasie jesiennej kampanii 1944 roku, spoczywa także generał Stanisław Maczek.
Bezpośrednio po dotarciu do Normandii, delegacja Czarnej Dywizji uczestniczyła w inauguracji Muzeum Overlord, które znajduje się w Colleville-sur-mer, nieopodal plaży Omaha. Muzeum przybliża przebieg okresu lądowań alianckich w Normandii, aż do wyzwolenia Paryża 25 sierpnia 1944 roku. Kolekcja muzeum obejmuje indywidualne wyposażenie żołnierzy, osobiste przedmioty należące do nich oraz pojazdy opancerzone sześciu armii lądujących w Normandii.
Następnego dnia rozpoczęły się tegoroczne rocznicowe uroczystości walk, które sprowadziły na pola Normandii pomimo ograniczeń pandemicznych, wielu gości z Polski, jak i Francji. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej reprezentował Ambasador RP w Paryżu Tomasz Młynarski, zaś Rząd francuski przedstawiciele władz departamentów L’Orne i Calvados.
Początkowym akcentem uroczystości była msza święta, dedykowana pamięci poległych żołnierzy, odprawiona w miejscowej świątyni w Chambois oraz ceremonialne złożenie wieńców pod pomnikiem znajdującym się w centralnym punkcie miasteczka. Upamiętnia on symboliczne zamknięcie pierścienia okrążenia wokół wojsk niemieckich przez żołnierzy 10. Pułku Dragonów 1PDP, dowodzonych przez podpułkownika Władysława Zgorzelskiego i żołnierzy oddziału piechoty amerykańskiej dowodzonego przez kapitana Laughlina Watersa.
Następnym punktem uroczystości był Mont Ormel i legendarne wzgórze 262, które przeszło do historii bitwy pod nazwą „Maczuga”. Ta obronna reduta górująca nad Chambois i doliną rzeki Dives, była świadkiem krwawych walk z udziałem Polaków i Kanadyjczyków, stanowiących jeden z ostatnich akordów bitwy normandzkiej. W trakcie uroczystości na Maczudze, pod pomnikiem odsłoniętym w 1964 roku między innymi przez generała Stanisława Maczka, złożono uroczyście wieńce w imieniu wszystkich sił alianckich biorących udział w walkach na „Polskim Polu Bitwy”. Ponadto na wzgórzu oddano hołd gen. Maczkowi pod pomnikiem, który stanął w tym miejscu w 2014 roku, jako wierna kopia pomnika generała znajdującego się na żagańskim Skwerze Czołgisty.
Delegacja dotarła również do małej miejscowości Soignolles, w departamencie Calvados, gdzie złożyła wiązanki kwiatów przy tablicy, ku czci poległych tam żołnierzy 10 Pułku Strzelców Konnych 1 PDPanc.
Kolejny dzień obchodów 77. rocznicy walk 1PDP w Normandii rozpoczęła msza święta polowa na polskim cmentarzu wojskowym Grainville – Langannerie, największej polskiej nekropolii wojskowej we Francji. Po ceremonii religijnej, w części świeckiej uroczystości, złożono wieńce i zapalono znicze pod pomnikiem upamiętniającym walki. Na cmentarzu tym znajduje się 615 grobów żołnierzy 1DPD gen. dyw. Stanisława Maczka. Większość z nich poległa w kampanii normandzkiej podczas operacji Totalize i bitwy pod Falaise. Pozostałe 81 grobów należy głównie do przeniesionych z innych cmentarzy żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, szczególnie lotników, którzy zginęli w innych częściach Francji oraz kilku żołnierzy, którzy zginęli w obronie Francji w 1940 roku.
W trakcie uroczystości gen. dyw. Piotr Trytek mówił: „Jako dowódca dywizji uznaję za wielki zaszczyt i honor, że mogę dołączyć do moich poprzedników, którzy przemierzali ten szlak, stojąc na straży pamięci dokonań 1 Polskiej Dywizji Pancernej, dowodzonej w latach ostatniej wojny przez jednego z najwybitniejszych twórców polskiej broni pancernej, generała broni Stanisława Maczka. Zapewniam, że 11 Dywizja Kawalerii Pancernej każdego dnia dokłada starań, by pielęgnować najlepsze karty historii polskiego oręża. Wyrażamy to poprzez troskę o weteranów, inicjowanie budowy nowych pomników oraz opiekę nad już wybudowanymi. Jednak przede wszystkim cenimy możliwość spotkań z Państwem, w miejscach pamięci pod sztandarami symbolizującymi wartości dla nas najważniejsze. Coroczna obecność na polach Normandii to także potwierdzenie ciągłości tradycji i szacunku dla dokonań naszych Weteranów oraz Tych, którzy kultywują ich dzieło we Francji i Polsce”.
Ważnym momentem uroczystości była ceremonia, podczas której oznaczono i poświęcono grób wojenny kaprala Jana Duszy, który 77 lat temu, 14 sierpnia 1944 r. poległ w rejonie Saint-Aignan-de-Cramesnil. Spoczywał on do tej pory jako „nieznany żołnierz”. Dzięki staraniom pracowników polskiego Departamentu Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych, przeprowadzonej ekshumacji i wielomiesięcznych badań DNA, przywrócono tożsamość polskiego żołnierza- bohatera.
Po głównych uroczystościach złożono bukiet kwiatów na grobie podpułkownika Jana Maciejowskiego, legendarnego dowódcy 10 Pułku Strzelców Konnych (10PSK), który zginął w czasie bitwy normandzkiej 20 sierpnia 1944 roku. Składanie kwiatów na grobie pułkownika zapoczątkowano dziesięć lat temu. Wtedy to złożono wiązankę przekazywaną przez jego córkę Annę Maciejowską-Chmielowską. Od tamtej pory rokrocznie delegacje wypełniają wolę pani A. Maciejowskiej, która jest matką chrzestną sztandaru dowództwa 11 LDKPanc.
Jeszcze tego samego dnia uczestnicy udali się do Potigny w departamencie Calvados, gdzie również odbyły się uroczystości. To miasteczko na szlaku chwały polskich pancerniaków pamięta i pielęgnuje od dziesiątek lat ich dokonania.
* * *
Bitwa o Falaise miała miejsce w dniach od 7 do 22 sierpnia podczas operacji sił sprzymierzonych zmierzających do przełamania obrony niemieckiej w północnej Francji. 6 sierpnia 1944 r. marszałek Montgomery nakazał podległym jednostkom marsz w kierunku Sekwany. Jednostki Korpusu Kanadyjskiego miały opanować Falaise.
Pierwsza faza bitwy miała być realizacją planu Operacji Totalize, w której poza polską dywizją miały wziąć udział inne siły pancerne Działania wojsk alianckich, a w szczególności 1. Armii Kanadyjskiej, doprowadziły do częściowego okrążenia wojsk niemieckich. Korytarz, przez który mogły się wycofać w głąb Francji zawęził się do mniej niż 30 kilometrów. Zadanie zaryglowania tej luki powierzono 1 Dywizji Pancernej generała Maczka.
Dywizja sforsowała rzekę Dives, po czym 3. Brygada Strzelców w ciężkich walkach (17-18 sierpnia) zajęła miasteczko Chambois leżące na drodze wycofujących się oddziałów Wehrmachtu. W tym czasie pozostałe jednostki dywizji stoczyły zwycięską walkę o w Mont Ormel i wzgórze 262.
Polskie jednostki zostały jednak zaskoczone silnym kontratakiem II Korpusu Pancernego SS. Pomimo ciężkiego ostrzału i ponawianych szturmów, 1. Dywizji Pancernej udało się utrzymać pozycje, aż do zluzowania 21 sierpnia przez wojska kanadyjskie, dotychczas zatrzymane na wzgórzu 240. Bezpośrednio po odejściu z zajmowanych pozycji, 1. Dywizja Pancerna przeszła do pościgu za wycofującymi się Niemcami. W kotle pod Falaise udało się otoczyć 7 niemieckich dywizji i poważnie osłabić jednostki, którym udało się wycofać. Straty Wehrmachtu szacuje się na 40 tysięcy wziętych do niewoli, 10 do 30 tysięcy zabitych i ciężko rannych. Polska 1 Dywizja Pancerna wzięła 5113 jeńców, zniszczyła 55 czołgów, 44 działa polowe, 38 samochodów pancernych i 207 pojazdów mechanicznych, tracąc przy tym 325 zabitych, 1002 rannych i 114 zaginionych. Zniszczeniu uległo też około 80 czołgów.
Tekst: mjr Artur Pinkowski
autor zdjęć: mjr Artur Pinkowski
komentarze