Majówka dla wielu z nas kojarzy się z sielanką, lecz dla logistyków „Dwunastki” to czas intensywnego szkolenia poligonowego przygotowującego ich do zbliżającego się ćwiczenia „Dragon-21”.
O znaczeniu logistyki nie trzeba nikogo przekonywać, albowiem działanie pododdziałów bojowych bez paliwa, amunicji czy żywności jest niemożliwe. Podobnie jest z ewakuacją i remontami uszkodzonego sprzętu. Aby skutecznie wykonać stojące przed nimi zadania żołnierze z pododdziałów zaopatrzenia oraz pododdziałów remontowych doskonalą swoje umiejętności podczas ćwiczenia taktyczno-specjalnego pod kryptonimem Hardun-21.
Logistyka wojskowa składa się ze specjalistycznych jednostek, które organizują oraz realizują zaopatrzenie ponadto świadczą naprawy sprzętu na rzecz bojowych pododdziałów. Jednym z wielu zadań podczas ćwiczenia „Hardun-21” jest ewakuacja techniczna sprzętu z pola walki. Najprościej ujmując ewakuacja techniczna to przemieszczenie niezdatnego do użycia lub pozostawionego sprawnego uzbrojenia i sprzętu wojskowego z obszaru zagrożenia oraz z położenia nienaturalnego.
Zanim jednak pododdziały przystąpiły do szkolenia, w pierwszej kolejności podczas przygotowania ćwiczenia, logistycy musieli zaplanować przemieszczenia tego sprzętu, a następnie zorganizować obozowiska, punkty tankowania, miejsca wydawania posiłków oraz remontu sprzętu. „Hardun-21” to pierwsze od kilku lat ćwiczenie logistyczne 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej sprawdzające remonty i naprawę sprzętu w warunkach polowych – podsumował gen. dyw. dr Dariusz Parylak.
Tekst: por. Bartłomiej Kulesza/ 12 SDZ
autor zdjęć: por. Bartłomiej Kulesza, mł. chor. Ireneusz Tomaszewski
komentarze