W dobie pandemii największym społecznym zaufaniem cieszy się wojsko. „To powód do dumy oraz jeszcze większa motywacja do działania na rzecz Polski i Polaków”.
Aby człowiek mógł sprawnie funkcjonować – cieszyć się życiem, realizować życiowe cele, a i wykazywać społeczne zaangażowanie – musi odczuwać zaufanie. Musi zawierzyć! Wiara ta ma zrównoważyć niewiedzę lub brak informacji. Ludzie nie chcą jednak ufać biernie – wyłącznie poprzez akceptowanie narzuconych symboli ustanowionych zwyczajowo lub przez tradycję. Większość ludzi wykazuje potrzebę zaufania aktywnego. Mają silną potrzebę społecznej solidarności opartej na otwartej i ciągłej obserwacji uczciwości – czy to innych ludzi, czy to instytucji, czy też całego systemu – ustroju, i jego gospodarki.
Zaufanie jest bardzo istotne, tak dla samych obywateli, jak i dla całego państwa. Jest elementem społecznego kapitału. Zwłaszcza zaufanie publiczne i instytucjonalne. W pierwszym przypadku podmiotami, co do których społeczeństwo chce odczuwać zaufanie, są organy państwa stanowiące prawo, stosujące je i egzekwujące, koordynujące działania zbiorowe. Główną podstawą zaufania instytucjonalnego jest doświadczenie pośrednie i przekazywane informacje o funkcjonowaniu instytucji publicznych i ich liderach. Zaufanie, szczególnie instytucjonalne, powinno być zatem traktowane jako dobro wspólne, mające charakter czystego dobra publicznego. Stanowi ono fundament życia społecznego, zapewniający skuteczność i efektywność zbiorowych działań mających na celu dobro całego społeczeństwa.
W dobie pandemii zaufanie społeczne ma szczególne znaczenie. Zwłaszcza zaufanie do państwa i wydawanych przez państwo przepisów prawa, jak i do instytucji publicznych. Czynnik ten w dużym stopniu determinuje to, czy obywatele zastosują się do zaleceń, oraz jakie będą ich zachowania. Czy zaufają zaleceniom i zastosują się do nich.
W Polce poziom zaufania społecznego od lat pozostaje na niskim poziomie. Zgodnie z badaniami CBOS z bieżącego roku, dużą ostrożność w zaufaniu deklarowało aż 76% badanych (Komunikat z badań CBOS nr 43/2020). Inne badanie – prowadzone w bieżącym roku przez IBRIS dla Onetu – wskazuje, że niski poziom zaufania mają Polacy do rządu (33,7%), Policji ufa mniej niż połowa Polaków (45,4%), a zaufanie do Kościoła wyraziło tylko 40,4% badanych. Jeszcze mniejszym zaufaniem cieszy się parlament (27,1%) i TK (26,4%).
Największym społecznym zaufaniem cieszy się Wojsko. Z badania IBRIS wynika, że polskiemu wojsku ufa 74,1% badanych, przy czym 26,4% "zdecydowanie", a "raczej" – 47,6%. Brak zaufania wyraziło jedynie 11,5% uczestników sondażu (8,4% "raczej", a 3,1% "zdecydowanie"). To powód do dumy oraz jeszcze większa motywacja do działania na rzecz Polski i Polaków. Dziękuję wszystkim żołnierzem codziennie pracującym na to zaufanie!" - napisał szef MON Mariusz Błaszczak na Twitterze.
Wojsko przez cały czas zaangażowane jest w walkę z Covid-19. Od początku roku zarówno Wojska Obrony Terytorialnej, jak i wojska operacyjne prowadzą działania, których celem jest walka z epidemią. Na zaufanie społeczne, które widoczne jest we wskazanym wyżej badaniu, niewątpliwie wpływ ma zaangażowanie wojska. Na ulicach miast, miasteczek i małych miejscowości, w instytucjach i urzędach, w placówkach zdrowia, w placówkach świadczących usługi bytowe i opiekuńcze oraz w placówkach o światowych, żołnierze w oliwkowych beretach, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, to widok codzienny. W pełnym umundurowaniu, ciągle na służbie, działają by zminimalizować rozprzestrzenianie się koronawirusa, wspierają ludność cywilną w ich codziennym życiu. Społeczeństwo polskie obserwuje ponadto zaangażowanie żołnierzy oraz ich stały udział w działaniach innych służb i instytucji.
Żołnierze OT zaangażowani są w działania wspierające seniorów oraz kombatantów. Od początku pandemii opieką żołnierzy OT objęto 9.185 kombatantów oraz 1.329 seniorów. Przełożyło się to na 15.364 działania, podczas którego osoby te otrzymały faktyczne wsparcie, z czego 2.257 stanowiły zakupy żywności, leków i artykułów pierwszej potrzeby. Wojska Obrony Terytorialnej wspierają ponadto seniorów i pensjonariuszy w domach pomocy społecznej. Dotychczas wsparcie otrzymały 743 placówki (DPS-y, ZOL-e, DS-y i inne o podobnym charakterze). W ramach działań dla tego rodzaju placówek zrealizowano 9 całkowitych ewakuacji, a przeszkoleni żołnierze pobrani 99.790 wymazów, tak od pensjonariuszy, jak i od personelu.
Widok żołnierza OT w szpitalu czy innej placówce medycznej, to również widok codzienny w dobie pandemii. Nasi żołnierze do tej pory wsparli 778 tego rodzaju obiektów, w ramach wspomagania realizując takie działania, jak: pomoc w opiece nad pacjentem leżącym, obsługa danych ELC, triage, mierzenie temperatury, transporty, ładunek i rozładunek, dostarczanie butli z tlenem, jak również wzmacniali pracowników medycznych w pracach administracyjnych i logistycznych. Nie można również zapomnieć o tym, że przy 13 szpitalach tymczasowych żołnierze OT wspierali ich budowę.
Oliwkowe berety pojawiają się również w instytucjach oświatowych – wspierając szkoły, przedszkola, żłobki i inne. Dotychczas wsparcie z OT otrzymało 5.250 placówek, w z czego 266 działań dotyczyło szkoleń z zakresu zapobiegania rozprzestrzeniania się Covid-19 oraz podstawowego działania profilaktycznego.
Na wsparcie żołnierzy OT od początku pandemii mogą liczyć również organizacje pozarządowe: stowarzyszenia, fundacje i inne inicjatywy obywatelskie. Dotychczas z pomocy WOT skorzystało około 200 organizacji pozarządowych, głównie w zakresie transportu (585 transportów) i logistyki.
Wierzymy, że dzięki działaniom i zaangażowaniu żołnierzy OT społeczne zaufanie do wojska utrzyma się – i takie pozostanie lub wzrośnie, nawet gdy działania na rzecz walki z koronawirusem nie będą już tak kluczowe. Jako żołnierze OT szkoleni jesteśmy dla ludności cywilnej, i chcemy być ZAWSZE GOTOWI! ZAWSZE BLISKO!
Tekst: szer. Iwona Jędruszczuk/ Zespół Prasowy, Dowództwo WOT; płk Marek Pietrzak/ rzecznik prasowy WOT
autor zdjęć: WOT
komentarze