Łatwiejszy nabór, dłuższy okres służby i rozszerzenie katalogu osób traktowanych preferencyjnie przy przyjmowaniu do WOT-u – to tylko niektóre zmiany, jakie proponuje Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej. W MON-ie pracuje już specjalny zespół, który przygotowuje nowe przepisy. O możliwych zmianach debatowali posłowie sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Zdaniem Ministerstwa Obrony Narodowej, po czterech latach funkcjonowania wojsk obrony terytorialnej przyszedł czas na modyfikację niektórych rozwiązań prawnych. Resort chce, by przepisy lepiej przystawały do rzeczywistości, były ujednolicone ułatwiały nabór ochotników do tego rodzaju sił zbrojnych. – Działania bieżące, na przykład usuwanie skutków powodzi czy wichur, a także antycovidowe prowadzone od 6 marca przez żołnierzy WOT-u, pokazują, że niektóre kwestie legislacyjne wymagają doprecyzowania i ujednolicenia. Dlatego w MON-ie powstał specjalny zespół, który ma za zadanie przygotowanie zmian przepisów w kluczowych sprawach dotyczących funkcjonowania nowego rodzaju sił zbrojnych – mówił wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz.
Propozycje konkretnych zmian przedstawił posłom z sejmowej Komisji Obrony Narodowej gen. dyw. Wiesław Kukuła, dowódca WOT. – Chcielibyśmy podnieść wiek, do którego obywatele podlegają obowiązkowi służby wojskowej. W przypadku szeregowych do 60. roku życia, a nie do 55. jak obecnie. W odniesieniu do podoficerów do 63. roku życia – mówił generał. Zaproponował również uzupełnienie katalogu osób, które miałyby preferencje przy przyjmowaniu w szeregi WOT-u. Miałoby to dotyczyć, na przykład, członków organizacji harcerskich. Generał Kukuła chciałby również, by do WOT-u mogli się zaciągać działacze związków zawodowych, radni czy politycy wyższego szczebla. Warunkiem – jak zaznaczył – byłoby zawieszenie aktywności politycznej czy związkowej na czas pełnienia terytorialnej służby wojskowej. Zdaniem dowódcy WOT, powinno się także zachęcić do wstępowania do obrony terytorialnej byłych funkcjonariuszy służb podległych MSWiA (chodzi m.in. o policję, straż pożarną i graniczną czy ABW). Wprawdzie obecnie mogą oni zostać terytorialsami, ale zgodnie z obowiązującymi przepisami w WOT nie są uwzględniane ich stopnie służbowe z innych formacji. To zniechęca wiele osób. Dlatego gen. Kukuła proponuje, by prawnie zapewnić zachowanie stopnia z poprzedniej służby.
Generał Kukuła przyznał, że w obecnych przepisach zbyt mało uwagi zwraca się na zachęty dla pracodawców zatrudniających terytorialsów. Według niego w przyszłości należałoby pomyśleć o pieniężnej formie zadośćuczynienia dla pracodawców za czas nieobecności żołnierzy WOT-u w pracy. – Niestety, Polska jest państwem najsłabiej gratyfikującym przedsiębiorców, którzy zatrudniają żołnierzy – mówił generał.
Wśród innych propozycji należy wymienić: ustanowienie preferencji dla żołnierzy WOT-u przy ubieganiu się przez nich o przyjęcie do służby kandydackiej lub zawodowej; zmiany w procedurze opiniowania żołnierzy (miałby to robić bezpośredni przełożony terytorialsa); likwidację przepisu nakazującego uzyskanie zgody na wyjazd żołnierza za granicę oraz uregulowanie zasad dotyczących powierzenia mienia (dziś terytorialsowi nie można wydać do domu nawet elementów wyposażenia osobistego). – To są propozycje przedstawione przez dowództwo WOT, które wynikają między innymi z doświadczeń bieżących, jak również ze zdobytych podczas wcześniejszych akcji – mówił wiceminister Wojciech Skurkiewicz.
autor zdjęć: DWOT
komentarze