W jednostkach US Army rozpoczęły się próbne loty nowych taktycznych bezzałogowych statków powietrznych. Pierwszy lot dronem Arcturus JUMP 20 odbył się 7 kwietnia. Wykonali go żołnierze 1 Pancernego Brygadowego Zespołu Bojowego z 1 Dywizji Piechoty. Arctus JUMP 20 jest jednym z czterech kandydatów do zastąpienia systemu RQ-7 Shadow (Cień), który armia amerykańska wybrała w 1999 roku.
Wstępne wymagania taktyczno-techniczne dla następcy Shadowa zaczęto opracowywać w 2016 roku. Amerykańscy wojskowi oczekują, że nowy bezzałogowiec będzie cichszy od Cienia, którego silnik w locie emituje dźwięk niczym kosiarka. Innym wymogiem postawionym przez US Army jest możliwość operowania bez pasa startowego, którego RQ-7 potrzebuje przy lądowaniu. Nowy aparat ma być bardziej odporny na zakłócenia elektroniczne i mieć lepsze osiągi niż poprzednik. Matt Isaacson, oficer operacyjny programu, powiedział, że armia chce lżejszych dronów i nie wymagających tak dużej liczby sprzętu pomocniczego, jak RQ-7. Aby przyspieszyć czas, w jakim nowy dron będzie gotowy, zrezygnowano z uruchomienia prac badawczo-rozwojowych. US Army postanowiła zmodyfikować do swych potrzeb istniejący już bezzałogowy statek powietrzny. Niemniej jednak i tak założono, że nowy bezzałogowiec będzie gotowy do użycia operacyjnego w 2028 roku.
Procedurę wyboru następcy Cienia uruchomiono 28 września 2018 roku za pośrednictwem strony internetowej Federal Business Opportunities, na której opublikowano zapytanie ofertowe. Zainteresowane firmy mogły się zgłaszać do 29 października 2018 roku. Następnie przeprowadzono pierwszy etap selekcji, którym były próby zaoferowanych wojsku dronów na poligonie doświadczalnym Dugway Proving Ground w stanie Utah. Badania te przeprowadzono w grudniu 2018 roku i styczniu 2019 roku. Na podstawie ich wyników US Army postanowiła w marcu ubiegłego roku, że do testów w jednostkach operacyjnych zostaną skierowane dwa systemy. Jednak kilka miesięcy później US Army zweryfikowała tę decyzję i w lipcu 2019 roku poinformowała, że do jednostek trafią jeszcze dwa inne bsp. Z każdym z czterech oferentów podpisano trzyletni kontrakt o wartości 99,5 mln dolarów.
W marcu 2019 roku do testowania przez personel jednostek bojowych został wybrany V-Bat, czyli produkt firm Martin UAV i Northrop Grumman, który startuje i ląduje pionowo (Vertical Take Off and Landing, VTOL). Dron z ładunkiem i paliwem ma masę startową 38,1 kg. Może on wykonywać ośmiogodzinne misje z zachowaniem rezerwy paliwa na jeszcze godzinę lotu. Optymalna prędkość V-Bata wynosi 83 km/h, ale w razie potrzeby wzrasta do 166 km/h. Aparat ten operuje na wysokościach do 4752 m, innym jego atutem jest zasięg – aż 563 km.
Wojskowi w marcu postanowili skierować do następnej fazy programu bezzałogowiec Aerosonde Hybrid Quad zaoferowany przez AAI Corporation, która jest producentem Shadowa. Maszyna ta również ma zdolność VTOL. Przy wadze 47,6 kg przenosi ładunek o masie do 6,8 kg. Aerosonde HQ lata na pułapie 3048 m. Z 4,5-kilogramowym ładunkiem dron ten może wykonywać ośmiogodzinne loty, a jego zasięg wynosi 140 km.
W lipcu 2019 roku testy rozszerzono o maszynę JUMP 20 firmy Arcturus, który jest największym spośród czwórki bezzałogowców. Dron ten również ma zdolność VTOL. Jego maksymalna masa startowa przekracza 95 kg, w tym 27,2 kg ładunku użytkowego (obejmuje paliwo), a rozpiętość skrzydeł wynosi 5,64 m. Zależnie od masy ładunku może przebywać w powietrzu 9-16 godzin. Dron ten wznosi się na wysokość 4752 m i rozwija maksymalną prędkość około 133 km/h.
Czwartym z wybranych do prób w jednostkach jest FVR-90, zaoferowany przez L3Harris, którego maksymalna masa startowa wynosi 53 kg przy ładunku użytkowym 10 kg. Dron może przebywać w powietrzu do 15 godzin i lecieć z maksymalną prędkością nieco ponad 120 km/h. Oczywiście on również ląduje i startuje pionowo.
Żołnierze amerykańskiej 1 Dywizji Piechoty przy testowanym w Fort Riley w stanie Kansas bsp JUMP 20.
Skierowanie do testów w jednostkach czterech dronów oznacza zmianę wcześniejszych planów armii amerykańskiej. W 2018 roku zapowiadano, że wybranych zostanie tylko trzech oferentów. Każdy z nich miał dostarczyć cztery (potem zmniejszono ten wymóg do dwóch) zestawy do badań w jednostkach operacyjnych. Sprzęt ten miał być testowany w sześciu brygadowych zespołach bojowych. Jednak w grudniu 2019 roku poinformowano, że potencjalni następcy Shadowa trafią tylko do pięciu jednostek.
Poza 1 Pancernym Brygadowym Zespołem Bojowym z 1 DP (z Fortu Riley w stanie Kansas), drugą jednostką ciężką, która rozpocznie (w lipcu) badania bezzałogowców jest 3 Pancerny Brygadowy Zespół Bojowy z 1 Dywizji Pancernej w Fort Bliss w Teksasie. W maju rozpoczną się testy w 2 Brygadowym Zespole Bojowym ze 101 Dywizji Desantowej z Fort Campbell w Kentucky. Jest to jednostka lekkiej piechoty transportowanej śmigłowcami. Miesiąc później badania ruszą w 1 Brygadowej Grupie Bojowej z 2 Dywizji Piechoty z Fort Lewis w stanie Washington. Natomiast we wrześniu do testowania dronów włączą się spadochroniarze z 1 Brygadowej Grupy Bojowej 82 Dywizji Powietrznodesantowej stacjonujący w Fort Bragg w Północnej Karolinie.
Ponieważ do sprawdzenia przez liniowych żołnierzy wybrano cztery bsp, a jednostek jest pięć, postanowiono, że jeden z systemów trafi do dwóch. Wybór padł na JUMP 20 Arcturusa. O tym, który bezzałogowiec otrzyma brygadowy zespół, decyduje dostępność prototypów. Drony mają być użytkowane przez każdą jednostkę przez co najmniej sześć miesięcy, a finałem badań będą ćwiczenia poligonowe z ich udziałem. Jeśli zajdzie konieczność przewidziano fundusze na kolejne sześć miesięcy testów.
autor zdjęć: Program Executive Office Aviation
komentarze