Podczas misji PKW UNIFIL w Libanie rola żołnierzy z irlandzko-polskiego batalionu nie ogranicza się do patrolowania strefy buforowej na pograniczu libańsko-izraelskim. Zespół Współpracy Cywilno-Wojskowej (CIMIC) przekazał właśnie dary dla najuboższych mieszkańców południowego Liban. Polacy prowadzą też zajęcia dla miejscowych uczniów.
– Najbardziej potrzebującym przekazaliśmy jedzenie oraz odzież. Lokalną szkołę zaopatrzyliśmy także w stroje sportowe – mówi kpt. Katarzyna Rzadkowska z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych, obecnie w zespole CIMIC w PKW UNIFIL.
Pomoc humanitarna do Libanu dociera dzięki międzynarodowym organizacjom charytatywnym. Zanim dary trafią do potrzebujących, żołnierze służący w sektorze zachodnim UNIFIL, czyli Ghańczycy, Irlandczycy, Koreańczycy, Malezyjczycy, Włosi oraz Polacy, muszą rozpoznać potrzeby miejscowej ludności. Dopiero później zajmują się rozwożeniem pomocy. – Obecnie w Libanie trwa zima. Jest bardzo chłodno, do tego niemal przez cały czas pada deszcz. Obfite opady sprawiają, że zalewane są miejscowe uprawy, powstają także duże utrudnienia na drogach – relacjonuje kpt. Rzadkowska. Dodaje, że Liban jest pogrążony w kryzysie gospodarczym. – Lokalna waluta traci na wartości, wiele ludzi straciło pracę. Taka sytuacja najmocniej odbija się na najuboższych, dlatego nasza pomoc jest niezbędna – tłumaczy kpt. Rzadkowska.
Oficer zaznacza, że działanie zespołu CIMIC nie byłoby możliwe, gdyby nie ścisła współpraca z kompanią manewrową, która codziennie patroluje strefę buforową na granicy libańsko-izraelskiej. – Nasi żołnierze przez cały czas mają oczy i uszy otwarte. Ostatnio podczas jednego z patroli natrafili na rodzinę mieszkającą z dala od miasteczka. Gdy poznaliśmy ich sytuację, postanowiliśmy pomóc także im – odpowiada kpt. Rzadkowska.
Żołnierze przekazali też dary dla lokalnej szkoły, która jest także domem dziecka.
Tydzień charytatywny to nie koniec
Ale działania zespołu CIMIC irlandzko-polskiego batalionu nie kończy się na „tygodniu charytatywnym”. W najbliższym czasie planowane są kolejne akcje: tydzień medyczny oraz tydzień edukacyjny. Dzięki współpracy z Fundacją Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” do polskich żołnierzy trafiły też środki medyczne takie jak bandaże, opatrunki oraz rękawiczki. Wojskowi przekażą je lokalnym szpitalom.
Polscy żołnierze organizują także zajęcia w szkołach, gdzie wspierają miejscowych nauczycieli w prowadzeniu lekcji WF-u i angielskiego. – Mamy też zajęcia w technikum o profilu pielęgniarskim. Uczymy między innymi podstawowych zabiegów resuscytacyjnych, bandażowania, tamowania krwotoków oraz zabezpieczenia złamań – wylicza plut. Paweł Piórkowski, ratownik medyczny PKW UNIFIL w Libanie. Dodaje, że w lekcjach uczestniczą zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. – Jesteśmy tutaj mile widziani. Dzieci są bardzo bystre i chętnie się uczą. My natomiast czerpiemy satysfakcję z nauczania i dowiadujemy się wiele rzeczy o funkcjonowaniu lokalnego szkolnictwa – zaznacza plut. Piórkowski.
Polscy żołnierze planują także zorganizowanie kursu samoobrony dla kobiet z lokalnej społeczności.
Rejon polskiej odpowiedzialności
Nasi żołnierze realizują mandat misji UNIFIL w ramach irlandzko-polskiego batalionu od listopada zeszłego roku. Pierwsza zmiana PKW UNIFIL w Libanie została utworzona na bazie 12 Brygady Zmechanizowanej i liczy 222 wojskowych. Polskim pododdziałem, stacjonującym w bazie Shamrock, dowodzi ppłk Paweł Bednarz. Wśród zadań sił pokojowych jest m.in. zapobieganie przemytowi broni oraz ochrona ludności cywilnej.
Sektor odpowiedzialności międzynarodowego pododdziału znajduje się w południowym Libanie. Żołnierze codziennie monitorują Niebieską Linię, czyli strefę buforową utworzoną przez ONZ na pograniczu libańsko-izraelskim. Na tym terenie dochodzi do regularnych napięć i ataków m.in. bojówek Hezbollahu. Region jest zróżnicowany pod względem etnicznym i religijnym – mieszkają tu szyici, sunnici, chrześcijanie oraz druzowie.
autor zdjęć: Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach
komentarze