W latach wojny Niemcy hitlerowskie i Rosja sowiecka prowadziły planową akcję wyniszczania polskiej inteligencji. W jej wyniku śmierć poniosły tysiące polskich nauczycieli, ludzi nauki, lekarzy, adwokatów czy duchownych. Agresja na Polskę we wrześniu 1939 r. doprowadziła nie tylko do zniszczenia struktur niepodległego państwa polskiego, lecz zapoczątkowała również bezprecedensowy atak na polską kulturę. Zniszczone archiwa, splądrowane muzea i spalone biblioteki były tylko częścią ogromnych strat. Najstraszliwszym skutkiem tego ataku była akcja niszczenia polskiej inteligencji.
To celowe, konsekwentnie realizowane działanie miało przygotować grunt przed planową akcję germanizacji podbitych terytoriów. O tym, jak starannie hitlerowska machina wojenna przygotowała się do akcji eksterminacyjnej świadczy fakt, iż w lipcu 1939 r., a więc niedługo przed wybuchem wojny, wydano w postaci książki obszerną, liczącą 61 tys. nazwisk, listę osób przeznaczonych do ujęcia i likwidacji, tzw. Sonderfahndungsbuch Polen. Na liście tej alfabetycznie wskazano nazwiska osób zasłużonych dla kultury polskiej, nauczycieli, artystów, ludzi nauki, arystokracji, księży, uczestników powstań śląskich, powstańców wielkopolskich i wielu innych. Przedstawicieli polskiej inteligencji było na tej liście najwięcej. Wyeliminowanie tej narodotwórczej grupy, będącej swoistym nośnikiem samoświadomości narodowej i historycznej, stało się jednym z celów okupanta po zajęciu ziem polskich.
Władze hitlerowskie przystąpiły do działania jesienią 1939 r., tuż po zakończeniu działań wojennych. Dysponując listą, władze niemieckie wiedziały, kogo mają eliminować w pierwszym rzędzie. Akcję podjęto najpierw na terenach przyłączonych do Rzeszy, a więc na Pomorzu Gdańskim, w Wielkopolsce i na Śląsku w ramach tzw. Intelligenzaktion (akcji „Inteligencja”). Równolegle prowadzono analogiczną akcję na obszarze Generalnego Gubernatorstwa. Jednym z najwcześniejszych działań było aresztowanie profesorów w Krakowie (tzw. Sonderaktion Krakau) 6 listopada 1939 r. Ujęto wówczas 184 osoby, w większości profesorów i pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego, których wysłano następnie do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen. Wielu z nich tej gehenny nie przeżyło. Symbolem zbrodni na polskiej inteligencji stały się podwarszawskie Palmiry, gdzie masowo mordowano inteligencję warszawską.
Eksterminację polskiej inteligencji Niemcy podjęli również na terenach zajętych latem 1941 r., po rozpoczęciu wojny z Sowietami. Szczególnie brutalny był mord profesorów lwowskich. Doszło do niego w nocy z 3 na 4 lipca 1941 r. Aresztowano wówczas 52 pracowników naukowych lwowskich uczelni, brutalnie ich przesłuchano, a następnie rozstrzelano. Ponieważ aresztowanie profesorów w Krakowie wzbudziło liczne protesty środowisk naukowych na świecie i w samej Rzeszy, akcję we Lwowie Niemcy przeprowadzili w mniej ostentacyjny sposób. Zbrodni nie dało się jednak utrzymać w ukryciu. Do udziału w mordzie przyznał się aresztowanej Karolinie Lanckorońskiej Hans Krüger, szef lwowskiego Gestapo, podczas przesłuchania. „Pierwszą myślą, która przyszła do mojej świadomości, była: Profesorów zamordował. Drugą była inna, egoistyczna: Jeśli Ci to powiedział, to ma zamiar zrobić z Tobą to samo, to jasne”, opisywała swe ówczesne odczucia Lanckorońska w wydanych po latach „Wspomnieniach wojennych”. Lanckorońskiej udało się jednak wojnę przeżyć, mogła więc świadczyć o zbrodni Krügera. Jednak ani Krüger, ani żaden inny ze sprawców odpowiedzialności karnej za swą zbrodnię nie poniósł.
W 80. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę przygotowaliśmy specjalne wydanie „Polski Zbrojnej”.
Mecenasami jednodniówki są: Polska Fundacja Narodowa, Polska Grupa Zbrojeniowa i Polska Spółka Gazownictwa. Partnerem wydania jest Przystanek Historia Centrum Edukacyjne IPN im. Janusza Kurtyki.
Za pomoc w kolportażu dziękujemy Strzelcom Rzeczypospolitej.
Zapraszamy do lektury!
autor zdjęć: Wikipedia
komentarze