moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

NATO silniejsze z rezerwistami

Jak wzmocnić potencjał NATO poprzez umiejętne wykorzystanie rezerwistów? Odpowiedzi na to pytanie poszukiwali uczestnicy Letniego Kongresu Komitetu Narodowych Sił Rezerwowych NATO. – NATO uważa siły rezerwowe za bardzo ważny komponent sił zbrojnych Sojuszu – mówi gen. bryg. Robert Głąb, dowódca Garnizonu Warszawa oraz przewodniczący Komitetu Narodowych Sił Rezerwowych.

Jaka jest struktura Komitetu Narodowych Sił Rezerwowych NATO i jaka jest aktualna rola Polski?

Gen. bryg. Robert Głąb: W skład NRFC (National Reserve Forces Committee) wchodzą: przewodniczący oraz sekretariat, delegacje państw członkowskich NATO oraz zaproszeni obserwatorzy, a także oficerowie łącznikowi z Międzynarodowego Sztabu Wojskowego oraz obu Dowództw Strategicznych NATO – ACO i ACT. Od 1999 roku Polska jest pełnoprawnym członkiem, a od czerwca 2018 mam zaszczyt sprawować przewodnictwo w Komitecie, co jest efektem zobowiązania podjętego kilka lat wcześniej. Nie mogę pominąć tego, że wspiera mnie polski sekretariat NRFC, który na czele z płk. Grzegorzem Krawczykiem przygotowuje spotkania Komitetu, ale także oficerów sztabowych wspierających szefów delegacji narodowych. Co więcej, NRFC sprawuje zarówno organizacyjny i merytoryczny nadzór nad dwoma kursami organizowanymi w szkole NATO w Oberammergau: kurs integracji sił rezerwowych oraz kurs starszych oficerów rezerwy. Pierwszy z nich to kurs podstawowy dla rezerwistów i osób zajmujących się problematyką sił rezerwowych. Drugi kurs poziomu strategicznego przeznaczony jest dla oficerów starszych, głównie w stopniu generała i pułkownika dotyczący polityki NATO oraz sytuacji bezpieczeństwa na świecie.

Czym jest National Reserve Forces Committee?

NRFC jest połączonym, międzysojuszniczym forum zajmującym się kwestiami dotyczącymi sił rezerwowych państw – członków NATO. Komitet formalnie podlega pod Międzynarodowy Sztab Wojskowy (International Military Staff – IMS) NATO. W skład Komitetu wchodzą przedstawiciele państw członkowskich NATO oraz krajów mających status obserwatora: Australii, Austrii, Gruzji, Korei Południowej, Nowej Zelandii i Szwecji.

Jakie zadania stawia sobie aktualnie Komitet?

Komitet stawia sobie trzy główne cele. Pierwszy to doradztwo Komitetowi Wojskowemu NATO w zakresie szeroko rozumianej polityki rezerw osobowych. Kolejnym jest wzmacnianie gotowości i efektywności sił rezerwowych Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jako trzeci cel Komitetu należy wymienić utrzymywanie współpracy z organizacjami i stowarzyszeniami skupiającymi rezerwistów. Istotą i jednocześnie warunkiem skuteczności NRFC jest stworzenie jak najlepszych warunków do dyskusji, wymiany informacji oraz doświadczeń dotyczących organizowania i utrzymania rezerw przez szefów delegacji państw uczestniczących w obradach Komitetu.

Za co odpowiada Pan jako przewodniczący?

Organizuję i prowadzę obrady Komitetu, a także koordynuję działalność tego forum. Jestem również formalnym reprezentantem Komitetu we wszystkich sprawach i w jego imieniu przedstawiam informacje oraz sprawozdania z działalności NRFC.

Jak funkcjonuje NRFC?

Podstawową formą pracy są formalne spotkania plenarne (tzw. Kongresy NRFC). W ciągu roku odbywają się dwa takie spotkania, jedno w okresie zimowym, zwykle w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli lub w ACT w Norfolk, drugie zaś w okresie letnim, zazwyczaj organizowane w jednym z państw członkowskich NATO. Obrady poprzedzane są roboczymi zebraniami oficerów sztabowych (Staff Officers Meeting – SOM). Te zaś służą uzgodnieniu wszelkich detali m.in. agendy formalnych spotkań plenarnych, czy też zaproponowaniu niezbędnych rozwiązań usprawniających funkcjonowanie Komitetu.

Na czym polega praca Komitetu?

To przede wszystkim wymiana informacji i doświadczeń dotyczących organizowania i utrzymania w gotowości sił rezerwowych. Szczególnie interesujące są prezentacje rozwiązań i osiągnięć w tej materii, w krajach, które zrezygnowały z obowiązkowego poboru do wojska, a służba wojskowa jest w pełni dobrowolna i zawodowa, tak jak w Polsce. Warto podkreślić, że współpracujemy respektując zasadę, że wszelkie kwestie organizacyjne związane z rezerwami osobowymi są sprawami narodowymi, gdzie kraje w sposób niezależny stanowią wszelkie prawa i reguły. Jednocześnie jednak liderzy NATO uznają siły rezerwowe za bardzo ważny komponent sił zbrojnych Sojuszu, dlatego zdecydowano o utworzeniu forum do dyskusji na ten temat.

Czemu poświęcone było spotkanie w Warszawie?

Dyskutowaliśmy kilka istotnych kwestii, te które wcześniej uznaliśmy za priorytetowe.

Rozpoczęliśmy od kontynuacji i uszczegółowienia debaty rozpoczętej w styczniu podczas Kongresu w Brukseli. Mówiliśmy wtedy o konieczności coraz ściślejszej współpracy z Międzysojuszniczą Konfederacją Oficerów Rezerwy (Interallied Confederation of Reserve Officers – CIOR). W tym miejscu należy podkreślić, że CIOR skupia w swych szeregach ponad milion rezerwistów z 36 krajów. Podpisaliśmy wówczas porozumienie (Memorandum of Understanding) pomiędzy NRFC a CIOR. Ten ważny dokument określa ramy i zasady współpracy oraz reguluje wspólne relacje między naszymi organizacjami. Teraz w Warszawie skupiliśmy się na obszarach tej współpracy, które wstępnie wyselekcjonowaliśmy jako najbardziej interesujące, chociażby w świetle wydarzeń, z jakimi mamy do czynienia w obszarze szeroko pojętego bezpieczeństwa. Aby dyskusja o współpracy była nieco konkretniejsza CIOR, do udziału w warszawskim Kongresie zaproszony został przeze mnie również prezydent CIOR, pułkownik rezerwy Christopher Argent z Wielkiej Brytanii. Nie mogę pominąć znaczenia zorganizowania Letniego Kongresu NRFC w Warszawie również jako elementu promocji naszego kraju i polskich Sił Zbrojnych.

Przejdźmy więc do priorytetów?

Cyberbezpieczeństwo i komunikacja strategiczna – to pewnie oczywiste. Zainteresowanie wymianą informacji i doświadczeń w tych dwu obszarach jest ogromne, dlatego Komitet postanowił zająć się sprawdzeniem możliwości wykorzystania, na szerszą skalę, umiejętności rezerwistów dla zwiększania gotowości Sojuszu do przeciwdziałania nowym zagrożeniom. Niestety, obecnie siły zbrojne, nie tylko w Polsce, nie są jeszcze w stanie konkurować na rynku pracy i pozyskiwać wybitnych specjalistów zajmujących się informatyką i cyberbezpieczeństwem. Przegrywamy z ofertami prywatnych przedsiębiorców. Stąd nasze próby znalezienia płaszczyzny czy też formuły potencjalnej współpracy, na tyle atrakcyjnej, aby rezerwiści mający wiedzę i doświadczenie w tych sprawach chcieli wspierać siły zbrojne.

Czy jakieś wnioski dotyczące wspominanej komunikacji strategicznej?

W trakcie spotkania dyskutowano nad możliwością poprawienia skuteczności komunikowania, a także włączenia się naszej organizacji w politykę komunikacji strategicznej (Strategic Communications – StratCom) Sojuszu, co sygnalizowali, jako istotny element naszej aktywności, narodowi przedstawiciele w NRFC. Ponieważ StratCom to cały kompleks działań, niezbędne okazało się wsparcie profesjonalisty. Zaprosiłem więc dyrektora ds. komunikacji z Naczelnego Dowództwa Sojuszniczych Sił Europy (Supreme Headquarters Allied Powers Europe – SHAPE) z Mons w Belgii, Marka Laity’ego, aby wygłosił wykład dotyczący komunikacji strategicznej NATO. Materiał przedstawiony przez dyrektora Laity’ego okazał się doskonałym preludium do poważniejszej dyskusji, koniecznie z udziałem specjalistów w tej dziedzinie.

Czym jeszcze zajmował się Komitet w Warszawie?

Zorganizowaliśmy także cztery panele dyskusyjne, w których poza bezpieczeństwem w cyberprzestrzeni analizowano kwestie dotyczące efektywnego wsparcia dla pracodawców zatrudniających rezerwistów, jak również tej związanej z potrzebą zwiększenia prestiżu oraz poprawy wizerunku „rezerwisty”. Wnioski z obrad pozwolą na opracowanie tzw. „policy advice” dla Komitetu Wojskowego NATO.

Jeśli jesteśmy przy doradzaniu, wspomnę, że moim obowiązkiem jest opracowanie – wspólnie z Sekretariatem – raportu rocznego z działalności Komitetu, który prezentowany jest na forum Komitetu Wojskowego NATO, który następnie przesyłany jest przez szefa IMS do wszystkich krajów członkowskich sojuszu. Podczas Kongresu została zaprezentowana i przedyskutowana nasza propozycja treści raportu. Spotkała się z bardzo pozytywnymi opiniami i została jednogłośnie zatwierdzona przez wszystkich członków Komitetu. Mogę powiedzieć, że istotą tego raportu są właśnie propozycje i rekomendacje.

Czy oprócz paneli dyskusyjnych i zatwierdzenia raportu rocznego realizowane były inne zadania?

Kolejnym, ważnym elementem spotkania było przedstawienie przez delegację Kanady, na czele z generałem dywizji Robem Mackenziem, rezultatów ukończonego projektu dotyczącego wykorzystania doświadczeń z udziału rezerwistów w misjach. Był to projekt realizowany w ramach Komitetu NRFC, przez przedstawicieli Kanady i Nowej Zelandii. Ten bardzo wartościowy materiał będzie niezwykle użyteczny dla krajów, które swój komponent wojskowy, kierowany do udziału w misjach, czy też operacjach poza granicami państwa opierają w coraz większym stopniu na rezerwistach. Materiał ten jest wynikiem zakończenia prac studyjnych nad dwoma mniejszymi projektami ściśle związanymi z organizacją, udziałem i zaangażowaniem rezerwistów w operacjach.

Wspomniał Pan, że jednym z zadań Komitetu jest stworzenie warunków do wymiany informacji i doświadczeń państw członkowskich w sprawach rezerw. Na czym to polega?

Tak, jest to bardzo ważny, jeśli nie najważniejszy aspekt naszej działalności. Biorąc pod uwagę fakt, że kwestia rozwiązań systemowych dotyczących organizowania i utrzymania sił rezerwowych jest sprawą wewnętrzną kraju członkowskiego, doświadczenia i rozwiązania narodowe prezentowane na forum Komitetu mogą i, co warto podkreślić, bardzo często stają się inspiracją czy też przykładem do wykorzystania.

W ramach warszawskiego Kongresu cztery państwa przedstawiły informacje dotyczące struktury sił zbrojnych oraz rozwiązania narodowe dotyczące komponentu sił rezerwowych. Wszystkie były bardzo interesujące, ale szczególnie cenna była informacja przedstawiciela Austrii, generała brygady Johannesa Kainzbauera o narodowej polityce tworzenia społecznych, prawnych i organizacyjnych warunków rozwoju ochotniczej działalności rezerwistów. Austria, nie będąc członkiem NATO, a w przypadku NRFC posiadając jedynie status państwa obserwatora, wprowadza kompleksowe i częstokroć nowatorskie rozwiązania zarówno w zakresie szkolenia, regulacji prawnych, sposobów motywowania żołnierzy rezerwy do pełnienia służby, zachęcania pracodawców do ich zatrudniania, jak też udziału rezerwistów w misjach pokojowych i stabilizacyjnych ONZ, NATO i Unii Europejskiej. Ministerstwo Obrony Narodowej Austrii blisko współpracuje z krajowymi cywilnymi uczelniami wyższymi oraz korporacjami, określając, jakie specjalności wśród przyszłych żołnierzy rezerwy są pożądane i poszukiwane oraz jakie korzyści może czerpać pracodawca zatrudniający rezerwistów. W tym celu siły zbrojne Austrii ustanowiły w sektorze gospodarki dedykowanych oficerów łącznikowych, którzy informują również młodych ludzi o potrzebach armii austriackiej w obszarze kapitału ludzkiego oraz przedstawiają korzyści płynące ze wstąpienia do armii w charakterze rezerwisty. Ścisła współpraca ze środowiskami akademickimi przekłada się natomiast na honorowanie przez uniwersytety wojskowych kwalifikacji rezerwistów.

Czy inne wystąpienia narodowe miały równie istotne znaczenie dla Komitetu jak i dla Pana?

Ze względu na nasze geopolityczne położenie oraz zobowiązania sojusznicze bardzo ważna była również prezentacja przedstawiciela Estonii płk. Raina Jano, w czasie której przedstawił on zagrożenia w obszarze bezpieczeństwa na północno-wschodniej flance NATO. Estonia przykłada szczególną uwagę do współpracy w ramach NATO oraz aktywnego i efektywnego zaangażowania sektora cywilnego w obronność państwa.

Kto Pana zdaniem wiedzie prym w NATO, jeżeli chodzi o siły rezerwowe?

Nie będę tutaj odkrywczy jeżeli powiem, iż absolutnym liderem w NATO jeśli chodzi o siły rezerwowe pozostają Stany Zjednoczone. Rozwiązania tam przyjęte i doskonalone latami, a dotyczące wsparcia rezerwistów przez pracodawców są obecnie głęboko analizowane i w wielu przypadkach dostosowywane do warunków narodowych w takich państwach jak Kanada, Wielka Brytania czy Holandia. Stany Zjednoczone są bardzo wyczulone na punkcie równego traktowania pracowników-rezerwistów przez pracodawców. Przykładowo, udowodnione a nieuzasadnione zwolnienie takiego pracownika grozi poważnymi konsekwencjami. Obecnie liderzy zajmujący się rezerwami starają się znaleźć skuteczne rozwiązanie pozwalające pozyskiwać do amerykańskich sił rezerwowych cyberspecjalistów.

Czy wnioski do jakich doszliście podczas obrad w Warszawie mają zastosowanie w polskich realiach?

Z pewnością tak. Wnioski płynące z Kongresu są ważne nie tylko dla Polski, ale i całego Sojuszu. W ostatnim czasie obserwujemy wzrost znaczenia sił rezerwowych nie tylko w NATO (m.in. w Norwegii, Niemczech, Holandii, Kanadzie, USA, Wielkiej Brytanii), ale również państwach o statusie obserwatora takich jak Austria, Szwecja, Gruzja czy też Nowa Zelandia. Rezerwiści nie są już traktowani jako mało znaczące uzupełnienie jednostek, ale pełnowartościowy komponent sił zbrojnych, dysponujący unikatową wiedzą, specyficznymi kwalifikacjami i oczywiście umiejętnościami.

Ponadto, był to zbiór cennych informacji, które – jestem przekonany – płk. Marek Borys, polski przedstawiciel narodowy przy NRFC, sformułuje zapewne jako informację do szefa Sztabu Generalnego WP wraz z propozycjami rozwiązań stanowiących podstawę do dalszej szczegółowej analizy.

Plany na przyszłość?

W Warszawie zgodziliśmy się, że nasze priorytety wymagają dalszej dyskusji, ale przede wszystkim, specjalistycznej wiedzy i w związku z tym eksperckiego wsparcia. Kontynuując wymianę poglądów podjęliśmy decyzję, że na najbliższe, jesienne spotkanie oficerów sztabowych w Budapeszcie zaprosimy specjalistów, głównie z dziedziny cyberprzestrzeni oraz StratCom, którzy zagadnieniami tymi zajmują sią zawodowo.

PZ

autor zdjęć: st. chor. Piotr Ziętka

dodaj komentarz

komentarze


Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
 
W Italii, za wolność waszą i naszą
Metoda małych kroków
Pierwsi na oceanie
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
SOR w Legionowie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Zachować właściwą kolejność działań
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Pytania o europejską tarczę
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Kolejne FlyEye dla wojska
Pilecki ucieka z Auschwitz
Wojna w świętym mieście, część druga
Rekordziści z WAT
Sprawa katyńska à la española
Pod skrzydłami Kormoranów
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Sandhurst: końcowe odliczanie
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Na straży wschodniej flanki NATO
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Posłowie dyskutowali o WOT
Zmiany w dodatkach stażowych
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Wytropić zagrożenie
Szybki marsz, trudny odwrót
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
NATO on Northern Track
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Od maja znów można trenować z wojskiem!
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
NATO na północnym szlaku
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Gunner, nie runner
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Kadisz za bohaterów
Weterani w Polsce, weterani na świecie
W obronie wschodniej flanki NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Święto stołecznego garnizonu
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Tragiczne zdarzenie na służbie
Ameryka daje wsparcie
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Wojna w świętym mieście, epilog
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO