Ci, którzy wylądowali w tym miejscu 75 lat temu, byli żołnierzami Wojska Polskiego, byli świetnie wyszkoleni. Zostali wysłani na ziemie polskie po to, żeby wspierali Armię Krajową, żeby wykonywali zadania o charakterze sabotażowym i wywiadowczym, żeby szkolili żołnierzy Armii Krajowej i wzmacniali Polskie Państwo Podziemne - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, podczas uroczystości w Kołakowie z okazji 75. rocznicy zrzutu cichociemnych.
W sobotę, 11 maja, minister Mariusz Błaszczak wziął udział w uroczystościach związanych z obchodami 75. rocznicy zrzutu cichociemnych na placówkę odbiorczą „Imbryk” pod Kołakowem. W uroczystościach udział wzięli również przedstawiciele Wojska Polskiego i środowisk kombatanckich.
W nocy z 9 na 10 kwietnia 1944 roku do okupowanej Polski na spadochronach skoczyli: ppor. Stefan Bałuk „Starba”, kpt. Benon Łastowski „Łobuz”, mjr Tadeusz Runge „Osa”, „Witold” oraz kpr. Henryk Waniek „Pływak”. Operacja nosiła kryptonim „Weller 2”. Cichociemnych zrzucono na placówkę „Imbryk” pod Kołakowem na Mazowszu. Żołnierze przed skokiem szkolili się w Szkocji, m.in. w szkole wywiadowczej. W Polsce w podziemnych strukturach AK włączyli się w organizowanie ruchu oporu.
Aby upamiętnić zrzut Cichociemnych, mieszkańcy gminy Dąbrówka każdego roku spotykają się w kołakowskim lesie. Oprócz oficjalnych uroczystości z asystą honorową Wojska Polskiego, zorganizowano także rekonstrukcję zrzutu, w której wzięli udział żołnierze jednostki wojskowej GROM.
- To była decyzja niezwykle istotna i pokazująca determinację Polski i Polaków do tego, żeby wybić się na wolność, żeby pokonać okupanta. Cichociemni dążyli do celu, jakim jest wolność i niepodległość naszego kraju. Historia Cichociemnych jest historią niezwykłą, jest historią bohaterów, jest historią ludzi niezłomnych, jest historią, którą powinniśmy znać - podkreślił szef MON.
Obchodom towarzyszyły zawody sportowe. Szef MON wręczył uczestnikom biegów pamiątkowe medale.
Uroczystości w kołakowskim lesie zakończył Apel Pamięci oraz ceremonia składania kwiatów pod pomnikiem Chwały Oręża Polskiego.
Cichociemni, czyli żołnierze polscy szkoleni w Wielkiej Brytanii do zadań specjalnych (dywersji, sabotażu, wywiadu, łączności i prowadzenia działań partyzanckich), wysyłani byli do okupowanej Polski początkowo z Wielkiej Brytanii, a następnie, od końca 1943 roku, z bazy we Włoszech. Wszyscy byli ochotnikami i stanowili elitę Armii Krajowe. Łącznie wysłano do Polski 316 Cichociemnych, w tym jedną kobietę. Razem z Cichociemnymi zrzucono nad Polską około 670 ton różnego sprzętu.
Źródło: MON
autor zdjęć: por. Robert Suchy/CO MON
komentarze