moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wiosenna burza z polskim udziałem

Dziewięć tysięcy żołnierzy z trzynastu państw bierze udział w manewrach „Spring Storm 2019”. Odbywają się one w północno-wschodniej Estonii. Polskę reprezentują m.in. samoloty Su-22, okręt transportowo-minowy oraz sprzęt i żołnierze Morskiej Jednostki Rakietowej, dla której jest to pierwsze ćwiczenie poza granicami kraju.

Do tych ćwiczeń Estonia przygotowywała się od miesięcy. Tamtejsza armia starała się zadbać o każdy szczegół, stąd między innymi komunikaty adresowane do mieszkańców. Właściciele domów położonych w rejonie, gdzie planowane były operacje lotnicze zostali ostrzeżeni przed hałasem i poproszeni o trzymanie zwierząt w zamknięciu. Z kolei cytowany przez portal news.eer.ee, dowódca estońskiej armii gen. Martin Herem zapowiadał: „Prawdopodobnie ciężki sprzęt przemieszczając się, będzie uszkadzał boczne drogi. Tak było w poprzednich latach, choć oczywiście staramy się tego unikać. Jeśli ktokolwiek dostrzegł szkody, powinien nas poinformować. Jeżeli zobaczymy je sami, skontaktujemy się z właścicielami.” Dodawał też, że armia jest gotowa zrekompensować wszelkie straty.

Manewry „Spring Storm” są organizowane od 2003 roku. Tegoroczna edycja jest jednak największą w historii. Do północno-wschodniej Estonii dotarło dziewięć tysięcy żołnierzy z trzynastu krajów. Większość z nich reprezentuje państwa NATO: Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Kanadę, Francję czy Niemcy. Są również kraje spoza Sojuszu, jak Ukraina czy Gruzja. Silną reprezentację do Estonii wysłała Polska. – W ćwiczeniu biorą udział pododdziały wydzielone z 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, 12 Dywizji Zmechanizowanej, 3 Flotylli Okrętów, 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych, 9 Pułku Rozpoznawczego oraz 5 Pułku Inżynieryjnego – wylicza ppłk Marek Pawlak, rzecznik Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. W tegorocznej edycji manewrów pojawią się między innymi odrzutowce Su-22, ale też okręt transportowo-minowy ORP „Gniezno”, który we wskazane miejsce przerzucił sześć pojazdów Morskiej Jednostki Rakietowej wraz z obsługą. Dla MJR to przedsięwzięcie przełomowe. – Po raz pierwszy żołnierze tej jednostki biorą udział w międzynarodowych ćwiczeniach poza granicami Polski – zaznacza kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik 3 Flotylli Okrętów.

W 2016 roku jednostka prowadziła strzelania w Norwegii, jednak przedsięwzięcie nie było elementem większych manewrów. Tam żołnierze odpalili dwa pociski NSM. Pierwszy dosięgnął celu na wodzie, oddalonego o 150 kilometrów. Scenariusz drugiej próby zakładał, że na morzu znajdują się dwa okręty. Odpalony z lądu pocisk musiał w końcowej fazie lotu dokonać wyboru jednego z celów. W Estonii MJR nie będzie prowadziła realnych strzelań. Tamtejsze poligony są na to zbyt małe. Można jednak zakładać, że żołnierze jednostki w planach mają symulowane ataki na siły przeciwnika, które zbliżą się do estońskiego wybrzeża. Z kolei ORP „Gniezno” zgodnie z założeniem powinien współpracować na morzu z estońską jednostką wsparcia EML „Wambola”. Ale to tylko drobny wycinek zadań, które podczas ćwiczenia wykonują Polacy. – Naszym celem jest nabycie i doskonalenie umiejętności związanych z prowadzeniem działań powietrznych i rozpoznawczych, zapewnieniem osłony przeciwlotniczej, zgrywanie wydzielonych elementów marynarki wojennej w załadunku i wyładunku sprzętu wojskowego, a także zdobycie nowych doświadczeń we współpracy z sojusznikami – wylicza ppłk Pawlak.


Strzelania w Norwegii w 2016 roku.

Ćwiczenie potrwa do przyszłego piątku, jednak pierwsze oceny zostały już polskim żołnierzom wystawione. Ich działaniom w Estonii przyglądali się: gen. broni Rajmund T. Andrzejczak, szef Sztabu Generalnego, oraz gen. dyw. pil. Jan Śliwka, I zastępca dowódcy generalnego. W komunikacie Sztabu Generalnego czytamy: „Zadania realizowane w ramach ćwiczenia potwierdziły zdolność Wojska Polskiego do przemieszczenia na dużą odległość oraz gotowość wsparcia działań w układzie sojuszniczym”.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: mil.ee, MON Norwegii

dodaj komentarz

komentarze

~Scooby
1557392580
Wiem, że się powtarzam ale czy eSStończycy moją te torpedy , mapy i zamki do działa z ORP "Orzeł" . Mogliby je w końcu oddać ... .
88-49-66-EA

Rozliczenie podkomisji Macierewicza
 
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Żeby drużyna była zgrana
Kolejny Kormoran na kursie
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Jastrzębie czeka modernizacja
Święto marynarzy po nowemu
Mark Rutte w Estonii
Generał z niepospolitym polotem myśli
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Opowieść, która się nie starzeje
Polskie armatohaubice na poligonie w Estonii
Tłumy biegły po nóż komandosa
Rajd pamięci i braterstwa
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Jak zachęcić młodych do służby w wojsku?
Latający bohaterowie „Feniksa”
Ramstein Flag nad Grecją
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Polskie „JAG” już działa
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Witos i spadochroniarze
Bielizna do zadań specjalnych
Żołnierska pamięć nie ustaje
Ogień nad Bałtykiem
Sojusz także nuklearny
Snipery dla polskich FA-50
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Karta dla rodzin wojskowych
W hołdzie Witosowi
Olympus in Paris
SGWP musi być ostoją wartości
Mikrus o wielkiej mocy
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Ostre słowa, mocne ciosy
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Hubalczycy nie złożyli broni
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Cześć ich pamięci!
Ministrowie obrony na szczycie
„Feniks” wciąż pomaga
Bilans Powstania Warszawskiego
Pierwszy dzwonek w Żelaźnie
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Czworonożny żandarm w Paryżu
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Zagrożenie może być wszędzie
Olimp w Paryżu
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szkoła w mundurze
Gryf dla ochrony
Breda w polskich rękach
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wojskowy most połączył Głuchołazy
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO