moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Negocjacje w stylu Kima

W ciągu ostatnich tygodni w mediach pojawiły się kolejne doniesienia dotyczące północnokoreańskich programów zbrojeniowych. Tym razem nie były to jednak informacje związane z pociskami balistycznymi czy bronią jądrową, bowiem obydwa te programy są powodem kolejnych sankcji nakładanych na ten komunistyczny kraj. Wspomniane doniesienia dotyczą za to nowego typu okrętu podwodnego oraz „kierowanego uzbrojenia szczebla taktycznego”. Pierwszy z wyżej wymienionych programów wydaje się dowodzić, że denuklearyzacja nie jest rzeczywistym celem reżimu, drugi zaś może stanowić próbę nacisku na USA, by te zgodziły się na dalsze rozmowy i częściowe złagodzenie sankcji.

Pierwsze informacje dotyczące budowy przez Pjongjang okrętu podwodnego zdolnego do przenoszenia pocisków balistycznych pojawiły się w drugiej połowie 2014 roku. Co najmniej kilkukrotnie dochodziło również do prób przeznaczonego dla niego pocisku. Jednak najnowsze doniesienia mówią o budowie większej jednostki, o wyporności ok. 3 tys. ton, uzbrojonej w 3-4 pociski, podczas gdy wcześniejsza konstrukcja ma wyporność 2 tys. ton i może przenosić jeden pocisk. Co ciekawe, o coraz większym stopniu zaawansowania technologicznego północnokoreańskich okrętów podwodnych świadczy jeszcze jedna przesłanka. Otóż wedle tajwańskiej agencji UP Media, po ubiegłorocznej decyzji rządu Republiki Chińskiej o samodzielnej budowie okrętów podwodnych, zainteresowanie udziałem w projekcie miało wyrazić 16 państw. Obok USA oraz państw UE miała to być również KRL-D (sic!). Pjongjang miał zaproponować dwa typy miniaturowych okrętów podwodnych o wyporności 130 i 330 ton, a także transfer technologii napędu niezależnego od powietrza. Transfer jest całkowitym zaskoczeniem, dotychczas bowiem nie przypuszczano by reżim dysponował podobną technologią. Jeśli faktycznie tak jest, bez wątpienia została ona „zapożyczona” (nie koniecznie w legalny sposób) od Rosjan lub Chińczyków. Oznaczałoby to jednak, że również nowobudowane okręty północnokoreańskie, w tym te uzbrojone w przyszłości w pociski balistyczne, będą wyposażone w podobny napęd, co znacząco zwiększy ich zdolność przetrwania.

Sama budowa wspomnianej jednostki wydaje się świadczyć, że reżim traktuje denuklearyzację jedynie jako swoistą grę na czas, która ma pozwolić na częściowe przynajmniej złagodzenie sankcji, a nie jako realny cel. Fakt zawieszenia testów balistycznych i jądrowych wcale nie musi temu przeczyć.  Wiedza, jaką zgromadzono dzięki intensyfikacji prób przed końcem roku 2017, stanowi bez wątpienia cenny materiał dla naukowców. W oparciu o nią możliwa jest kontynuacja obu programów, bez konieczności przeprowadzania, przynajmniej do pewnego czasu, kolejnych prób. Nie znaczy to oczywiście, że reżim już dzisiaj dysponuje sprawnymi pociskami międzykontynentalnymi i głowicami jądrowymi do nich. Obecnie jednak polityczny koszt przeprowadzania testów przewyższałby jednak korzyści płynące ze zdobytej w ich rezultacie wiedzy.

Według przekazu Koreańskiej Centralnej Agencji Informacyjnej (KCNA), Kim Dzong Un miał 17 kwietnia uczestniczyć w teście broni „szczebla taktycznego, uzbrojonej w potężną głowicę i zdolnej do specyficznego/charakterystycznego trybu lotu”. Chociaż ani źródła amerykańskie, ani południowokoreańskie nie potwierdziły dotychczas o jaki system uzbrojenia może chodzić, ostatni fragment cytowanego sformułowania sugeruje, że był to jakiegoś rodzaju pocisk manewrujący. Start nie został wykryty ani przez systemy radarowe USA, ani Republiki Korei, a więc trajektoria lotu nie mogła być zbyt wysoka, być może sam lot również trwał dość krótko.

Co również istotne, rezolucje ONZ zabraniają KRL-D prowadzenia testów balistycznych, więc przeprowadzenie próby pocisku manewrującego nie byłoby ich naruszeniem, a tym samym nie niosło ze sobą groźby kolejnych sankcji. A także nie psułoby tak znacząco klimatu politycznego w relacjach z sąsiadem z Południa, ale przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi.

W tym samym tygodniu Kim wizytował również jednostkę lotniczą odpowiedzialną za obronę powietrzną stolicy, przyglądając się alarmowi bojowemu. Obydwa wydarzenia wydają się stanowić element potrząsania szabelką, obliczonego na skłonienie USA do kolejnej tury rozmów. Jednocześnie reżim oznajmił, iż delegacji amerykańskiej nie powinien dłużej przewodniczyć sekretarz stanu Mike Pompeo, którego Pjongjang najwyraźniej obarcza winą za brak postępów w rozmowach.

Po fiasku szczytu w Hanoi, północnokoreański reżim wyraźnie szuka nowego otwarcia w rozmowach z USA. Dla Kima jednym z celów obydwu szczytów z Donaldem Trumpem było co najmniej złagodzenie nałożonych na jego kraj sankcji. Ponieważ nie udało się tego zrealizować, retoryka reżimu, a także jego działania, zaczynają nabierać bardziej wojowniczego tonu. Nie oznacza to bynajmniej, że na Półwysep powróci napięcie, jakie utrzymywało się tam do końca 2017 roku. Kontynuowane będą za to działania obliczone na wymuszenie ustępstw. Obok testów nowych systemów uzbrojenia mogą to być również działania polityczne (kolejne spotkania z przywódcami ChRL i Rosji), ale także działania sugerujące lub wręcz świadczące o dalszych pracach nad programem jądrowym i balistycznym. Doniesienia o wzmożonej aktywności w Ośrodku Badań Jądrowych w Yongbjon powracają wszak po raz kolejny.

Rafał Ciastoń , ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

autor zdjęć: wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Zachować właściwą kolejność działań
 
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Kadisz za bohaterów
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pilecki ucieka z Auschwitz
Tragiczne zdarzenie na służbie
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Gunner, nie runner
Wojna w świętym mieście, część druga
Weterani w Polsce, weterani na świecie
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
25 lat w NATO – serwis specjalny
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pytania o europejską tarczę
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
W obronie wschodniej flanki NATO
Zmiany w dodatkach stażowych
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Pod skrzydłami Kormoranów
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
SOR w Legionowie
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wytropić zagrożenie
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W Italii, za wolność waszą i naszą
Szybki marsz, trudny odwrót
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Na straży wschodniej flanki NATO
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Wojna w świętym mieście, epilog
NATO na północnym szlaku
Rekordziści z WAT
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Wojna w świętym mieście, część trzecia
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Posłowie dyskutowali o WOT
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
NATO on Northern Track
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Kolejne FlyEye dla wojska
Sprawa katyńska à la española
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Ameryka daje wsparcie
Metoda małych kroków
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Święto stołecznego garnizonu
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Sandhurst: końcowe odliczanie
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO