moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Podwodny wyścig Indii i Pakistanu?

Na początku listopada indyjski premier Narendra Modi ogłosił, że pierwszy zbudowany w tym kraju okręt podwodny o napędzie nuklearnym – INS Arihant, zakończył swój dziewiczy patrol bojowy. Wydarzenie to nie pozostało oczywiście niezauważone w Pakistanie. Wyścig zbrojeń dwóch jądrowych mocarstw może w nieodległej perspektywie czasowej nabrać całkiem nowego wymiaru.

Gdy mowa jest o indyjskich programach zbrojeniowych najczęściej chyba powtarzane jest słowo opóźnienie. Program Advanced Technology Vessel (ATV), w ramach którego powstają indyjskie okręty podwodne o napędzie nuklearnym, także ich nie uniknął. Budowa kadłuba pierwszego z nich rozpoczęła się w 1998 roku, choć sam program jest starszy o dekadę. Problemy z budową reaktora sprawiły, że wodowanie Arihanta nastąpiło dopiero w 2009 roku, cztery lata później uruchomiono reaktor, zaś w 2016 roku jednostka została przyjęta na stan marynarki wojennej.

Arihant został zaprojektowany na wzór – wydzierżawionego od ZSRR w 1988 roku – okrętu typu Charlie I. Początkowo miał być okrętem uderzeniowym (SSN), jednak z czasem kadłub wydłużono tak, by pomieścił pociski balistyczne i stał się okrętem strategicznym (SSBN). Testy przeznaczonych dla niego pocisków K-15, o zasięgu około 700 km zostały zakończone w sierpniu tego roku (wcześniej testowano je w wersji nieuzbrojonej). Dlatego dopiero teraz okręt mógł wyjść na pierwszy patrol jako pełnowartościowy boomer, jak Amerykanie nieoficjalnie nazywają strategicznie okręty podwodne. Indyjska jednostka może przenosić 12 rakiet K-15, w przyszłości będzie mogła zostać także przezbrojona w cztery pociski K-4 o zasięgu 3,5 tys. km, ale w planach New Delhi jest także opracowanie pocisków K-5 o zasięgu 5 tys. km.

Stępka pod drugi okręt została położona w 2011 roku, wodowanie miało nastąpić w grudniu 2017 roku, a do linii ma wejść w przyszłym roku. INS Arihant może przenosić dwukrotnie większą liczbę pocisków – do 24 w przypadku K-15 lub 8 sztuk K-4. Przewidywana jest także budowa trzeciej jednostki tego typu. Pod koniec 2015 roku Indie podjęły również decyzję o budowie sześciu uderzeniowych okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym. Patrząc jednak na problemy jakie trapiły i dalej trapią program budowy konwencjonalnych okrętów, można wątpić czy zostaną dotrzymane terminy dotyczące jednostek z napędem nuklearnym. Ponadto ich budowa będzie mogła ruszyć najprawdopodobniej dopiero po zakończeniu produkcji okrętów strategicznych, co nie nastąpi przed rokiem 2022 lub 2023, a najpewniej dopiero w połowie przyszłej dekady. Jednak hinduskie zbrojenia wywołują niepokój w Pakistanie i mogą skutkować próbą podjęcia przez ten kraj podwodnego wyścigu zbrojeń.

Dla Indii potrzeba posiadania nuklearnych okrętów podwodnych, a więc zdolności tzw. drugiego (odwetowego) uderzenia z użyciem morskiej części triady strategicznej (tworzonej przez lotnictwo oraz lądowe i morskie pociski rakietowe), to wynik strategicznej rywalizacji z Chinami, w której New Delhi nie chce pozostawać daleko w tyle. Pekin posiada dziś cztery strategiczne i dziewięć uderzeniowych atomowych okrętów podwodnych. Perspektywa pojawiania się tych ostatnich na wodach Oceanu Indyjskiego i obawy z tym związane napędzają indyjskie programy. Z kolei Pakistan, odczuwający znaczną dysproporcję w siłach konwencjonalnych, obawia się utraty parytetu w jedynej dziedzinie w jakiej ją posiada – broni jądrowej, stąd też zapowiedź kroków mających stanowić odpowiedź na nowe zdolności Indii.

Pogrążony w kryzysie finansowym Islamabad nie może, pomimo buńczucznych zapowiedzi, odpowiedzieć w sposób w pełni symetryczny. Pierwsze wzmianki o zamiarach pozyskania przez Islamabad nuklearnych okrętów podwodnych pojawiły się już w 2001 roku. Dziesięć lat później portal defensenews.com donosił już o konkretnych planach w tym zakresie, nic jednak nie wskazuje na to, by było to coś więcej niż kontrolowany przeciek, jeśli nie wręcz kaczka dziennikarska. W 2010 roku media podały informację o chińsko-pakistańskim kontrakcie na dostawę sześciu konwencjonalnych okrętów podwodnych. Do chwili obecnej nie został on jednak zrealizowany, choć ostatnie informacje wskazują, że w perspektywie roku 2022 do Pakistanu mogą trafić cztery jednostki, zaś do 2028 kolejne cztery.

Podwodny wyścig w Azji Południowej może nabrać większego tempa za sprawą Pekinu. Indie leasingują dziś od Rosji atomowy uderzeniowy okręt podwodny typu Akuła, jeśli Pekin zdecydowałby się na podobny krok w odniesieniu do Pakistanu (a takie głosy również się pojawiają), dzierżawiąc np. jeden z trzech okrętów typu Han, wyzwanie rzucone Indiom nabrałoby nowego wymiaru.

Rafał Ciastoń , ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

dodaj komentarz

komentarze


Śmierć szwoleżera
 
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Polskie Pioruny bronią Estonii
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Lektury na czas świąt i nie tylko
Bohaterski zryw
Czworonożny żandarm w Paryżu
W drodze na szczyt
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Ratownik, czyli morski wielozadaniowiec
Zdarzyło się w 2024 roku – część III
Zmiany w prawie 2025
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Zrobić formę przed Kanadą
Wiązką w przeciwnika
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Posłowie o modernizacji armii
Wzmacnianie wschodniej granicy
Powstanie wielkopolskie, czyli triumf jedności Polaków
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Zmiana warty w PKW Liban
Za nami kolejna edycja akcji „Edukacja z wojskiem”
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
TOP 10 z wideoteki ZbrojnejTV
Miliardy na obronność w 2024 roku
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Zdarzyło się w 2024 roku – część IV
Siedząc na krawędzi
Żołnierzowi grozi dożywocie
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Nowa wersja lotniczej szachownicy
Kluczowy partner
Zdarzyło się w 2024 roku – część II
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Fiasko misji tajnych służb
2024! To był rok!
Awanse dla medalistów
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Rosomaki i Piranie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Olympus in Paris
Chleb to podstawa
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Granice są po to, by je pokonywać
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Atak na cyberpoligonie
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ochrona artylerii rakietowej
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Ruszają prace nad „Ratownikiem”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO