moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kpr. Dariusz Liszka

Sport od zawsze był jego pasją – zanim w 2010 roku wyjechał na misję do Afganistanu grał w piłkę nożną, trenował zapasy. Aktywny styl życia przerwał wybuch miny pułapki. Ale kpr. Dariusz Liszka nie poddał się i po roku leczenia i rehabilitacji wrócił do służby w wojsku i uprawiania sportu. Na Invictus Games wystartuje w pięciu konkurencjach.

Zaczęło się od chłopięcych marzeń o mundurze i działalności w harcerstwie. Po zdanej maturze zgłosił się do wojska. Trafił do Batalionu Reprezentacyjnego WP, ale ciągnęło go na poligon i do skoków spadochronowych. Marzenia się spełniają – uznał, gdy został żołnierzem 1 Batalionu Kawalerii Powietrznej w Leźnicy Wielkiej.

W 2010 roku wyjechał na misję do Afganistanu. Służył jako celowniczy KTO Rosomak. W czasie patrolu niedaleko bazy Warrior pod transporterem, którym jechał, wybuchła mina. Kpr. Dariusz Liszka został ranny wraz z trzema kolegami. O jego życie lekarze walczyli najpierw w szpitalu wojskowym w Ghazni, a później w bazie Ramstein. Niestety, z powodu zakażenia krwi musieli amputować mu rękę na wysokości przedramienia.

Po roku leczenia i rehabilitacji postanowił wrócić do czynnej służby. „Nigdy nie pomyślałem o odejściu z wojska. Wierzyłem, że mogę się przydać także jako osoba nie w pełni sprawna fizycznie”, mówi. Skończył kurs podoficerski. Obecnie służy w 1 Batalionie Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie na stanowisku Z/O, czyli zdolny z ograniczeniami.

Przed wypadkiem czynnie uprawiał sport, grał w piłkę nożną, trenował zapasy. W nogę gra nadal, bo, jak twierdzi, brak ręki nie przeszkadza mu w kopaniu piłki. Dziś rozgrywa mecze z kumplami na Orliku. Nadal biega, jeździ na rowerze, a także na nartach, lubi chodzić po górach. Bierze udział w spływach kajakowych organizowanych przez weteranów poszkodowanych. „Nauczyłem się tak trzymać wiosło, że wraz z partnerem z kajaka nie odstajemy od grupy”, opowiada. Zaangażował się także w kampanię społeczną „Szacunek i wsparcie”, aby zwracać uwagę społeczeństwa na problemy weteranów i ich rodzin.

Start w igrzyskach Invictus Games traktuje jako sprawdzian własnych możliwości. „Dopiero kilka miesięcy temu po raz pierwszy usiadłem na ergometrze, czyli na maszynie wioślarskiej, i okazało się, że nieźle mi idzie: w ciągu minuty »przepłynąłem« ponad 300 m. Wioślarstwo to sport wytrzymałościowy. Trzeba być szybkim, silnym i wytrzymałym. I to mi pasuje”, przyznaje. W drugiej konkurencji, czyli w pływaniu, w ciągu czterech minut pokonał dystans około kilometra. Już wtedy postanowił, że do października poprawi te wyniki. Wie, że potrafi się zmobilizować i dać z siebie wszystko. W głowie czasem kołacze się myśl, żeby w Sydney zająć miejsce na podium. „Wynik jest ważny, medal byłby wisienką na torcie, ale najważniejszy jest start w tak wielkiej międzynarodowej imprezie”, podkreśla.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
 
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Oczy na Kijów
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Olimp gotowy na igrzyska!
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Spadochroniarze na warcie w UE
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Biało-czerwona nad Wilnem
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
RBN przed szczytem NATO
Szkolenie do walk w mieście
Strzelnice dla specjalsów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Mark Rutte pokieruje NATO
Prezydent Zełenski w Warszawie
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Roczny dyżur spadochroniarzy
Spędź wakacje z wojskiem!
Lato pod wodą
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Czujemy się tu jak w rodzinie
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Jak usprawnić działania służb na granicy
Wsparcie MON-u dla studentów
Pancerniacy trenują cywilów
Szkolenie na miarę czasów
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Pancerny sznyt
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Za zdrowie utracone na służbie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Walka – tak, ale tylko polityczna
Ostatnia niedziela…
Szpital u „Troski”
Polsko-litewskie konsultacje
Śmierć przyszła po wojnie
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Serwis bliżej domu
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
„Oczko” wojskowych lekkoatletów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO