Grupa oficerów z Inspektoratu Uzbrojenia MON w połowie kwietnia pojedzie do USA, by ustalić szczegóły dostaw dwóch baterii systemu rakietowego Patriot, kupionych w ramach pierwszej fazy programu „Wisła”. Polscy wojskowi rozpoczną też negocjacje w sprawie drugiego etapu programu, czyli pozyskania sześciu baterii, radarów 360 stopni AESA i pocisków SkyCeptor.
Kontrakt na dostawę dwóch baterii systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Patriot minister obrony Mariusz Błaszczak podpisał dziś, a za niecałe dwa tygodnie szczegóły umowy będą negocjować w USA oficerowie z Inspektoratu Uzbrojenia MON. Ale polscy wojskowi mają rozmawiać nie tylko o realizacji pierwszej fazy programu „Wisła”. Rozpoczną również negocjacje na temat jego kolejnego etapu.
– Najważniejszym tematem naszej wizyty będzie omówienie z przedstawicielami zarówno amerykańskiego rządu, z którym nasz kraj podpisał kontrakt, jak i z firmami będącymi wykonawcami umowy, mapy drogowej pierwszej fazy programu „Wisła” – wyjaśnia płk Michał Marciniak, pełnomocnik MON-u ds. pozyskania i wdrożenia do sił zbrojnych systemu Wisła. – Będziemy rozmawiali o utworzeniu tzw. grupy rakietowej, czyli zespołu, który zajmie się częścią kontraktu dotyczącą pocisków PAC-3 MSE, grupy samochodowej, mającej koordynować sprawy związane z pojazdami, których produkcją zajmie się polski przemysł, a także grupy szkoleniowej, odpowiedzialnej za przygotowanie naszych żołnierzy do obsługi zestawów Patriot – wylicza płk Marciniak.
Szef zespołu negocjacyjnego ujawnił, że podczas kwietniowej wizyty w Stanach Zjednoczonych rozpoczną się również rozmowy w sprawie drugiego etapu programu „Wisła”, czyli kupna sześciu baterii systemu Patriot. Mają być one wyposażone w nowe, dookólne radary 360 stopni AESA oraz niskokosztowe pociski SkyCeptor. Płk Marciniak przyznaje, że polska strona ma świadomość, że „łatwo nie będzie.”
Podobnie bowiem jak w przypadku pierwszego etapu, nasz kraj chce kupić rozwiązania, które amerykańska armia dopiero opracowuje. W pierwszym etapie był to sieciocentryczny system dowodzenia IBCS. W drugim to wspomniane radary i niskokosztowe pociski SkyCeptor. W przypadku IBCS negocjacje zakończyły się sukcesem. Polska otrzyma je równolegle z amerykańskimi siłami zbrojnymi, stając się jego pierwszym na świecie użytkownikiem zagranicznym. – To wyjątkowa sytuacja – zaznaczał płk Marcinik. Oficer dodał, że liczy na podobny wynik w przypadku radarów i nowego typu rakiet do zestawów Patriot.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze