Batalion Reprezentacyjny Wojska Polskiego 1 kwietnia 2018 roku oficjalnie stanie się Pułkiem Reprezentacyjnym Wojska Polskiego. Na dowódcę tej jednostki wyznaczony został płk Leszek Szcześniak. W poniedziałek na Placu Piłsudskiego odbył się uroczysty apel żołnierzy nowo tworzonego oddziału.
– To wspaniały dzień dla Dowództwa Garnizonu Warszawa. Zwiększamy swój potencjał, co ma szczególne znaczenie, bo w ostatnich latach przyzwyczailiśmy się raczej do uroczystości zamykających historię jednostek wojskowych – mówił gen. bryg. Robert Głąb, dowódca Garnizonu Warszawa. Podkreślał, że za pomysłem i koncepcją sformowania Pułku Reprezentacyjnego WP stało przede wszystkim myślenie o żołnierzach, którzy kochają służbę w tej jednostce i którzy są dumni, że mogą oddawać cześć tym, którzy bez wahania poświęcili swoje zdrowie i życie. – Pułk powstał z myślą o ludziach, którzy chcą tu służyć, chcą się rozwijać, ale którzy muszą mieć stworzone warunki do awansu i rozwoju – mówił dowódca garnizonu.
Generał podziękował przedstawicielom resortu obrony narodowej, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i Dowództwu Garnizonu Warszawa, że sprawnie udało się przeprowadzić proces przeformowania jednostki i wyznaczyć oficerów na kluczowe stanowiska. – Dziś jednostka jest gotowa do działania. Nie mam wątpliwości co do jakości zadań wykonywanych przez żołnierzy Pułku. Zdążyli już nas przyzwyczaić, że są w stanie zrobić naprawdę wiele –zaznaczył gen. bryg. Głąb.
Podczas uroczystego apelu głos zabrał także dowódca rozformowywanego Batalionu Reprezentacyjnego. – Dziękuję za możliwość dowodzenia, w mojej ocenie, najwspanialszą jednostką wojskową nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Miałem okazję i przyjemność dowodzić najbardziej zdyscyplinowanymi żołnierzami w armii. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, bo są to żołnierze, którzy o każdej porze dnia i nocy byli gotowi do realizacji zadań, nie tylko w kraju, ale i za granicą – mówił ppłk Sebastian Cichosz.
Przeformowanie jednostki potrwa do końca marca. Proces ten wiąże się m.in. z przygotowaniem dokumentacji, wyznaczeniem żołnierzy na stanowiska w nowej strukturze, a przy tym wszystkim zapewnieniem żołnierzom i pracownikom resortu obrony narodowej ciągłości i komfortu pracy. – Staramy się formować Pułk bez zakłóceń w codziennej działalności jednostki i realizacji zadań stawianych przez dowódcę Garnizonu Warszawa – zapewnia płk Leszek Szcześniak, wyznaczony na dowódcę Pułku.
Działalność w nowej strukturze jednostka rozpocznie 1 kwietnia. W skład przeszło półtysięcznej jednostki wejdą dotychczasowe etatowe pododdziały reprezentacyjne Wojska Polskiego: trzy kompanie reprezentacyjne, szwadron kawalerii oraz pluton salutowy. Funkcjonująca zaś do tej pory w Batalionie orkiestra połączy się z Orkiestrą Wojskową z Warszawy-Wesołej. Ta ostatnia była dotychczas samodzielną jednostką wojskową. – Wiązało się to z tym, że muzycy, nieetatowo, równolegle z zadaniami muzycznymi, musieli wypełniać także inne funkcje. Teraz, po wejściu w skład Pułku, będą się oni mogli zająć wyłącznie zadaniami muzycznymi i reprezentacyjnymi. Umożliwi to sprawniejsze planowanie, lepszą organizację oraz podniesienie poziomu realizacji zadań całej jednostki – mówi płk Szcześniak. W wyniku tego połączenia Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego będzie jedną z największych w Europie. W sumie będzie liczyła około 120 osób.
Przeznaczenie i zadania nowej jednostki nie zmienią się i będą identyczne z tymi, które wykonywał Batalion. Pułk będzie więc zabezpieczał uroczystości państwowe, wojskowe i patriotyczno-religijne. Żołnierze Pułku będą też odpowiedzialni za pełnienie warty honorowej przed Grobem Nieznanego Żołnierza oraz na posterunku przed Pałacem Prezydenckim. – Zapewniam, że w nowej strukturze te wszystkie zadania będziemy starali się wykonywać jak najlepiej. Nastawiamy się na zwiększenie naszej efektywności i osiągnięcie maksymalnego poziomu przy optymalizacji wykorzystania zasobów – mówi płk Szcześniak.
Za główny cel dowódca Pułku stawia sobie zgranie zespołu na nowo zajmowanych stanowiskach. – Ten rok jest wyjątkowy, bo przed nami bardzo wiele uroczystości związanych ze 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Mamy sporo wyzwań, a ja chciałbym, by jak najszybciej udało mi się scalić ludzi w jeden, dobrze funkcjonujący organizm. Że to się uda, nie mam najmniejszych wątpliwości – mówi dowódca Pułku. I dodaje, że dla żołnierzy przeformowanie oznacza przede wszystkim jeszcze większy prestiż. – Pułk jest większą jednostką, będzie liczył ponad pół tysiąca żołnierzy. A służba w tak dużej jednostce reprezentacyjnej to dla nas wszystkich niewątpliwa nobilitacja, bo świadczy o wadze naszych zadań – mówi płk Szcześniak.
Batalion Reprezentacyjny WP, a za chwilę Pułk to jedyna taka formacja w polskim wojsku. Jej żołnierze jako wojskowa asysta honorowa reprezentują armię na najważniejszych uroczystościach państwowych, wojskowych i religijnych. Pełnią wartę honorową przy Grobie Nieznanego Żołnierza i przed Pałacem Prezydenckim, witają głowy państw i szefów rządów przyjeżdżających do Polski.
autor zdjęć: chor. Piotr Ziętka
komentarze