moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Przybyliśmy, zobaczyliśmy, koalicja zwyciężyła

Wojna przez cały czas toczyła się tuż obok nas – mówi płk pil. Łukasz Piątek, dowódca III zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego OIR „Kuwejt”. W rozmowie z Łukaszem Zalesińskim zdradza szczegóły działań polskich lotników biorących udział w operacji „Inherent Resolve”.

Lataliście wyłącznie według planu, czy zdarzało się wam podrywać samoloty w trybie alarmowym? 

Płk pil. Łukasz Piątek: Nie pełniliśmy dyżurów. W takim trybie działają tam tylko Amerykanie, którzy podzielili rejon na strefy odpowiedzialności. Każdy z nich przez kilka godzin patrolują kolejne pary samolotów. My wykonywaliśmy wyłącznie zadania wcześniej zaplanowane. O terminie, w jakim odbędzie się lot, i obszarze, do którego się udamy, widzieliśmy tydzień wcześniej. Dwa dni przed startem dostawaliśmy informację, gdzie dokładnie mamy się kierować i na co zwrócić szczególną uwagę.

Niełatwe były te misje, ale czy niebezpieczne?

Przed każdym wylotem mieliśmy briefing, na którym kalkulowano progi ryzyka. Ustalaliśmy, na jaką wysokość możemy zejść, by znajdować się poza zasięgiem broni bojowników IS. Na terytorium Iraku zdarzały się ostrzały i zestrzelenia, ale przeważnie wtedy, kiedy samoloty czy śmigłowce podchodziły do lądowania bądź startowały. A my robiliśmy swoje i wracaliśmy do Kuwejtu. Oczywiście nasze maszyny były uzbrojone, na wypadek gdybyśmy jednak musieli się przed kimś bronić. Wojna przecież przez cały czas toczyła się tuż obok nas. W dzień za bardzo jej nie widzieliśmy, ale już w nocy, podczas lotów w goglach noktowizyjnych – jak najbardziej. W okolicach syryjskiego Abu Kamal po niebie przelatywały pociski artyleryjskie, odbywała się tam regularna wymiana ognia, trwały bombardowania z udziałem Rosjan. Choć znajdowaliśmy się po irackiej stronie granicy, te obrazy docierały do nas z odległości 50–60 km, z okolicy miasta Dajr-az-Zaur, gdzie wtedy toczyły się ciężkie walki. Zresztą w Iraku też one trwały.

A zdarzały się sytuacje, które was zaskoczyły?

Kiedyś para naszych samolotów musiała przerwać misję i wrócić na lotnisko w Kuwejcie. Kiedy byliśmy w powietrzu, dotarła do nas informacja, że z trasą lecących znad Syrii rosyjskich bombowców Tu-22 przetnie się nasza. A dowództwo chciało unikać jakichkolwiek sytuacji, które potencjalnie mogłyby doprowadzić do konfliktu. Mieliśmy specjalną komórkę, która zajmowała się koordynacją lotów i pilnowała, żebyśmy trzymali się z dala od Rosjan.

Cały wywiad w marcowym numerze „Polski Zbrojnej”.

PZ

autor zdjęć: arch. Łukasza Piątka

dodaj komentarz

komentarze


Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Młodzi i bezzałogowce
Abolicja dla ochotników
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Medycy na start
Dywersanci atakują
Jelcz się wzmacnia
Orientuj się bez GPS-u
Pływali jak morscy komandosi
Kircholm 1605
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Kosmiczny Perun
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kawaleria w szkole
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Kopuła nad bewupem
Czarnomorski szlif minerów
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Deterrence in Polish
Wojny na rzut kostką
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Koniec pewnej epoki
Medicine for Hard Times
Priorytetowe zaangażowanie
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
„Droga do GROM-u”
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Koniec dzieciństwa
Mity i manipulacje
Speczespół wybierze „Orkę”
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Terytorialsi w akcji
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Polskie Bayraktary nad Turcją
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Człowiek jest najważniejszy
W poszukiwaniu majora Serafina
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Pasja i fart
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Brytyjczycy na wschodniej straży
W wojsku orientują się najlepiej
Polski „Wiking” dla Danii
„Road Runner” w Libanie
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Maratońskie święto w Warszawie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO