Od miesiąca żołnierze kompanii szkolnych uczą się żołnierskiego rzemiosła pod okiem doświadczonych instruktorów z pancernej brygady. Po wielu zajęciach teoretycznych przyszedł czas na pierwsze praktyczne sprawdzenie umiejętności strzeleckich.
Uroczyste wręczenie broni w miesiącu styczniu było dla elewów bardzo ważnym wydarzeniem. Każdy z nich, otrzymując ten atrybut, z niecierpliwością czekał na pierwsze zajęcia ze Szkolenia Ogniowego, kiedy to będzie miał możliwość sprawdzenia się. Zanim to jednak nastąpiło, żołnierze kompanii szkolnych musieli przejść szereg szkoleń i zajęć z teorii, zakończonych sprawdzianami. Przełożeni byli bardzo wymagający, na każdym kroku weryfikowali umiejętności i wiedzę swoich podwładnych. Pierwsze zajęcia praktyczne, oczywiście bez amunicji, miały na celu nauczyć elewów właściwego posługiwania się bronią oraz przyjmowania postaw strzeleckich. Dopiero po osiągnięciu tych umiejętności, każdy z nich mógł uczestniczyć w zajęciach, które odbyły się w poniedziałek, 5 lutego, na świętoszowskiej strzelnicy.
Tego dnia żołnierze z kompanii szkolnej, pod okiem kadry z 1 batalionu czołgów, odbyli pierwsze strzelanie. Prowadzenie ognia w postawie leżącej, z wykorzystaniem podpórki, do celu stałego z kbs Beryl oraz broni sportowej, były to dwa główne zagadnienia realizowane na zajęciach. Kierownicy strzelania na poszczególnych osiach zwracali uwagę na każdą czynność wykonywaną przez żołnierzy. Na bieżąco korygowali błędy, po to, aby elewi mogli osiągnąć jak najlepsze wyniki. Dla niektórych strzelanie było dość łatwe, innym sprawiło nieco więcej trudności. Jedno jest pewne, każdy z żołnierzy, którzy uczestniczyli w szkoleniu, będzie pamiętał ten dzień, kiedy po raz pierwszy mógł załadować do magazynka amunicję i wycelować do tarczy.
Najlepszymi strzelcami na pierwszych zajęciach ze Szkolenia Ogniowego byli:
- szeregowy elew Konrad Kot
- szeregowy elew Piotr Kiraga
- szeregowy elew Józef Włodarczyk
Pierwsze strzelanie poszło mi naprawdę dobrze. Trafiłem wszystkie cele. Nie powiem, że nie było stresu i nerwów, bo skłamałbym, gdybym tak powiedział. Jednak szkolenie, które odbyłem przez pierwszy miesiąc przygotowało mnie do zajęć ze Szkolenia Ogniowego. Zarówno ja, jak i moi koledzy, z niecierpliwością oczekiwaliśmy, żeby sprawdzić swoje umiejętności strzeleckie. Pierwsze podejście już za nami. A przed nami kolejne wyzwania. Ja zawsze stawiam sobie wysoko poprzeczkę i wiem, że tak samo będzie przez najbliższe miesiące, kiedy dalej będę się szkolił w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej. – powiedział szeregowy elew Konrad Kot.
Oprócz strzelania na zajęciach realizowany był szereg zagadnień, które powinny być stale doskonalone przez żołnierzy. Wykonywanie norm ze szkolenia bojowego, nauka celowania, nauka ściągania języka spustowego, budowa i współdziałanie części i mechanizmów karabinka – to tylko niektóre z punktów nauczania zorganizowane na zajęciach. Instruktorzy dokładali wszelkich starań, aby przekazać szkolonym jak najwięcej wiedzy, która będzie im niezbędna w dalszej służbie.
Przez kolejne miesiące, zajęć ze Szkolenia Ogniowego na pewno nie zabraknie. Żołnierze będą strzelać zarówno w dzień, jak i w nocy, do celów stałych i ukazujących się, w postawie leżącej oraz klęczącej, a także do tarczy na punkty. Umiejętności elewów zostaną zweryfikowane wielokrotnie. Ci, którzy osiągną najlepsze wyniki na pewno będą usatysfakcjonowani.
Tekst: kpt. Katarzyna Sawicka
autor zdjęć: kpt. Katarzyna Sawicka

komentarze