Uruchomienie wielonarodowych programów zbrojeniowych dofinansowanych z budżetu Unii Europejskiej i tworzenie wspólnych jednostek wojskowych przewiduje m.in. nowa inicjatywa współpracy obronnej w ramach UE. Przystąpienie do stałej unijnej współpracy wojskowej PESCO notyfikowały podczas spotkania w Brukseli 23 kraje Unii Europejskiej.
Polska oraz 22 inne kraje Unii Europejskiej podpisały deklarację o przystąpieniu do unijnej stałej strukturalnej współpracy wojskowej w dziedzinie obronności (PESCO – Permanent Structured Cooperation). Dokument notyfikowano w poniedziałek na spotkaniu unijnych ministrów obrony i ministrów spraw zagranicznych w Brukseli. Ze strony polskiej dokument podpisali minister obrony Antoni Macierewicz i szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
– Dla europejskiej obronności to dzień historyczny. W końcu, po wielu latach, zapisy traktatu lizbońskiego, pozwalające państwom członkowskim na stworzenie stałej współpracy obronnej, zostaną wcielone w życie – mówiła w Brukseli Federica Mogherini, szefowa dyplomacji UE. Jak dodała, PESCO, wspierane przez fundusz obronny UE, pozwoli państwom członkowskim na wykorzystanie unijnej gospodarki i wypełnienie luk w produkcji obronnej państw Unii.
Współpraca w ramach inicjatywy PESCO, nazywanej wojskowym Schengen, ma służyć rozwojowi zdolności obronnych i pogłębieniu współpracy wojskowej państw UE. W planach jest m.in. uruchamianie wielonarodowych programów zbrojeniowych i badawczych dofinansowanych ze wspólnego budżetu Unii. Pozwoli to na rozwój technologii wojskowych, wzmocnienie przemysłu obronnego UE i lepsze wydawanie pieniędzy. Przewidywane jest też tworzenie międzynarodowych jednostek wojskowych oraz organizowanie wspólnych operacji, przede wszystkim w ramach misji stabilizacyjnych czy antykryzysowych.
Do PESCO przystąpiły największe kraje Unii: Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i Polska. W nowej strukturze nie ma natomiast m.in. Wielkiej Brytanii, która negocjuje wyjście z UE, oraz Danii, która zwykle pozostaje poza europejskimi strukturami obronnymi. Decyzji o przystąpieniu nie podjęła też na razie Irlandia. Kraje, które postanowią w późniejszym terminie dołączyć do PESCO, będą musiały uzyskać zgodę jego założycieli.
Jak poinformował polski resort obrony, w dołączonym do notyfikacji liście strona polska poinformowała, że będzie uczestniczyła w PESCO pod kilkoma warunkami. Przede wszystkim działania PESCO mają dotyczyć wszystkich wyzwań, w tym odnoszących się do obrony flanki wschodniej. Ponadto w ramach nowej inicjatywy ma być wspierany taki rozwój narodowych przemysłów obronnych, który zapewni ich konkurencyjność, innowacyjność i równowagę w odniesieniu do wszystkich państw i przedsiębiorstw. „W ramach PESCO nie będą też tworzone struktury konkurencyjne do NATO, a wszelkie podejmowane inicjatywy będą stanowić uzupełnienie zdolności Sojuszu”, podał MON.
Polityczną decyzję o uruchomieniu PESCO unijni przywódcy podjęli na czerwcowym szczycie UE. Notyfikacja pozwoli, aby na szczycie UE w grudniu współpraca w ramach PESCO została formalnie uruchomiona.
Podczas spotkania w Brukseli omówiono też dotychczasową współpracę pomiędzy UE i NATO oraz propozycje jej wzmocnienia. Minister Macierewicz wziął także udział w rozmowach ministrów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej (V4) na temat obecnej współpracy Polski, Czech, Słowacji i Węgier oraz nowych inicjatyw.
autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko / CO MON
komentarze