Bez sprawnej łączności, nawet najlepszy dowódca nie wykona zadania, a jego pododdziały nie wygrają walki. Tym bardziej w XXI wieku, kiedy strategia to w znacznej mierze walka o informacje i co najważniejsze przekazanie jej dalej. Znajomość sytuacji w czasie rzeczywistym – współczesne systemy dowodzenia dostarczają dowódcom te niezbędne narzędzia do działania. By system dowodzenia zadziałał, ogromnie ważną rolę odgrywają specjaliści służby łączności.
W składzie VI zmiany PKW Afganistan RSM zadania te wypełnia Grupa Łączności złożona z żołnierzy służących w jednostkach wojskowych w całej Polsce. Dowodzona przez majora Roberta Winiszewskiego, który bardzo ciepło wyraża się o swoich podwładnych. – Z większością z nich spotykam sie już po raz kolejny przy okazji realizacji zadań w ramach PKW Afganistan. To wspaniali ludzie i świetni fachowcy. Swoim poczuciem humoru potrafią załagodzić każdy konflikt i rozładować nawet najbardziej nerwową sytuację. Kierują się zasadą rób co możesz, tym co masz, tam gdzie jesteś. Dwoją się i troją, aby system łączności powierzony nam na czas VI zmiany działał bezawaryjnie. Dowodzić nimi to dla mnie wielka satysfakcja i honor.
To bardzo sprawny, zgrany zespół specjalistów. Łączność to ich chleb powszedni, są najlepsi w tej dziedzinie. Ich wiedza, najczęściej poparta jest doświadczeniami z poprzednich misji. Nikt z żołnierzy Kontyngentu nie zastanawia się podnosząc słuchawkę telefonu czy włączając komputer, ile osób angażuje się w to, by można było usłyszeć lub zobaczyć ukochaną osobę, porozmawiać z synem, żoną, mężem lub mamą. Dzięki łączności mamy wyjście na “świat”. Możemy kontaktować się z rodzinami, składać meldunki przełożonym lub porozmawiać z bliskimi. To znacząco wpływa na wysokie morale i jakość wykonywanych zadań.
W wolnych chwilach ”łącznościowcy” usprawniają, budują, modernizują infrastrukturę w miejscu swojej służby. Ważne dla budowania prawidłowych i silnych relacji interpersonalnych jest spędzanie czasu ze sobą. Podczas wspólnych zajęć, rozmów i byciu ze sobą poznajemy się i co najważniejsze - ufamy sobie.Kiedy spędza się czas razem na budowaniu i tworzeniu czegoś dla siebie i kolegów, którzy nas niebawem zastąpią, napawa to dumą oraz ogromną satysfakcją. Doświadczenia i wspomnienia, do których można powracać podczas rozmowy, są niezwykłymi pamiątkami naszego czasu tu w Afganistanie.
Tekst: kpt. mar. Daniel Mazur
autor zdjęć: kpt. mar. Daniel Mazur
komentarze