Czesław Juźwik został zatrudniony w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego jako cywil i to nie Ministerstwo Obrony Narodowej odpowiada za jego weryfikację – informuje MON. To odpowiedź na sugestie ze strony Biura Bezpieczeństwa Narodowego, że resort obrony nie poinformował o przeszłości jednego z pracowników BBN.
Od kilku dni media informowały, że płk rez. Czesław Juźwik, ekspert w Departamencie Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w BBN służył w latach 1983-1990 w Wojskowej Służbie Wewnętrznej. O tym fakcie nie poinformował swoich przełożonych. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w swoim komunikacie z 23 września poinformowało, że natychmiast po uzyskaniu wiedzy o przeszłości Czesława Juźwika umowa o pracę z nim została rozwiązana. Jednocześnie wskazano, że Biuro zwracało się do MON i ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego o „przekazywanie wszelkich niepokojących sygnałów dotyczących zatrudnionych w BBN osób”. Jak czytamy w komunikacie BBN, dotychczas żadne informacje o takim charakterze nie zostały przekazane.
– Pretensje BBN jakoby Ministerstwo Obrony Narodowej nie zweryfikowało pana Juźwika są bezpodstawne. Po pierwsze, MON nie ma takich uprawnień, aby weryfikować osobę cywilną zatrudnioną w cywilnej instytucji – mówi ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz, rzecznik prasowy resortu obrony. – Po drugie, kiedy MON wskazywało na nieprawidłowości związane z zatrudnianiem poszczególnych osób m.in. gen. Jarosława Kraszewskiego, wówczas rozpoczęto atak na MON, łącznie z zablokowaniem awansów generalskich. BBN twierdziło wówczas, że wielokrotne ostrzeżenia pod adresem pracowników mają na celu podważenie wiarygodności, a nie jak to było w rzeczywistości, związane były z ich przeszłością – dodaje oficer.
Swój komunikat w tej sprawie wydało dzisiaj Ministerstwo Obrony Narodowej. Przypomniało w nim, że Czesław Juźwik odszedł ze służby w Wojsku Polskim w 2007 roku, a dopiero w 2010 roku został zatrudniony w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego przez jego ówczesnego szefa Stanisława Kozieja. Resort obrony zaznaczył także, że nie może prowadzić weryfikacji osób cywilnych zatrudnianych w cywilnych instytucjach.
– Podkreślamy, że za politykę kadrową urzędu odpowiada wyłącznie pracodawca, a więc w tym przypadku szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który samodzielnie decyduje o osobach pracujących w Biurze – czytamy w komunikacie MON. – Jako pracodawca ma możliwość sprawdzenia przebiegu kariery zawodowej pracownika. Informacja ta zawarta jest w teczce osobowej pracownika dostępnej szefowi BBN. Wydaje się, że ani szef BBN, ani żaden z jego urzędników nie podjął wysiłku sprawdzenia osób, które współpracowały z poprzednim kierownictwem Biura – zaznacza resort obrony.
autor zdjęć: arch. BBN
komentarze