W dniach 23–29 sierpnia załoga Mi-17 z 1 Dywizjonu Lotniczego wykonywała zadania w ramach Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego (WZZ) Darłowo.
W ostatnich tygodniach przez Polskę przeszły silne nawałnice. Ich skutki odczuli przede wszystkim mieszkańcy województw nadmorskich, a także województwa wielkopolskiego. W związku z potrzebą likwidacji olbrzymich zniszczeń w województwie zachodniopomorskim zapadła decyzja o użyciu śmigłowca z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Dowódca 25 BKPow wydzielił niezbędne siły i środki z 1 Dywizjonu Lotniczego wchodzące w skład WZZ Darłowo.
Począwszy od 23 sierpnia (środa) ośmioosobowa załoga śmigłowca Mi-17 pod dowództwem kapitana Tomasza Kowalczuka osiągnęła gotowość do działania w rejonie Darłowa. Zadaniem żołnierzy z 25 BKPow było transportowanie potężnych worków z piaskiem typu Big Bag. Każdy z worków ważył około dwóch ton. Worki były pobierane z miejscowości Rusko i transportowane do oddalonego o kilka kilometrów miejsca, w którym nastąpiło przerwanie wału przeciwpowodziowego. Dzięki zaangażowaniu załogi śmigłowca oraz lokalnych służb udało się zapobiec podtopieniu kolejnych budynków mieszkalnych.
Tekst: por. Michał Kolad
autor zdjęć: kpt. Kowalczuk Tomasz
komentarze