Fregata rakietowa ORP „Gen. T. Kościuszko” zakończyła udział w manewrach NATO pod kryptonimem „Dynamic Mongoose”. Dzisiaj (11 lipca), okręt powrócił do macierzystego portu w Gdyni.
Poszukiwanie, śledzenie i atakowanie okrętów podwodnych to tylko kilka z wielu zadań, jakie realizowała polska fregata rakietowa podczas manewrów „Dynamic Mongoose”. Od 26 czerwca okręt uczestniczył w ćwiczeniach międzynarodowych na wodach Północnego Atlantyku. Jednostka realizowała zadania samodzielnie jak i w składzie zespołu oraz przy współpracy ze śmigłowcami i samolotami zwalczania okrętów podwodnych. Podczas ćwiczenia pomiędzy niektórymi okrętami nastąpiła częściowa wymiana załóg, w tym także pomiędzy ORP Gen. T. Kościuszko a holenderską fregatą HNLMS Evertsen.
W tegorocznych międzynarodowych ćwiczeniach pod kryptonimem „Dynamic Mongoose” udział wzięło 17 jednostek z 8 państw noszących bandery: Francji, Niemiec, Norwegii, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Polski, Kanady oraz Holandii, wspieranych przez samoloty patrolowe i śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych.
Polska Marynarka Wojenna uczestniczyła w ćwiczeniu „Dynamic Mongoose” po raz trzeci. W 2014 roku, udział w manewrach wzięła fregata rakietowa ORP „Gen. T. Kościuszko” wraz z zaokrętowanym na niej śmigłowcem SH-2G. W 2012 roku Marynarkę Wojenną reprezentował komponent lotnictwa morskiego składający się z 3 śmigłowców ZOP Mi-14PŁ.
„Dynamic Mongoose” to manewry morskie państw członkowskich NATO przygotowane i realizowane ściśle według procedur obowiązujących podczas działań sojuszniczych. Ich głównym celem jest doskonalenie poziomu wyszkolenia sił sojuszu w aspekcie prowadzenia jednych z trudniejszych operacji na morskim teatrze działań - operacji zwalczania okrętów podwodnych (ZOP). Siły zdolne do prowadzenia skutecznego poszukiwania, śledzenia i niszczenia okrętów podwodnych mają kluczowe znaczenie dla utrzymania bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych w sytuacjach kryzysowych, ponieważ okręt podwodny to jeden z najefektywniejszych środków bojowych na morzu. Zapewnia skrytość działania i może być wykorzystany do szerokiego spektrum zadań: rozpoznania, operacji uderzeniowych oraz przerywania i tworzenia blokad. Autonomiczność i nieograniczona dzielność umożliwia jego wykorzystanie w dużej odległości od macierzystych baz. Jeden okręt podwodny może skutecznie sparaliżować funkcjonowanie dużego portu lub zaangażować do działań znaczne siły okrętowe i lotnicze.
Fregata ORP „Gen. T. Kościuszko” to jednostka przeznaczona głównie do osłony transportu morskiego, monitoringu żeglugi, operacji pokojowych, stabilizacyjnych i bojowych na morzu. Posiada silne uzbrojenie przeciw okrętom podwodnym opierające się na systemach zwalczania okrętów podwodnych i jednych z najnowocześniejszych w Europie torped typu MU-90. Dodatkowo okręt ten posiada system Prairie-Masker czyli maskowania („wyciszania”) zmniejszający prawdopodobieństwo wykrycia fregaty przez zanurzony okręt podwodny. System obrony przeciwlotniczej okrętu opiera się na rakietach typu Standard SM-1 – obecnie najlepszych rakietach OPL w Polsce. Operujące z pokładu fregaty śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych typu SH-2G znacznie poszerzają możliwości okrętu w walce z okrętami podwodnymi, a także w patrolowaniu akwenów morskich, walce z piractwem i terroryzmem. Okręt posiada także możliwości rażenia celów nawodnych i walki radioelektronicznej.
Tekst: por. mar. Anna Sech
autor zdjęć: por. mar. Anna Sech, st. chor. mar. Piotr Leoniak
komentarze