moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Gotowe do obrony

Wasza determinacja i zdobyte umiejętności robią ogromne wrażenie – mówił minister Antoni Macierewicz do uczestniczek zakończonego wczoraj kursu samoobrony dla kobiet. Zajęcia, które prowadziło ponad 100 żołnierzy, odbywały się w 30 miastach, były bezpłatne i trwały od października 2016 roku. Kolejne szkolenie – jak zapowiedział szef MON – ruszy jesienią.


Z absolwentkami szkolenia „Samoobrona kobiet” spotkał się minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Minister wręczył paniom certyfikaty ukończenia kursu.

W niedzielę w Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych z absolwentkami szkolenia spotkał się Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. MON był pomysłodawcą i organizatorem programu „Samoobrona kobiet”. – Na szkolenie zgłosiło się kilka tysięcy pań, na zajęcia uczęszczało 1300, a ukończyło je tysiąc. To świadczy o tym, jak wymagające były to zajęcia – mówił podczas uroczystego zakończenia szkolenia minister Antoni Macierewicz. – Jestem pod wrażeniem waszej determinacji i umiejętności, które nabyłyście podczas zajęć – dodał zwracając się do uczestniczek kursu. Szef MON mówił o potrzebie organizowania i uczestniczenia w szkoleniach uczących samoobrony. – Wszyscy obywatele powinni być zdolni do działań obronnych – zauważył minister Macierewicz. – To jest właśnie celem tego projektu. Bo lepiej być przygotowanym do różnych niebezpieczeństw, niż działać dopiero wtedy, kiedy one nadejdą  wyjaśniał.

Projekt „Samoobrona kobiet” będzie kontynuowany. Zgodnie z zapowiedzią szefa MON, jesienią rozpocznie się druga edycja.  Chcemy aby jak najwięcej pań mogło przejść ćwiczenia, dzięki którym będą mogły sobie porazić w razie zagrożenia  mówił minister.  Wojsko Polskie nie tylko powinno być silne same w sobie i dawać gwarancję odparcia zagrożenia, ale także być punktem odniesienia i propagowania ładu, bezpieczeństwa i stabilizacji społecznej. Organizując te zajęcia, udowadniamy, że wojsko działa dla narodu, a dzięki temu naród jest silniejszy – zaznaczył.

Z kolei generał dywizji Jarosław Mika, przyznał, że organizacja szkolenia nie była łatwa, ale jego efekt pokazał, że trud się opłacił. – To nie była tylko nauka samoobrony, ale także kształtowanie tężyzny fizycznej, która nam żołnierzom na co dzień pomaga w wykonywaniu naszych zadań. Sądzę, że wśród uczestniczek programu, znajdą się osoby, które w przyszłości zasilą nasze szeregi i będą wzmacniać obronność Polski – dodał.

Szkolenie na terenie całego kraju prowadziło ponad stu żołnierzy-instruktorów. – Podczas kursu uczyliśmy panie, jak należy reagować gdy napastnik atakuje niebezpiecznym narzędziem oraz jak bronić się przed kopnięciami, duszeniem, czy ciosami – prostymi i sierpowymi – tłumaczy podporucznik Jacek Fafiński, srebrny medalista w zapasach z Atlanty, który prowadził zajęcia w stolicy. – Panie które ćwiczyły z nami na warszawskiej Cytadeli były bardzo dzielne, bardzo chętnie przychodziły na zajęcia i zawzięcie ćwiczyły – ocenia podporucznik Krzysztof Gospodarewicz z 9 Brygady Wsparcia Dowodzenia, który koordynował zajęcia w stolicy.

W Giżycku samoobrony uczył kapitan Tomasz Dembiński, instruktor Krav Magi. – Na zajęcia chodziły panie w różnym wieku, od 17 do 50 lat. Oprócz obowiązkowego program zajęć, zwracałem też uwagę na działanie w stresie. Mówiłem kursantkom, że podczas niebezpiecznych zdarzeń, muszą szybko zareagować, a potem jeszcze szybciej uciec. Prezentowałem też ćwiczenia, które panie mogą wykonywać w domu, tak aby utrzymać formę przez cały czas – dodaje.

Kursy samoobrony odbywały się w całym kraju. W niektórych miejscach zainteresowanie było tak duże, że konieczne było utworzenie dodatkowych grup. – Zapisałam się na szkolenie bo chciałam nauczyć się reagować w niebezpiecznych sytuacjach. A te mogą zdarzyć się wszędzie, na ulicy czy w autobusie. Poza tym chciałam zobaczyć czy w ogóle sobie poradzę z tego rodzaju aktywnością – tłumaczy Ewelina z Wrocławia. Podobną motywacją kierowała się Monika, która w niedzielę otrzymała dyplom ukończenia kursu od ministra obrony narodowej. – Na szkoleniu uczyliśmy się jak zareagować podczas konfrontacji z napastnikiem, ale instruktor uczył nas także, jak przewidzieć kolejne ruchy przeciwnika. Mówił nam też jak rozmawiać z napastnikiem i jak szukać drogi ucieczki. Polecam wszystkim ten kurs – podkreśla.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Maciej Nędzyński/CO MON

dodaj komentarz

komentarze

~ja
1497275040
Pamiętajcie kobiety! Chudzina i człek wątły WAS nie zaatakuje. Będzie to zwykle człowiek rosły, muskularny, bądź otyły, a z takim raczej sobie nie poradzicie!
15-74-AA-C3

Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Koniec dzieciństwa
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Brytyjczycy na wschodniej straży
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Mity i manipulacje
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Gdy ucichnie artyleria
Pięściarska uczta w Suwałkach
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Sukces Polaka w biegu z marines
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Czy to już wojna?
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Kolejny kontrakt Dezametu
Marynarze podjęli wyzwanie
Starcie pancerniaków
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Nie daj się zhakować
Sportowcy na poligonie
Kaman – domknięcie historii
Abolicja dla ochotników
OPW budują świadomość obronną
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Standardy NATO w Siedlcach
Odznaczenia za wzorową służbę
Kircholm 1605
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Nowe zasady dla kobiet w armii
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Jesteśmy dziećmi wolności
Arteterapia dla weteranów
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Rusza program „wGotowości”
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
„Road Runner” w Libanie
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Polski „Wiking” dla Danii
Marynarze mają nowe motorówki
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Inwestycja w bezpieczeństwo
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Mundurowi z benefitami
Dzień wart stu lat
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Męska sprawa: profilaktyka
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Zasiać strach w szeregach wroga
Wellington „Zosia” znad Bremy
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO