Zanim wypowiedzą tekst wojskowej przysięgi, muszą przejść szkolenie przygotowujące do służby w wojskach obrony terytorialnej. Blisko sześciuset kandydatów na terytorialsów właśnie rozpoczyna pierwsze takie ćwiczenia. Przed nimi intensywne zajęcia, które upłyną głównie pod znakiem zadań taktycznych i ogniowych.
Na przełomie kwietnia i maja rozpocznie się kolejny etap tworzenia wojsk obrony terytorialnej. W ten weekend w trzech brygadach: podlaskiej, lubelskiej i podkarpackiej ruszy tzw. szkolenie wyrównawcze dla ochotników, którzy przeszli proces rekrutacji i mają już za sobą szkolenie wojskowe. Część z nich odbyła bowiem służbę zasadniczą, a część to byli żołnierze zawodowi. Teraz przypomną sobie zasady, których nauczyli się podczas wcześniejszej służby. – Byli żołnierze zawodowi znają podstawowe zasady posługiwania się bronią czy poruszania się na polu walki. Oczywiście szkolenie wyrównawcze będzie wzbogacone o nowe elementy, które pojawiły się w okresie, gdy nie mieli oni bezpośredniej styczności z wojskiem – zaznacza mjr Dariusz Drączkowski, szef sekcji współpracy cywilno-wojskowej 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Szkolenie wyrównawcze będzie realizowane w formie czterech dwudniowych bloków szkoleniowych. Później odbędą się ćwiczenia taktyczno-ogniowe, a zajęcia na pętli taktycznej będą podsumowaniem całego cyklu.
Na początek żołnierze dostaną mundury, zostanie im wręczona broń i wyposażenie, przejdą wymagane szkolenia BHP oraz z zakresu budowy i eksploatacji sprzętu, poznają także tradycje jednostki. Drugiego dnia czeka ćwiczących test sprawnościowy. Jego celem nie będzie ocena, lecz kontrola stanu sprawności kandydata (dzięki temu dowódcy będą mogli przydzielić ochotnikowi odpowiedni dla niego model ćwiczeń do wykonywania w domu).
Dla niektórych: szkolenie od podstaw
Ci, którzy nie składali wcześniej przysięgi wojskowej trafią na szkolenie podstawowe. Tu poznają podstawy wojskowego rzemiosła oraz nauczą się podstawowych czynności taktycznych i strzelania. Pierwsze tego typu szkolenie rozpocznie się 6 maja i będzie trwało 16 dni. Przez ten okres ochotnicy nie będą rozstawali się z bronią. – Na pętli taktycznej sprawdzimy umiejętności, jakie zdobyli – mówi mjr Piotr Sanetra, szef sekcji szkoleniowej 2 LBOT. Oficer podkreśla, że kandydaci na terytorialsów po przejściu szkolenia powinni bez problemu poruszać się w terenie, mieć podstawową znajomość z zakresu udzielania pomocy medycznej i wiedzieć jak posługiwać się bronią. – W zależności od postępów ćwiczących będziemy na bieżąco modyfikować poszczególne elementy pętli taktycznej. Dla nas ważne jest przede wszystkim to, by wszyscy opanowali dane zagadnienie w stopniu dobrym – dodaje por. Piotr Pyszczak, dowódca 3 kompanii piechoty z 23 batalionu obrony terytorialnej.
Kadra dowódcza zapowiada, że szkolenia mają być bardzo intensywne. – Ale również ciekawe. Z pewnością będą wymagały dużego zaangażowania ze strony uczestników. W większości są to ludzie o dużej sprawności fizycznej, znający zasady życia żołnierskiego. Wielu z nich po odejściu ze służby nadal dba o kondycję i uprawia sport, myślę więc, że podołają zadaniom – ocenia mjr Dariusz Drączkowski.
Zarówno szkolenia podstawowe, jak i wyrównawcze zostaną przeprowadzone w tzw. cyklu ciągłym, co oznacza, że w tym czasie kandydaci na żołnierzy będą skoszarowani. Przyszli terytorialsi podkreślają, że nie boją się wyzwań. – Cztery lata byłam kajakarką, potem trenowałam zapasy, teraz również aktywnie spędzam czas, czy to na siłowni, czy na pływalni. Nie boję się więc testów sprawnościowych – mówi Dominika Misztal-Paprocka, jedna z kandydatek na żołnierza OT. – Mam nadzieję, że już podczas pierwszego szkolenia czegoś się nauczę. Zapewne nie będzie łatwo, ale liczę, że sobie poradzę – dodaje Paweł Wierzchowski, ochotnik z jednej z podlubelskich miejscowości.
Gdzie ochotnicy będą ćwiczyć?
W każdym z czterech miast: Białystok, Siedlce, Lublin, Rzeszów, będzie się szkolił moduł kompanijny. Szkolenie podstawowe zostanie przeprowadzone w Zamościu, na obiektach szkoleniowych 3 batalionu zmechanizowanego, przyporządkowanego 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej. Natomiast wyrównawcze – w Chełmie, gdzie stacjonuje 1 batalion zmechanizowany 1BPanc. Kurs podstawowy zaplanowano w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Dęba i w Jarosławiu (plac ćwiczeń „Wandoły”), z kolei wyrównawcze – w Garnizonowym Ośrodku Szkoleniowym Staroniwa i w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Dęba. Zajęcia będą prowadzone w Białymstoku i Siedlcach. System szkoleniowy jest tak zaplanowany, że żołnierze biorący udział w szkoleniu wyrównawczym spotkają się z żołnierzami szkolenia podstawowego w dniu przysięgi wojskowej. Od tego momentu będą tworzyć kompanię, która po trzech latach ćwiczeń przejdzie certyfikację. Zanim to jednak nastąpi w pierwszym roku przejdą szkolenie indywidualne, podczas którego w 10 miesiącu czeka ich test sprawnościowy. Jednak nie będzie on jeszcze tak wyśrubowany jak dla żołnierzy zawodowych. Drugi rok to szkolenie specjalistyczne, w tym czasie żołnierze będą uczestniczyć w wielu kursach specjalistycznych również w ośrodkach szkolenia. Także w tym roku wszyscy będą musieli nauczyć się pływać, a ci którzy już potrafią będą mogli zdobyć uprawnienia ratowników wodnych. Trzeci, ostatni etap przed certyfikacją, to szkolenie zgrywające pluton i kompanię.
Najbliższy cykl szkoleniowy zwieńczy uroczysta przysięga wojskowa, zaplanowana dla żołnierzy trzech pierwszych brygad obrony terytorialnej na 21 maja.
autor zdjęć: www.terytorialni.pl
komentarze