W 20. rocznicę śmierci Kazimierza Kwiatkowskiego, polskiego architekta, Ambasada RP w Hanoi wydała książkę „Kazimierz Kwiatkowski. Wspomnienie niezwykłego człowieka”. Jej autorem jest Jacek Matuszak, weteran misji w Iraku i Afganistanie, pracownik Ministerstwa Obrony Narodowej.
Kazimierz Kwiatkowski „Kazik” to polski architekt i konserwator zabytków. W latach 1981–1997 kierował pracami Polsko-Wietnamskiej Misji Konserwacji Zabytków w Wietnamie. Przyczynił się do tego, że starówka miasta Hội An oraz kompleks zabytkowy w Huế i świątynie w Mỹ Sơn znalazły się na liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. W 2007 roku w uznaniu zasług dla zachowania zabytków Wietnamu mieszkańcy Hội An odsłonili pomnik „Kazika”. – Jako jedyny Polak i jeden z nielicznych obcokrajowców doczekał się takiego uhonorowania. Dla mnie jest postacią wyjątkową, choć niestety bardziej znaną w Wietnamie niż w Polsce. Tam niemal każdy napotkany na ulicy Wietnamczyk wie, kim był Kazimierz Kwiatkowski – mówi Jacek Matuszak, historyk z wykształcenia. Od lat związany jest z resortem obrony narodowej. Brał udział w wojskowych misjach w Iraku i Afganistanie (uczestniczył w pięciu zmianach polskiego kontyngentu). Obecnie pracuje w Centrum Operacyjnym MON. Autor książki przyznaje, że sam jeszcze do niedawna nie znał zbyt dobrze postaci polskiego architekta.
W ekspresowym tempie
Dlatego chętnie przystał na propozycję Barbary Szymanowskiej, ambasador RP w Wietnamie, aby napisać wspomnienie o Kazimierzu Kwiatkowskim. – Założyłem, że taka publikacja może pokazać Polakom, jakim „Kazik” był wspaniałym człowiekiem – mówi Jacek Matuszak, który dzięki grantowi z Ministerstwa Spraw Zagranicznych we wrześniu 2016 roku wyjechał do Wietnamu zbierać informacje do książki. Na miejscu spotkał kilkanaście osób, znajomych polskiego architekta i jego wieloletnich współpracowników. Już po powrocie do Polski, w Lublinie poznał także syna Kwiatkowskiego, który przekazał mu fragmenty wspomnień ojca. – Tempo mojej pracy było ekspresowe, bo tylko do końca roku miałem czas, aby wykorzystać pieniądze z grantu, taki był deadline projektu. Wróciłem z Wietnamu 26 września, a już 20 października oddałem draft książki. Potem trzeba ją było przełożyć na wietnamski i angielski oraz uzyskać zgodę władz wietnamskich na druk w Hanoi. Udało się – opowiada Matuszak.
Barbara Szymanowska, ambasador RP w Wietnamie, i Jacek Matuszak przy pomniku Kazimierza Kwiatkowskiego w Hội An.
Pierwszy rozdział książki to życiorys Kwiatkowskiego. Czytelnik dowie się m.in., dlaczego „Kazik” został architektem i kiedy rozpoczęła się jego przygoda z Wietnamem. Na kolejnych stronach spisane są wspomnienia ludzi, którzy znali bohatera. Dalej autor opisuje jego dokonania w ciągu 17 lat, które spędził w Wietnamie. Dowiadujemy się, na przykład, w jakich warunkach przyszło mu pracować i z czym musiał się zmierzyć, zanim takie miejsca, jak słynny kompleks świątynny w Mỹ Sơn odzyskały swój dawny blask.
Rozdział czwarty zawiera fragmenty zapisków z dziennika, który „Kazik” prowadził przez wszystkie lata swojej pracy. W sumie pozostawił po sobie kilkaset stron zapisków, rysunków i szkiców, z których niewielka część znalazła się w publikacji.
Promocja w Wietnamie
Okazją do promocji książki „Kazimierz Kwiatkowski (1944–1997). Wspomnienie niezwykłego człowieka” była przypadającą w tym roku 20. rocznica śmierci architekta. Jacek Matuszak poleciał więc do Wietnamu po raz drugi. Tam w Hội An, Huế i Hanoi brał udział w obchodach rocznicy oraz spotkaniach poświęconych dokonaniom Kwiatkowskiego. – Przyszło na nie kilkaset osób. Podpisałem około 700 książek, tymczasem cały nakład wnosił 1750 egzemplarzy – mówi Jacek Matuszak.
Podkreśla, że praca nad książką dostarczyła mu mnóstwo satysfakcji. – Gdyby nie propozycja ambasady, pewnie nie poznałbym historii „Kazika”. Poza ogromną pracą, jaką architekt włożył w ratowanie dziedzictwa kulturowego Wietnamu, został zapamiętany jako niezwykle życzliwa osoba. Zjednywał sobie przyjaciół i budził sympatię. Jego pomnik, który od 10 lat stoi na głównym placu starego miasta Hội An, to tylko symbol. Prawdziwa wdzięczność dla naszego rodaka jest w sercach Wietnamczyków – dodaje autor książki.
Jacek Matuszak z wykształcenia jest historykiem, ale od wielu lat jest związany z Ministerstwem Obrony Narodowej. Książka o Kazimierzu Kwiatkowskim to jego kolejna publikacja. Pierwszą, pt. „Prasa polska wobec problemu Śląska Cieszyńskiego w latach 1918–1920”, wydał w 2008 roku. Matuszak jest też współautorem „10 lat Wojska Polskiego w Afganistanie”, jednej z pierwszych książek o operacji pod Hindukuszem. Powstała w 2011 roku, po jego powrocie z misji. Trzy lata później została wydana kolejna publikacja: „Wojsko Polskie w Afganistanie 2002–2014”.
Początki jego zainteresowania krajem Azji Południowo-Wschodniej zaowocowały rozdziałem w książce Aleksandra Rawskiego „Polskie ślady w Wietnamie”. Matuszak przedstawił w nim rys historyczny relacji polsko-wietnamskich oraz zebrał wspomnienia polskich uczestników komisji rozjemczych w Wietnamie w latach 1954–1975.
Teksty dotyczące historii, wojskowości i bezpieczeństwa publikował m.in. w „Polsce Zbrojnej”, „Wojskach Lądowych”, „Ilustrowanym Magazynie Wojskowym ARMIA”, „ISAF Mirror” czy „Rzeczpospolitej”.
Książka „ Kazimierz Kwiatkowski (1944–1997). Wspomnienie niezwykłego człowieka” została wydana w Wietnamie, ale dostępna jest także po polsku i angielsku w postaci PDF. Można ją pobrać za darmo na stronie: http://www.hanoi.msz.gov.pl/pl/wspolpraca_dwustronna/kultura/kazik/
autor zdjęć: archiwum prywatne, Ambasada RP w Wietnamie
komentarze