moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojna na wschodniej Ukrainie pochłania kolejne ofiary

Wiadomości z frontu w Donbasie już dawno spadły z czołówek gazet. W pierwszej chwili można pomyśleć, że trudno się dziwić mediom. W ostatnich kilkunastu miesiącach działania zbrojne Rosjan, przynajmniej te łatwe do zidentyfikowania, skupiły się na regionie Lewantu. Uwaga polityków oraz dziennikarzy koncentruje się na Syrii, a także na skomplikowanych i budzących wiele pytań relacjach rosyjsko-tureckich. Jednocześnie Zachód, w tym Polska, z coraz większym rozczarowaniem spogląda w stronę Kijowa, trawionego korupcją i konfliktami wynikającymi z niespójnej polityki wewnętrznej, do tego z umacniającymi się ruchami nacjonalistycznymi. Niezależnie jednak od problemów Ukrainy i ich postrzegania, w jej wschodniej części wciąż giną ludzie. Co może przynieść rok 2017?

Mimo porozumienia zawartego w Mińsku w lutym 2015 roku oraz ostatniego zawieszenia broni, które obowiązuje od 1 sierpnia 2016 roku, w Donbasie wciąż jest niespokojnie. Wojna już dawno straciła na impecie, nie jest również tak krwawa, jak jeszcze rok temu, ale wciąż pochłania dziesiątki ofiar. Od wiosny 2014 roku zginęło 9758 osób, a rannych zostało 22 779 (raport z grudnia 2016 roku, sporządzony przez Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka). W rzeczywistości są to orientacyjne i bardzo ostrożne szacunki. Ta tragiczna statystyka nie jest zamknięta, a liczba ofiar wciąż rośnie. Tylko do 16 stycznia 2017 roku zanotowano kilka tysięcy incydentów z użyciem broni, w tym ciężkiej, a w wyniku walk zginęło lub zostało rannych blisko 70 ukraińskich żołnierzy. Dane te są oparte na oficjalnych oświadczeniach ukraińskiej armii, które wcześniej często zaniżały liczbę ofiar. Straty wśród cywili oraz po stronie prorosyjskich separatystów są jeszcze trudniejsze do oszacowania. Do wymiany ognia dochodzi w miejscowościach: Marjinka, Awdijiwce, Gorłówka, Zajcewe, Szyrokyne oraz wielu innych, które od miesięcy powtarzają się w kolejnych komunikatach.

Niestety, ciągłe naruszenia porozumień i kolejne ofiary zdają się nie robić już żadnego wrażenia. Być może to śmiałe stwierdzenie, ale w porównaniu z doniesieniami płynącymi z Bliskiego Wschodu, wypadają po prostu niemedialnie. Wojnę na Ukrainie określa się już jako „zamrożoną”, a zaangażowanie Rosji w konflikt jako „zmniejszające się” i, ze względu na obciążenie polityczne oraz finansowe, „ostatecznie nieopłacalne”. Rzeczywiście, od wielu miesięcy na ukraińskim froncie nie nastąpiły poważne przetasowania. Nawet znaczące wydarzenia, takie jak udany zamach na legendarnego komendanta separatystów, Arsena „Motorolę” Pawłowa, nie posłużyły jako pretekst do podjęcia walk na pełną skalę. Trudno również nie zauważyć, że zarówno Ukraińcy, jak i prorosyjscy separatyści, porzucają kolejne postulaty i w natłoku wewnętrznych problemów godzą się z rzeczywistością. Scenariusze, w których Kijów odzyskuje kontrolę nad utraconym terytorium lub separatyści uzyskują respektowaną na arenie międzynarodowej autonomię, pozostają mrzonką, jednak konflikt na Ukrainie wciąż pozostaje pożytecznym narzędziem w rękach Kremla i w ramach potrzeb w każdej chwili może zostać „odmrożony”.

Według ekspertów z agencji analityczno-wywiadowczych, takich jak Stratfor czy Bloomberg, w 2017 roku Rosjanie będą umacniać swoje wpływy w Europie i dążyć do destabilizacji jej struktur, ale raczej nie zdecydują się na otwartą konfrontację. Analitycy wskazują na zaangażowanie Federacji Rosyjskiej w odzyskanie wpływów na Bliskim Wschodzie oraz na sytuację w Europie Zachodniej, która daje możliwość osiągania celów dzięki umiejętnemu prowadzeniu polityki zagranicznej, bez użycia siły. Nie mam na celu polemiki z tymi prognozami, chcę jednak zauważyć dwie rzeczy. Po krwawej, ale skutecznej ofensywie w Syrii, siły Federacji Rosyjskiej przystąpiły do zmniejszania swojej fizycznej obecności w tym kraju. Może być to spowodowane wyłącznie dużymi kosztami prowadzenia tej wojny oraz zacieśniającymi się relacjami z Turcją, niemniej takie działanie powinno wzbudzić czujność. Jednocześnie w przeszłości niektóre działania Rosjan, mimo ich długoterminowej realizacji, wychodziły poza przewidywania analityków (np. błyskawicznie eskalująca wojna w Gruzji w 2008 roku, gdzie niejasny status Osetii Południowej posłużył Rosjanom do zastopowania zachodnich ambicji prezydenta Saakaszwilego). Odmrożenie wojny na Ukrainie oraz przeprowadzenie ofensywy na dużą skalę może służyć jako ostateczne rozmontowanie naszego sąsiada, ale również skutecznie odwrócić uwagę Zachodu od działań w innych częściach Europy. Te czarne scenariusze są mało prawdopodobne, jednak nie zupełnie niemożliwe.

Nawet w przypadku najbardziej pomyślnych prognoz najbliższy rok będzie dla Ukrainy kontynuacją ciężkiej próby, przez którą przechodzi. Państwa Europy Zachodniej, w których Ukraińcy upatrywali swoją przyszłość, zmagają się z własnymi problemami, a Rosja bez wątpienia wykorzysta tę sytuację i będzie wywierać silną presję polityczną. To, w jaki sposób rozwinie się konflikt w Donbasie, wciąż w dużej mierze zależy nie tylko od jednomyślności i zaradności ukraińskiego rządu, lecz przede wszystkim od spójnego stanowiska sojuszników Ukrainy. W tym miejscu koło się zamyka, a żołnierze tkwiący na pozycjach, mimo zastoju i zmęczenia rutyną, niezmiennie spodziewają się najgorszego.

Michał Zieliński , dziennikarz i fotograf wojenny

autor zdjęć: Michał Zieliński

dodaj komentarz

komentarze


Pod żaglami – niepokonani z AMW
 
Gra o kapitulację
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Gdy sekundy decydują o życiu
Podniebny Pegaz
DriX – towarzysz okrętu
Pegaz nad Europą
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Nowa siła uderzeniowa
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Nowy prezes PGZ-etu
Więcej amunicji do Rosomaków
Obierki z błotem
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Polskie F-16 w służbie NATO
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Wiedza na trudne czasy
Ustawa bliżej żołnierzy
Mamy pierwszych pilotów F-35
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Pierwsza misja Gripenów
Henry Szymanski na tropie prawdy
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Wspólna wola obrony
Ukwiał z Gdańska
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Składy wysokiego ryzyka
Apache’e na horyzoncie
Podniebne wsparcie sojuszników
Więcej na mieszkanie za granicą
Sport kształtuje mentalność
Początek „Burzy”
Rodzina na wagę złota
Na pomoc po katastrofie
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szabla hubalczyków
Walka pod napięciem
Historyczna umowa z Francją
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Pracowity dyżur Typhoonów
Ogień z nabrzeża
Więcej polskiego trotylu dla USA
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Koniec wojny, którego nie znamy
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Nasi czołgiści najlepsi
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Promujemy polski sprzęt wojskowy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO