Żywność, środki chemiczne, a także kartki z życzeniami od dzieci – paczki w ramach akcji „Pomóżmy Bohaterom” dostanie kilkudziesięciu kombatantów z Lubelszczyzny i Podkarpacia. Pomoc skierowana jest do żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Armii Krajowej oraz zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Dary zbierali między innymi studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Akcja „Pomóżmy Bohaterom” rozpoczęła się w listopadzie. Prowadzi ją Fundacja im. Kazimierza Wielkiego w Lublinie, która zajmuje się m.in. organizowaniem wydarzeń nawiązujących do historii Polski, akcji na rzecz kombatantów, wydaje także książki poświęcone żołnierzom wyklętym. – Z weteranami pracujemy od blisko dziesięciu lat. Są wśród nich ludzie, którym nie starcza pieniędzy na bieżące potrzeby, bo większą część dodatków kombatanckich muszą przeznaczać na leki. Żyją w bardzo skromnych warunkach – mówi Karol Wołek, prezes Fundacji i jednocześnie prezes Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Dodaje, że akcja skierowana jest nie tylko do weteranów, lecz także do ich rodzin.
– Ludziom, którzy poświęcili nierzadko swoją młodość, by Polska w ogóle istniała, należy się szacunek i pamięć. To często osoby pozostawione bez jakiejkolwiek pomocy, dlatego wspieranie ich jest bardzo ważne – mówi Bartosz Malewski, jeden z darczyńców, student V roku prawa na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. To właśnie studenci UMCS i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego najbardziej zaangażowali się w zbiórkę darów. Pomagali także kibice sportowi i zorganizowane grupy, często sąsiedzkie. – Bywało, że przyjeżdżały do nas duże samochody wyładowane pod sam dach darami zebranymi tylko w jednej miejscowości – opowiada Maciej Strózik z Akademickiego Klubu Myśli Społeczno-Politycznej „Vade Mecum”, współorganizatora zbiórki.
W prowizorycznych magazynach utworzonych w hali KUL-u złożono ponad tonę żywności i środków chemicznych. Dary trafią do kilkudziesięciu żołnierzy podziemia niepodległościowego w Lubelskiem i na Podkarpaciu. – Często docieramy do malutkich miejscowości. Chociaż znamy się z weteranami od wielu lat, za każdym razem takie spotkania wywołują olbrzymie wzruszenie – zaznacza Karol Wołek. Oprócz produktów pierwszej potrzeby kombatanci dostaną także pocztówki z życzeniami od uczniów lubelskich szkół podstawowych. – Dzieci, w ramach zajęć plastycznych, przygotowują kartki pocztowe dla weteranów, a my dołączamy je do naszych darów. To szczególnie cieszy starsze osoby – podkreśla Karol Wołek.
Po raz pierwszy akcja „Pomóżmy Bohaterom” została zorganizowana trzy lata temu. Przez ten czas pomoc dotarła niemal do stu żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Armii Krajowej oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Organizatorzy planują w przyszłości rozszerzenie zasięgu akcji. – Chcielibyśmy prowadzić zbiórkę również w innych rejonach kraju, bo wiemy, że tam też jest wiele osób potrzebujących pomocy – podkreśla Karol Wołek.
Fundacja im. Kazimierza Wielkiego i Akademicki Klub Myśli Społeczno-Politycznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego organizują zbiórki na rzecz żołnierzy podziemia niepodległościowego kilka razy w roku.
autor zdjęć: Piotr Raszewski
komentarze