Na świąteczną „Paczkę dla bohatera” czeka ponad 1,1 tysiąca kombatantów. Wolontariusze zbierają głównie artykuły spożywcze, ciepłe ubrania, środki czystości. Jednak byłym żołnierzom potrzebne są również aparaty słuchowe i chodziki. Akcja trwa do 15 grudnia nie tylko w Polsce, lecz także we Francji, Wielkiej Brytanii i Holandii.
Ponad dwustu wolontariuszy akcji „Paczka dla bohatera” zbiera świąteczne podarki dla kombatantów. – Pomagamy między innymi żołnierzom Armii Krajowej i powstańcom warszawskim. Ale tak naprawdę nie ma dla nas znaczenia, gdzie służyli. Wspieramy każdego, kto potrzebuje pomocy – mówi organizator akcji st. sierż. rez. Tomasz Sawicki, który służył w 15 Wielkopolskiej Brygadzie Kawalerii Pancernej. Akcja „Paczka dla bohatera” to indywidualna inicjatywa byłego żołnierza, organizowana już po raz szósty. Starszy sierżant rezerwy T. Sawicki dodaje, że na wsparcie czekają głównie kombatanci II wojny światowej i walk po 1945 roku.– Jestem byłym żołnierzem i nie wypada mi płakać, ale coś ściska mnie za gardło, gdy widzę, w jakich warunkach żyją niektórzy – przyznaje Sawicki. – Są to osoby o różnych życiorysach. Czasami bardzo dramatycznych i dziś szczególnie potrzebują naszej pomocy.
W akcję może włączyć się każdy. Potrzebna jest żywność z długim terminem ważności: mąka, cukier, kasze, słodycze, makarony. A także środki do utrzymywania higieny: żele pod prysznic, pasty do zębów, mydła, szampony, koce, ciepłe skarpety. Organizatorzy zastrzegają, że nie zbierają pieniędzy. Produkty trzeba dostarczyć koordynatorom do specjalnie wyznaczonych punktów w 40 miastach Polski (m.in. w Warszawie, Lublinie, Poznaniu oraz mniejszych, takich jak Siedlce, Międzyrzecz, Łochów), a także w Europie. Pełna ich lista wraz z nazwiskami osób odpowiedzialnych za zbiórkę została zamieszczona na Facebooku (link).
W tym roku kombatanci poprosili organizatorów o aparaty słuchowe, chodziki oraz materac przeciwodleżynowy. – Liczymy na to, że zgłoszą się do nas firmy, które podarują tego typu sprzęt naszym bohaterom – apeluje st. sierż. rez. Tomasz Sawicki. Podkreśla, że do paczki warto dołączyć także świąteczne kartki i laurki, które mogą wykonać dzieci. – Takie gesty sympatii są dla kombatantów niezmiernie ważne. Wspaniale jest widzieć uśmiech, gdy czytają życzenia i oglądają własnoręcznie zrobione pocztówki – mówi starszy sierżant rezerwy.
Jeśli ktoś nie ma możliwości dostarczenia produktów do wyznaczonych miejsc, może skorzystać z opcji zakupów w sklepach internetowych. – Wystarczy poprosić o przekazanie paczki pod adres konkretnego punktu – mówi Sawicki.
Do akcji można przyłączyć się także, zostając wolontariuszem. – Czekam na zgłoszenia wszystkich, którzy chcieliby pomóc segregować produkty, a potem rozwozić je kombatantom – mówi organizator. – Najłatwiej skontaktować się ze mną przez Facebooka lub telefonicznie (linki). Pamiętajcie, że działamy w całej Polsce i szukamy chętnych do pomocy w różnych miastach – dodaje były żołnierz. Organizatorzy proszą również, by jak najwięcej mówić o ich kampanii, udostępniać informacje w mediach społecznościowych, opowiadać o niej znajomym, nagłaśniać informacje w jednostkach wojskowych. Do tej pory do pomocy włączyli się żołnierze 5 Pułku Inżynieryjnego, 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, 12 Batalionu Dowodzenia ze Szczecina, 5 Pułku Artylerii i 17 Brygady Zmechanizowanej.
Akcja zbierania produktów potrwa do 15 grudnia. Potem wolontariusze posegregują otrzymane podarki i rozwiozą je do ponad tysiąca kombatantów. – Zrobimy wszystko, by paczki dotarły do bohaterów przed Bożym Narodzeniem – zapewnia st. sierż. rez. Tomasz Sawicki.
autor zdjęć: mjr Joanna Kempa
komentarze