W środę, 21 września, odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Obrony Narodowej poświęcone informacji dotyczącej realizacji ustaleń szczytu NATO w Warszawie. − Pierwsze jednostki wojskowe NATO pod dowództwem USA pojawią się w Polsce w styczniu 2017 roku; przygotowano już miejsca, gdzie będzie stacjonować grupa bojowa − poinformował w środę posłów sejmowej komisji obrony szef MON Antoni Macierewicz.
Na szczycie w Warszawie, w lipcu tego roku, przywódcy państw NATO podjęli decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu poprzez rozmieszczenie na terytorium Polski i krajów bałtyckich czterech batalionowych grup bojowych, liczących po ok. 1000 żołnierzy. Stany Zjednoczone będą państwem ramowym batalionu w Polsce, Kanada − na Łotwie, Niemcy − na Litwie, a Wielka Brytania − w Estonii.
Minister obrony ocenił, że główny cel szczytu NATO został osiągnięty dzięki trudnym negocjacjom i skuteczności dyplomatycznej m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, którzy − jak wskazał szef resortu − przeprowadzili dziesiątki rozmów. − Były silne przeciwdziałania, mające na celu uniemożliwienie stałego stacjonowania wojsk NATO na terenie Polski. Ta sprawa była przedmiotem trudnych negocjacji − podkreślił Antoni Macierewicz.
W ocenie szefa MON, ważnym czynnikiem, który przyczynił się do powodzenia szczytu NATO, była decyzja polskiego rządu o zwiększeniu wydatków na obronność do 2 proc. PKB. − Był to jeden z kluczowych argumentów na rzecz zgody na takie usytuowanie wojsk NATO na terenie Polski − ocenił Macierewicz. Szef resortu obrony wspomniał też o udziale Polski w działaniach NATO, które mają na celu wzmocnienie flanki południowej, na którą wydzielono m.in. cztery polskie samoloty F-16.
Szczegóły ustaleń szczytu w Warszawie uzupełnił obecny na posiedzeniu komisji podsekretarz stanu w MON Tomasz Szatkowski. Wiceminister wskazał, że trwa etap wdrażania podjętych decyzji. − Proces implementacji decyzji [szczytu NATO] przebiega zgodnie z planem − poinformował T. Szatkowski.
Źródło: MON
autor zdjęć: ppor. Robert Suchy/CO MON
komentarze