moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kiedyś strzegł go Specnaz. Historia tajnego magazynu broni atomowej

Przez dziesięciolecia miejsce to objęte było najściślejszą tajemnicą. O przeznaczeniu kompleksu wiedziało zaledwie 12 osób w Polsce, dostępu do niego strzegły zaś wojska sowieckiego Specnazu i podwójna pięciotonowa brama. Magazyny broni atomowej w Podborsku pod Kołobrzegiem właśnie zostały otwarte dla zwiedzających.



– Bunkier przetrwał w niemal nienaruszonym stanie. Do dziś zachowały się agregaty prądotwórcze, osuszacze, instalacje przesyłowe. Nawet farba we wnętrzach jest oryginalna – wylicza dr Robert Dziemba z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Kompleks przez lata skrywał najbardziej śmiercionośną broń w dziejach świata. Broń, której oficjalnie w Polsce nie było.

Początki tej historii sięgają 1965 roku. Wówczas to dowództwo sowieckich wojsk zarządziło wielkie ćwiczenia. Polegały one na symulowanym przerzuceniu do Polski głowic jądrowych i ich nośników. – Należało to uczynić w jak najkrótszym czasie i to na cztery sposoby: drogą morską, powietrzną, koleją i samochodami – wylicza dr Dziemba. Operację osobiście nadzorował gen. Paweł Batow, szef Sztabu Generalnego Armii Radzieckiej. W ocenie sztabowców sprawdzian wypadł katastrofalnie. Tempo przerzutu było zbyt wolne, szwankowała koordynacja między poszczególnymi oddziałami, w dodatku drogocenne uzbrojenie stanowiło łatwy cel dla przeciwnika. Sowieci nie mieli wątpliwości: w razie wojny transport nie wchodzi w grę. Uderzenie na Zachód trzeba wykonać wprost z terytorium Polski.

W 1966 roku rozpoczęła się kolejna operacja – pod kryptonimem Wisła. Na mocy porozumienia pomiędzy ministrami obrony obydwu państw, w Polsce miały zostać zbudowane trzy magazyny broni atomowej. Z czterech przedstawionych przez stronę polską propozycji Sowieci wybrali trzy. – Prace rozpoczęły się w Brzeźnicy na północy Wielkopolski, Templewie w obecnym województwie lubuskim i właśnie w Podborsku nieopodal Kołobrzegu – wyjaśnia historyk. Przedsięwzięcie określane było mianem „Zamierzenia 3000”,  poszczególnym obiektom przypisano zaś numery 3001, 3002 i 3003. – Potężne bunkry budowane były przez polskie wojska inżynieryjne, a towarzyszyła temu najściślejsza tajemnica. Osoby zatrudnione przy inwestycji mogły się poruszać wyłącznie w ściśle określonych strefach. Nie wiedziały też, co i dlaczego budują – opowiada dr Dziemba. – O tym, że w bunkrach przechowywana będzie broń atomowa wiedziało tylko 12 osób w Polsce, w tym generałowie Jaruzelski i Siwicki – dodaje.

Prace dobiegły końca w 1969 roku. W kolejnym roku Polacy przekazali bunkry sowieckiej armii. Dokumenty związane z budową zostały zniszczone. Ocalała zaledwie jedna teczka. W każdym z kompleksów stacjonowało ponad stu sowieckich żołnierzy, całość była pilnie strzeżona przez wojska Specnazu. – Nie wiemy, w jaki sposób obiekty były wykorzystywane w działaniach operacyjnych czy podczas ćwiczeń. Fakt, że znajdowała się tam broń jądrowa jest bezdyskusyjny – podkreśla ekspert. Tylko w Podborsku Sowieci mieli przechowywać 60 elementów z nią związanych – głowice, rakiety służące do ich przenoszenia, bomby. Gdyby doszło do wojny, zgromadzone w Polsce ładunki miały spaść na terytorium zachodniej Europy. Oczywiście planiści Układu Warszawskiego liczyli się z tym, że NATO zmiecie instalacje atomowe na rubieżach środkowo-wschodniej Europy. Nad Polską zawisła groźba nuklearnej zagłady.


Jednak Moskwa przez lata oficjalnie zaprzeczała istnieniu bunkrów z bronią atomową. Jako pierwszy zmowę milczenia złamał gen. Wiktor Dubynin, dowódca Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej w Polsce. Stało się to już w latach 90., kiedy Rosjanie wycofywali się z naszego kraju. – Bunkry chcieli przekazać polskiej armii, ta jednak nie kwapiła się do ich przejęcia, bo nie wiedziała, co z nimi począć – mówi dr Dziemba. Bunkier w Podborsku, jak dodaje historyk, najpierw trafił do wojsk lądowych, potem do marynarki wojennej. Wreszcie zaczął go użytkować koszaliński areszt śledczy. – W budynkach mieszkalnych został urządzony oddział zamknięty. Paradoksalnie właśnie to uratowało kompleks magazynów przed dewastacją, czyli losem, jaki niestety spotkał obiekty w Brzeźnicy i Templewie – zaznacza historyk.

Ostatecznie położone w środku lasu magazyny przejęło Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Jeden z nich został wyremontowany i przystosowany do potrzeb zwiedzających. – Urządziliśmy w nim Muzeum Zimnej Wojny – informuje dr Dziemba. W ukrytej za podwójną pięciotonową bramą hali o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych stanęły tablice, które przedstawiają relacje państw NATO i Układu Warszawskiego. Dla zwiedzających przygotowana została kopia wózka i głowicy atomowej, mogą też oni podziwiać ciągle aktywne instalacje. – Ekspozycję zamierzamy systematycznie wzbogacać – zapowiada ekspert. Największym magnesem wydaje się być jednak niezwykła historia tego miejsca i aura tajemnicy, która mimo upływu lat ciągle mu towarzyszy.

Muzeum Zimnej Wojny zostało otwarte w ubiegły weekend. W ciągu pierwszych dwóch dni odwiedziło je 200 osób. – Na razie dla turystów indywidualnych będzie otwarte w weekendy. Zorganizowane, liczące ponad 30 osób grupy mogą je zwiedzać również w innych terminach – zaprasza dr Dziemba.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Muzeum Zimnej Wojny

dodaj komentarz

komentarze

~Mb
1475570340
Pod Kołobrzegiem?! Chyba pod Białogardem? Pozdrawiam.
27-5C-BE-00

Bohater odtrącony
 
Mamy pierwszych pilotów F-35
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Wiedza na trudne czasy
Medycy dla „Tarczy Wschód”
Ukwiał z Gdańska
Gdy zgasną światła
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Czołgi końca wojny
DriX – towarzysz okrętu
Piorun – polska wizytówka
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Basen dla Rosomaka
Wspólna wola obrony
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Żołnierz influencer?
Podniebny Pegaz
Sport kształtuje mentalność
Jak daleko do końca wojny?
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Pilecki – mniej znane oblicze bohatera
Atak na masową skalę. Terytorialsi ćwiczyli z amerykańskimi żołnierzami
Pamięć o polskich bohaterach z Monte Cassino
Wakacje? To czas na wojsko
Gdy sekundy decydują o życiu
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
Pamiętamy o bohaterach spod Monte Cassino
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Koniec wojny, którego nie znamy
Wojskowe widowisko w Zakopanem
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Bat na wrogów i niepokornych
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Polska dołącza do satelitarnej elity
Walka pod napięciem
Obierki z błotem
Biało-czerwona na Monte Cassino
Pegaz nad Europą
Na pomoc po katastrofie
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Polskie Pioruny dla Belgii
Tysiące dronów dla armii
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Gra o kapitulację
Podchorążowie z AWL na podium w grach wojennych w Waszyngtonie!
Long Range. Mamy nowych mistrzów Polski
AI w służbie MON-u
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Pierwsza misja Gripenów
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa bliżej żołnierzy
Apache’e nadlatują
Święto zwiadowców
Składy wysokiego ryzyka
Historyczna umowa z Francją
Misja PKW „Olimp” doceniona
Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”
Wsparcie dla polskich Abramsów
Szkice strzelca spod Monte Cassino
Na początek: musztra i obsługa broni
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Pracowity dyżur Typhoonów
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Więcej na mieszkanie za granicą
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Ogień z nabrzeża
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Nasi czołgiści najlepsi
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Władysław Kosiniak-Kamysz: Nasza strategia to strategia na rzecz pokoju
Nowy prezes PGZ-etu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO