moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Powstanie Komitetu Narodowego Polski – zapomniana rocznica?

Komitet Narodowy Polski, założony 15 sierpnia 1917 roku, wciąż pozostaje w cieniu legendy marszałka Piłsudskiego. Warto jednak pamiętać, że najważniejszym dokonaniem KNP było powołanie Armii Polskiej, zwanej Błękitną – mówi dr hab. Mirosław Szumiło, pracownik naukowy Instytutu Historii UMCS w Lublinie.

Komitet Narodowy Polski w Paryżu 1918. Siedzą od lewej: Maurycy Zamoyski, Roman Dmowski, Erazm Piltz, stoją: Stanisław Kozicki, Jan Emanuel Rozwadowski, Konstanty Skirmunt, Franciszek Fronczak, Władysław Sobański, Marian Seyda, Józef Wielowieyski.

15 sierpnia 1917 roku, to data znacząca w historii Polski, powstanie Komitetu Narodowego Polskiego (KNP) wprost zaważyło na odzyskaniu przez Polskę niepodległości w roku 1918. My jednak, świętując 11 listopada, zupełnie zapominamy o zasługach KNP. Jak Pan Profesor myśli, dlaczego?

Dr hab. Mirosław Szumiło: Aby to wyjaśnić, należy pokrótce przypomnieć historię KNP. Komitet dążył do odbudowy polskiego państwa dzięki poparciu mocarstw walczących przeciwko Niemcom. Już jesienią 1917 r. został uznany przez Francję, Wielką Brytanię, Włochy i Stany Zjednoczone za oficjalną reprezentację Polski. W istocie Komitet stanowił namiastkę polskiego rządu na emigracji. Problem polegał jednak na tym, że zasiadali w nim wyłącznie przedstawiciele polskiej prawicy, przede wszystkim narodowej demokracji, z Romanem Dmowskim na czele. Tymczasem w listopadzie 1918 r. władzę na terenach wyzwolonych spod okupacji niemieckiej i austriackiej przejął Józef Piłsudski, przy wsparciu ugrupowań lewicowych. Pierwszym premierem rządu został socjalista Jędrzej Moraczewski. Natomiast KNP jeszcze przez kilka dalszych miesięcy był uznawany przez państwa zachodnie za jedyne legalne przedstawicielstwo polskiego państwa.

Sytuacja zmieniła się w styczniu 1919 r., gdy w obliczu rozpoczynającej się w Paryżu konferencji pokojowej, Piłsudski doprowadził do powstania ponadpartyjnego rządu Ignacego Jana Paderewskiego. Odtąd KNP pełnił rolę oficjalnego przedstawicielstwa Polski na konferencji pokojowej w Paryżu, a po jej zakończeniu rozwiązał się.

W okresie międzywojennym Roman Dmowski rywalizował o władzę i wpływy w społeczeństwie z Józefem Piłsudskim. Tę rywalizację wygrał Piłsudski i to on wykreował dominujący w historycznej świadomości Polaków obraz drogi Polski do niepodległości. Obraz, w którym na pierwszym planie były Legiony i Piłsudski, a działalność Dmowskiego i KNP pozostawała w cieniu legendy Komendanta Legionów.

Jednym z najważniejszych dokonań KNP było powołanie Armii Polskiej we Francji, zwanej Błękitną Armią. Od października roku 1918 KNP sprawował polityczną kontrolę nad tą armią. W jej skład wchodzili byli polscy jeńcy wojenni, a także emigranci z Francji, Kanady, USA czy Brazylii. Jakie było znaczenie tej armii w procesie odzyskiwania niepodległości?

Warto przypomnieć, iż dekret prezydenta Francji o utworzeniu polskiej armii został wydany już 4 czerwca 1917 r., po uzgodnieniu z Rządem Tymczasowym w Rosji. Początkowo jej liczebność była niewielka. Wszystko zmieniło się po przybyciu pierwszych dużych transportów ochotników z Ameryki. W procesie formowania armii i rekrutacji ochotników dużą rolę odegrali członkowie KNP, a zwłaszcza przedstawiciel Komitetu w Ameryce – Ignacy Jan Paderewski.

W lipcu 1918 r. wyruszył na front 1 Pułk Strzelców Polskich i wziął udział w walkach z Niemcami w Szampanii. W połowie października na froncie znajdowała się już cała 1 Dywizja Strzelców Polskich. Nie miało to większego znaczenia militarnego, ale miało ogromne znaczenie symboliczne. Aby uhonorować polski wkład w zwycięską wojnę, Błękitna Armia, jako oficjalne wojsko sojusznicze, wzięła udział w paradzie zwycięstwa w Paryżu. Ten fakt był potem wykorzystywany w polskiej akcji dyplomatycznej podczas obrad konferencji pokojowej w Wersalu.

Po odzyskaniu niepodległości nastąpił dynamiczny rozwój Armii. Już jako armia w pełni polska, pod polskim dowództwem, zachowała błękitny kolor mundurów. Była najlepiej zorganizowaną, najlepiej wyszkoloną i uzbrojoną częścią odradzającego się polskiego wojska. Jakie były jej dalsze losy i jakie znaczenie dla odradzającego się państwa?

Błękitna Armia, zwana też Armią Hallera, osiągnęła stan ponad 70 tys. doskonale uzbrojonych żołnierzy i oficerów. Posiadała własny pułk czołgów, liczący 120 nowoczesnych wozów bojowych Renault FT 17, a także siedem eskadr lotniczych w sile 98 samolotów. Jej przyjazd do kraju wiosną 1919 r. był zatem ogromnym wzmocnieniem sił zbrojnych – walczących o granice Odrodzonej Polski.

Dywizje Błękitnej Armii, po ich wcieleniu do Wojska Polskiego, otrzymały numery 11, 12, 13 i 18. Już w roku 1919 odegrały decydującą rolę w rozstrzygnięciu na naszą korzyść wojny z Ukraińcami o Lwów i Galicję Wschodnią. Następnie wykazały się walecznością we wszystkich najważniejszych operacjach i bitwach wojny z bolszewikami w roku 1920: w wyprawie kijowskiej, w walkach z konną armią Budionnego na Ukrainie i pod Zamościem, w bitwie warszawskiej, w walkach nad Wkrą i bitwie nad Niemnem. Swój znaczący wkład w zwycięstwo wniosły także wspomniane jednostki pancerne i lotnicze.

Pierwszym polskim dowódcą Błękitnej Armii był gen. Józef Haller. To był nie tylko żołnierz, ale też polityk i społecznik. Przybliżmy Czytelnikom tę postać, zwłaszcza w kontekście współpracy generała z Romanem Dmowskim i tworzenia odrodzonego Wojska Polskiego...

Józef Haller wychowywał się w rodzinie głęboko patriotycznej i religijnej na terenie Galicji. Po wybuchu I wojny światowej był jednym z organizatorów Legionów Polskich. W lipcu 1916 r. został komendantem II Brygady Legionów. Podczas tzw. kryzysu przysięgowego, gdy piłsudczycy z I Brygady powiedzieli „nie”, Haller podjął niepopularną decyzję i wraz ze swoimi żołnierzami złożył przysięgę na wierność cesarzowi Wilhelmowi II. Bohaterem został nagle, po tym, jak w nocy z 15 na 16 lutego 1918 r. jego II Brygada porzuciła Austriaków i przebiła się na rosyjską stronę frontu. Był to akt protestu przeciwko postanowieniom traktatu brzeskiego, oddającego Chełmszczyznę Ukrainie. Haller objął następnie dowództwo II Korpusu Polskiego w Rosji, który wkrótce został rozbity przez wojska niemieckie w słynnej bitwie pod Kaniowem.

Dmowski postanowił ściągnąć walecznego i owianego legendą generała do Francji. Haller dotarł tam po długiej podróży przez Moskwę i Murmańsk, aby 4 października 1918 r. objąć naczelne dowództwo wojsk polskich we Francji. Po przyjeździe z Błękitną Armią do kraju brał udział w walkach z Ukraińcami. Następnie zasłynął dokonaniem 10 lutego 1920 r. symbolicznego aktu zaślubin Polski z Bałtykiem. Latem roku 1920 – jako generalny inspektor Armii Ochotniczej – walnie przyczynił się do mobilizacji narodu do walki z bolszewikami. W trakcie bitwy warszawskiej dowodził Frontem Północnym, broniącym linii Wisły od Torunia po Dęblin. Po zamachu majowym w roku 1926, jako polityczny przeciwnik Piłsudskiego, przeszedł w stan spoczynku. We wrześniu 1939 r. przedostał się na Zachód i pozostał na emigracji aż do swojej śmierci w roku 1960.

Rozmawiał dr Arkadiusz Robaczewski

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Polskie Pioruny dla Belgii
 
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Long Range. Mamy nowych mistrzów Polski
DriX – towarzysz okrętu
Koniec wojny, którego nie znamy
Obierki z błotem
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Składy wysokiego ryzyka
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
Polska dołącza do satelitarnej elity
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Wakacje? To czas na wojsko
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
AI w służbie MON-u
Władysław Kosiniak-Kamysz: Nasza strategia to strategia na rzecz pokoju
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Święto zwiadowców
Historyczna umowa z Francją
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Gdy sekundy decydują o życiu
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Ustawa bliżej żołnierzy
Sport kształtuje mentalność
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Medycy dla „Tarczy Wschód”
Wsparcie dla polskich Abramsów
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Pilecki – mniej znane oblicze bohatera
Czołgi końca wojny
Bohater odtrącony
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Bat na wrogów i niepokornych
Pamięć o polskich bohaterach z Monte Cassino
Atak na masową skalę. Terytorialsi ćwiczyli z amerykańskimi żołnierzami
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Basen dla Rosomaka
Nasi czołgiści najlepsi
Apache’e nadlatują
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Mamy pierwszych pilotów F-35
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Misja PKW „Olimp” doceniona
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Podchorążowie z AWL na podium w grach wojennych w Waszyngtonie!
Jak daleko do końca wojny?
Walka pod napięciem
Pegaz nad Europą
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Podniebny Pegaz
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Ogień z nabrzeża
Pracowity dyżur Typhoonów
Gdy zgasną światła
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wiedza na trudne czasy
Tysiące dronów dla armii
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
Wojskowe widowisko w Zakopanem
Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”
Na pomoc po katastrofie
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Na początek: musztra i obsługa broni
Piorun – polska wizytówka
Więcej na mieszkanie za granicą
Nowy prezes PGZ-etu
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Gra o kapitulację
Ukwiał z Gdańska
Żołnierz influencer?
Wspólna wola obrony
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Pierwsza misja Gripenów
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO