moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zadanie: rozpoznać!

Jak powszechnie wiadomo na polu walki zwiadowcy to oczy i uszy dowódcy. Szczególnie podczas prowadzenia działań powietrznodesantowych w terenie zajętym przez przeciwnika przez 6 Brygadę Powietrznodesantową.

Zadanie, jakie otrzymali żołnierze plutonu rozpoznawczego 6 Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic, z pozoru nie było skomplikowane. Wykonać marsz po wyznaczonej trasie, założyć bazę patrolową, zorganizować posterunki obserwacyjne i... patrzeć i słuchać. Nic jednak bardziej mylnego!

Trasę marszu, która poprowadzona była w terenie leśnym w pobliżu Gliwic, podzielono na kilka odcinków. Zwiadowcy, pokonując drogę marszem ubezpieczonym, znali tylko najbliższy punkt, jaki mieli odnaleźć, i to co już przeszli. Na końcu każdego odcinka znajdowała się informacja o azymucie i odległości do kolejnego miejsca, gdzie czekały na nich kolejne koordynaty. Marsz musiał być więc wykonany precyzyjnie. Mała pomyłka w wyznaczeniu kierunku lub policzeniu odległości mogła spowodować, że zadanie nie zostałoby wykonane.

Na ostatnim, szóstym punkcie zamiast kolejnych koordynat zwiadowcy poznali właściwe zadanie. Mieli rozpoznać obiekt zajęty przez przeciwnika, określić jego siły i sporządzić dokumenty bojowe, które służą potem do zameldowania dowódcy o sytuacji w obserwowanym rejonie. Na podstawie danych dostarczonych przez pluton rozpoznawczy będzie później możliwe podjęcie decyzji o sposobie wykonania zadania przez cały batalion.

W czasie szkolenia oceniany był każdy element działania plutonu. Ważne było nie tylko to, czy zadanie zostało wykonane, ale też w jaki sposób zwiadowcy to zrobili. W rozpoznaniu liczy się przecież przede wszystkim jakość, a więc każdy element działania ma wpływ na końcowy efekt, czyli wykonanie zadania. Najmniejszy nawet błąd może spowodować wykrycie spadochroniarzy przez przeciwnika i w efekcie końcowym porażkę.

Gliwiccy spadochroniarze planują już kolejne zadania dla swoich zwiadowców. Następnym razem znacznie większa część ich misji będzie wykonywana w środowisku wodnym.

Tekst: kpt. Marcin Gil

red. PZ

autor zdjęć: Sebastian Brzezina

dodaj komentarz

komentarze


Unowocześnione Rosomaki dla wojska
 
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Polsko-litewskie konsultacje
Jak usprawnić działania służb na granicy
Biało-czerwona nad Wilnem
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Pancerniacy trenują cywilów
Spędź wakacje z wojskiem!
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Oczy na Kijów
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Ostatnia niedziela…
Lato pod wodą
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Prezydent Zełenski w Warszawie
Roczny dyżur spadochroniarzy
Szpital u „Troski”
RBN przed szczytem NATO
Mark Rutte pokieruje NATO
Za zdrowie utracone na służbie
Olimp gotowy na igrzyska!
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Szkolenie do walk w mieście
Czujemy się tu jak w rodzinie
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Śmierć przyszła po wojnie
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Walka – tak, ale tylko polityczna
Pancerny sznyt
Serwis bliżej domu
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Wsparcie MON-u dla studentów
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
Spadochroniarze na warcie w UE
Szkolenie na miarę czasów
Strzelnice dla specjalsów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO